Handlarze, korzystając ze zwiększonego popytu związanego z 1 listopada, rozpoczęli sprzedaż kwiatów, wiązanek i zniczy. Sprawdziliśmy jakie są średnie ceny tego typu towarów w marketach i na straganach w Szczecinku.
Zgodnie z tradycją, Wszystkich Świętych to dzień, w którym ludzie udają się ze zniczami i kwiatami na cmentarze, aby uczcić zmarłych. To też okres, w którym osoby zajmujące się handlem, mogą sporo zarobić.
Kulminacja zakupów ruszyła w tym tygodniu. Kwiaty, wiązanki i znicze można kupić między innymi na szczecineckim rynku, który zlokalizowany jest w pobliżu szczecineckiego cmentarza. W tego typu produkty zaopatrzyć się można także w dyskontach i hipermarketach i marketach budowlanych. Tam, zakupy można było zrobić już na początku października.
[FOTORELACJA]6346[/FOTORELACJA]
Najtańsze, plastikowe znicze z małymi wkładami można kupić już nawet za 2 złote. Więcej kosztują znicze szklane. Cena na straganach takich lampek oscylują w granicach od 3 do 5 złotych, ale w dyskontach są często znacznie tańsze, zwłaszcza przy zakupie większej ilości. Ceny zniczy zmieniają się w zależności od ich pojemności i czasu spalania wkładów. Takie, które będą się palić 34-40 godzin kosztują około 6-8 złotych. Najwięcej należy zapłacić za lampki o oryginalnych kształtach. Koszt takiego produktu imitującego chociażby małą kapliczkę oscyluje w granicach 50 złotych. Są też jednak droższe.
Sklepy oferują także kwiaty i wiązanki. Ich ceny zależą od wielkości i rozpiętości roślin. Małe kwiaty, w dyskontach można kupić już za niecałe 10 złotych, podczas gdy na straganach trzeba za nie zapłacić kilka złotych drożej. Z kolei duża doniczka chryzantem kosztuje, w zależności od sprzedawcy, od 20 do 30 zł. Taniej będzie dzień przed 1 listopada, ale handlarze zwracają uwagę na fakt, że towaru będzie wtedy dużo mniej.
Im bliżej poniedziałku, tym ceny zniczy będą niższe także w dyskontach. W ostatnich latach zdarzało się, że ich wartość spadała nawet o 60%. Klienci powinni jednak pamiętać, że w niedziele niektóre sklepy będą jednak nieczynne.
Znicze, kwiaty i wiązanki będzie jednak można kupić także 1 listopada w pobliżu cmentarzy. Sprzedawcy zapowiadają, że handlować rozpoczną nawet przed godz. 6.
W ubiegłym roku, ze względu na pandemię koronawirusa, wszystkie cmentarze w Polsce przez kilka dni były zamknięte. Decyzję podjęto 30 października. Osoby, które chciały odwiedzić groby bliskich przed Świętem Wszystkich Świętych mogły to zrobić tylko do północy. Później bramy nekropolii zostały pozamykane.
Dla sprzedawców kwiatów, np. chryzantem decyzja podjęta przez rząd oznaczała prawdziwy dramat. Spora część przedsiębiorców żyje "od świąt do świąt", a dotychczas, dzięki zarobionym przed 1 listopada pieniądzom, mieli środki na późniejsze nasiona, a co za tym idzie ciągłość swoich firm.
2 3
Wydamy ,wydamy jeszcze w CH.j prawda pisiorki?
5 0
Jak ktoś ma kasę to czemu nie , zwłaszcza jak lubił tych co mu zmarli . To im nic nie da , ale może ktoś się lepiej czuje jak wystawi taki torcik na pomniku , jego sprawa . Przyzwoitość nakazuje w cudzy portfel nie zaglądać . Ale przyzwoitych u nas , znaczy w bezczelnym snobistycznym SZCZECINKU to mało . Chamówa tu taka , że chamy są takimi impertynentami , że wyrachowanie z chamstwem się myli . Mordy bezczelne , złośliwe i zazdrosne , podłe całkiem jak nigdzie indziej w kraju na taką skalę . Bydło i pastuchy zwykłe .