Przez kilka najbliższych dni mieszkańcy bloku przy ul. Mierosławskiego 5 będą pozostawali bez gazu i ciepłej wody. Wszystko przez nieszczelną instalację gazową. Zarządca tłumaczy, że konieczna jest wymiana instalacji gazowej w bloku, a ekipy remontowe robią wszystko, by zakończyć prace jak najszybciej.
Informacja o planowanych pracach pojawiła się na klatkach już wcześniej, ale nie było tam mowy o tym, że na kilka dni mieszkańcy zostaną całkowicie odcięci od gazu. Z naszą redakcją skontaktował się mieszkaniec bloku.
-Była tylko informacja o planowanych pracach i prośba o umożliwienie dostępu do gazomierzy. Nikt nie był przygotowany na całkowite odcięcie gazu na kilka dniu –mówi. –Prace obejmują trzy klatki, czyli kilkadziesiąt mieszkań. Wśród mieszkańców są zarówno dzieci jak i osoby starsze, którym ciężko jest wykąpać się w lodowatej wodzie bo piecyki nie działają.

Nasz rozmówca podnosi też temat przygotowywania posiłków.
– Jest bardzo ciężko. Nie mamy gazu, a co za tym idzie nie możemy gotować. Kto nam zwróci pieniądze za używanie przez kilka dni kuchenek elektrycznych? Dlaczego mamy cierpieć za to, że przez kilka lat ktoś zaniedbywał swoje obowiązki i na bieżąco nie były wykonywane prace remontowe. –dopytuje mieszkaniec.
Mieszkańcy zastanawiają się również dlaczego gaz nie może zostać włączony po godzinach pracy ekip remontowych.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się Tomaszem Wełkiem, prezesem ZGM-TBS. Prezes na wstępie zaznaczył, że prace muszą zostać wykonane i chodzi tu głównie o względy bezpieczeństwa.
-Podczas kontroli instalacji gazowej wykryliśmy poważne wycieki gazu, których nie mogliśmy pozostawić. Były to przecieki na pionach, dlatego prace są dość skomplikowane i czasochłonne, ale robimy wszystko, aby szybko je wykonać.
Prezes zaznacza jednocześnie, że nie ma możliwości puszczenia gazu np. popołudniami czy w weekend, kiedy ekipy mają wolne.
-Przed ponownym puszczeniem gazu należy wykonać próby szczelności instalacji, następnie prace musi odebrać zakład gazowniczy, który wyda pozwolenie na użytkowanie instalacji.
Zgodnie z planem prace mają potrwać do 8 lipca. Mieszkańcom pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Z zapewnień prezesa wynika, że obecnie przeprowadzone prace pozwolą utrzymać instalację w dobrym stanie przez kolejne lata.
[ALERT]1593766976235[/ALERT]
BedkaSzczecinekShow#39 Kulisy sesji i głosowania
Delfinka nie lubię zdecydowanie, ale konfederastów jeszcze bardziej. Najbardziej zakłamane towarzystwo w polityce, która z założenia nie bazuje na szczerości.
Antykrasnov
01:53, 2025-12-25
"Wapna" zamienią się w strefę chilloutu.
A BUNKRY BENDĄ.Pozdro
Nom
21:22, 2025-12-24
"Wapna" zamienią się w strefę chilloutu.
W tylko sryling umiecie robić miejsca pracy bo ludzie wolą świata trochę zobaczyć a nie sryling 🙂
Bony
17:50, 2025-12-24
"Wapna" zamienią się w strefę chilloutu.
Jest świetny w ogłupianiu polactwa. Radni biorą na nasz koszt kredyt za kredytem, a wy jeszcze im przykladkujecie, gdy tak naprawdę popieracie zadłużanie siebie i swoich dzieci!
Jurgen
12:58, 2025-12-24
0 3
Czy tam nie było czasami Nitrasa? A może to po wizycie Czaskowskiego?
5 0
Komentarz jw. Ręce opadają
1 0
Nic im nie będzie. W moim bloku też odcięli i wymieniali instalacje w listopadzie ub roku gazu i ciepłej wody nie było przez ponad 3 tygodnie. Przyszedł facet do mieszkania odciął licznik ok godz 22 i poszedł bo jakiejś rozhiseryzowanej sąsiadce zaśmierdziało. Nikogo nie pytali o zgodę tylko raz i koniec radz sobie człowieku.
0 1
To lepiej żeby pier... Lo... Wtedy nie tylko ciepłej wody by nie było ale i dachu nad głową też...