Zmasakrowali go w jego własnym domu. Sprawcy brutalnego pobicia zatrzymani

 Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w jednym z mieszkań w Szczecinku. 31-letni mężczyzna został brutalnie pobity przez dwóch napastników. Skatowany, pozostawiony sam sobie, w stanie zagrożenia życia trafił na stół operacyjny. Sprawcy zostali zatrzymani przez policję.

Szczecineccy policjanci otrzymali informację, że do szpitala trafił 31-letni mieszkaniec miasta, który doznał poważnych obrażeń wewnętrznych i licznych urazów na całym ciele. Stan pacjenta był krytyczny. Dopiero kiedy lekarze ustabilizowali jego stan, udało się ustalić, że został on dotkliwie pobity we własnym mieszkaniu.

Oprawcy, którzy znali swoją ofiarę, przyszli do niego w jednym celu – skatować. Gdy tylko przekroczyli próg mieszkania, bez ostrzeżenia rzucili się na 31-latka. Ciosy spadały głównie na głowę i brzuch. Po wszystkim sprawcy po prostu wyszli, zostawiając go na pewną śmierć.

Stan pobitego z każdą chwilą się pogarszał. Gdy tylko był w stanie, zadzwonił po pomoc. Trafił do szpitala prosto na stół operacyjny.

Szybkie działania policji

Dzięki intensywnym działaniom śledczych sprawcy zostali błyskawicznie namierzeni i zatrzymani. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Szczecinka – 24-latek i jego o 6 lat starszy znajomy. Obaj zostali osadzeni w policyjnej celi.

– Decyzją sądu dwaj mężczyźni w wieku 24 i 30 lat, mieszkańcy Szczecinka, podejrzani o pobicie, którego konsekwencją jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Za przestępstwo, którego się dopuścili, grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

 – poinformowała asp. szt. Anna Matys, oficer prasowy KPP w Szczecinku.

Sąd nie miał wątpliwości – tymczasowy areszt był jedynym słusznym rozwiązaniem.

Kara nawet do 10 lat więzienia

Zgodnie z Kodeksem karnym za pobicie, którego skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, grozi kara od 1 do nawet 10 lat więzienia. Śledczy analizują teraz wszystkie dowody.

Mieszkańcy Szczecinka są wstrząśnięci brutalnością ataku. – "To przerażające, że ktoś może z zimną krwią skatować człowieka i zostawić go na pewną śmierć" – komentują internauci.

Czy sprawcy otrzymają najwyższy wymiar kary? O tym zdecyduje sąd.