Kolizja samochodu osobowego z ciężarowym na drodze krajowej nr 25 pomiędzy Białym Borem a Człuchowem. Podczas wyprzedzana doszło do zderzenia opla z naczepą ciężarówki.
Patrol policji, który przybył na miejsce uznał obopólną winę kierowców. Według kierującej oplem to naczepa ciężarówki zjechała na lewy pas i zahaczyła o przód opla. Kierujący ciężarówką był zdania, że to kierująca oplem zjechała na prawy pas podczas wyprzedzania i uderzyła w naczepę.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
wik19:54, 14.07.2019
2 1
Oj, przydałaby się kamerka w aucie. Faktem jest, że ciężarowe jeżdżą jak chcą. Najlepiej lewymi kołami po linii ciągłej (przerywanej). A koła naczepy już przekraczają te linie. 19:54, 14.07.2019
gość 09:51, 15.07.2019
1 1
Każdy kursant na prawko jazdy B powinien mieć możliwość przejechania się ( oczywiście na miejscu pasażera) w kabinie ciężarówki. Może dopiero wtedy oczy by im się otworzyły na to ,czym jest jazda Tirem po tych naszych drogach, na gabaryty i masę jaką operują kierowcy ciężarówek. To jest masa 40 - 45 ton . Nie ma żartów. Z kabiny ciężarówki lepiej widać jazdę osobówek- włos się jeży na głowie... 09:51, 15.07.2019
Zorro19:07, 17.07.2019
1 0
Tiry na tory - i po problemie, a i PKP stanie finansowo na nogi i drogi będą bezpieczniejsze. Jasne to i logiczne. Środowisko będzie czystsze od spalin. Tylko kto ma się tym zająć.? 19:07, 17.07.2019