W minionym tygodniu poznaliśmy zwycięską koncepcję budowy pomnika Bitwy Warszawskiej 1920. Rozstrzygnięcie konkursu ogłosił stołeczny ratusz. W jednym z projektów pojawił się także nasz lokalny akcent.
Pracownia MJZ opublikowała projekt "wielowymiarowego monumentu wraz zagospodarowaniem terenu na Placu Na Rozdrożu w Warszawie". W centralnej części przestrzeni pojawia się rzeźba Nike autorstwa Kate Lipecky, artystki ze Szczecinka.
Sam wybór nowej wersji rzeźby najlepiej uosabiającej we współczesny sposób zwycięstwo, był związany z naszą wieloletnią współpracą z Katarzyna Lipecka – uznaną rzeźbiarką, której “Nike” w edycji limitowanej 2/4 znajduje się obecnie w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Jej 6 metrowa przeskalowana wersja, która miałaby wg. naszego założenia znaleźć się na środku terenu przeznaczonego pod memoriał Bitwy Warszawskiej 1920 roku, byłaby tym samym również drugą rzeźbą w Warszawie greckiej bogini.
- piszą autorzy koncepcji.
Jak miałaby wyglądać przestrzeń Placu na Rozdrożu ze szczecineckim wątkiem?

Za pomocą zabiegów artystycznych związanych z instalacją wodną, świetlną oraz projekcjami w nadwieszonej strukturze o różnym stopniu zagęszczenia elementów, chcieliśmy ukazać drugi wymiar przypisany do materialnej formy zdezintegrowanej rzeźby. W porze nocnej czy podczas rocznicowych uroczystości ukazywałyby one w multimedialny sposób pozostałe fragmenty Nike, które przywodzą na myśl nie tylko spektakularną wygraną ale i późniejszy bolesny upadek oraz imponujące następujące po wielu latach odrodzenie. Polska historia jest bowiem podobnie wielowymiarowa. Zwycięstwo w 1920 roku było może krótkotrwałe ale wzmocniło ducha wielu polskich kolejnych pokoleń aż do odzyskania pełnej niepodległości w 1989 roku.
Projekt MJZ nie zostanie jednak zrealizowany. Jak informują autorzy, mimo zakwalifikowania do udziału w konkursie "projekt nie został złożony z uwagi na naszym zdaniem niemożliwość realizacji na Placu Na Rozdrożu w Warszawie planowanego i wymaganego w Regulaminie Konkursu założenia ze wszystkimi składowymi w przewidzianym w budżecie 3 milionów złotych brutto (w tym koszt dokumentacji i prac projektowych)"

Przypomnijmy, że Kate Lipecky to pochodząca ze Szczecinka artystka. Przed kilkoma miesiącami została nagrodzona przez "Gazetę Wyborczą" w konkursie "Jutronauci".
Wybory w Szczecinku ruszyły! Pierwsze osiedle…
W Małpim Gaju jest tylko jedna kandydatka , która ma kupioną dużą część mieszkańców , wiadomo kto radna KK
Mieszkaniec
21:17, 2025-10-29
Ile wypijamy "małpek"? Mamy dane
Poszkodowani - przyznać się !! ZA KOGO PIŁEM?
JÓZÓŚ
19:34, 2025-10-29
Sprawca wypadku w Ostropolu nie trafił do aresztu
Zwykły chłopak "znikąd" siedziałby już w wwiezieniu i czekał na dożywocie albo najmniej 25 lat, synuś *%#)!& z establishmentu niebawem wyskoczy do poznania po nowe jointy nowiuśkim autem od taty, bo prawo w Polsce jest dla ziomali po to właśnie aby ich chronić w takich przypadkach a Tomasz Komenda zawsze sie znajdzie!
Tomaszkom
18:58, 2025-10-29
Tajemnica lotników wyjaśniona.
Nigdy nie byłem humanistą, nauka pt. HISTORIA, to dla mnie abstrakcja i z najwyższym uznaniem wskazuję na Olafa Popkiewicza. Ten człowiek, to nie tylko archeolog, historyk. To Biegły Sądowy, to rzeczoznawca IPN, to człowiek facet z szaloną wiedzą historyczną o II Wojnie Światowej. A jak dodany Jego fantastyczną umiejętność atrakcyjnego opowiadania o Pani Historii, to można powiedzieć, taki "wariaciło" w swoim fachu, "wariaciło" w najpiękniejszym tego słowa znaczeniu i Jego prace pokazywane w TV w cyklu "Poszukiwacze Historii" ZAWSZE OGLĄDAM. W przeciwieństwie do p. Olafa stawiam osobę rolnika, który w obejściu swojego gospodarstwa miał chyba ćwierć zbrojowni Wermachtu. Gospodarstwo gdzieś wschodnie Mazowsze? Podlasie? Były tam przykryte cienką warstwą ziemi, po tym chodzili ludzie. Tam była lufa z jakiejś armaty średniego kalibru, do czegoś tam służyła, chyba swoją tylna częścią jako kowadło. Tam była jakaś pokrywa od czegoś, z tego kaczki jadły. Był duży fragment bloku silnika, służył jako wzmocnienie fundamentu przy ogrodzeniu. Była też duża część wieży czołgowej z niemieckiego czołgu służąca za podstawę do kierata. O kieracie świat zapomniał, ten złom pozostał w ziemi. Pan Olaf zaproponował, rolnikowi, że ten złom, jemu nieprzydatny, zabiorą do muzeum, Jemu zapłacą. Rolnik, lat chyba 70, się nie zgodził, argument był cienki, bo tak było za dziadka, tak było za ojca i tak niech zostanie za niego. No i jak z takim rozmawiać? Sarmackie zacofanie w pisektę wierzące.
AntyHumanista
18:57, 2025-10-29
4 1
Niezbyt to wszystko zrozumiałe..... Pomnik "Warszawska Nike" już istnieje, chyba niektórym trochę jest niewygodny...
https://culture.pl/pl/dzielo/marian-konieczny-pomnik-bohaterom-warszawy-1939-1945-warszawska-nike
5 1
A miał być Łuk Triumfalny a wyszło jak zwykle.Odwrócona maczuga.Czaskoskiego?
2 3
Nie traktowałbym poważnie wyobrów wybiórczej...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz