Woprowcy patrolują zamarznięte jeziora. Wchodzenie na zamarzniętą taflę wody zawsze jest ryzykowne!

Ratownicy Wodnego ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wyruszyli na patrole zamarzniętych zbiorników wodnych zlokalizowanych w pobliżu Szczecinka. Zamarznięte jeziora niejednokrotnie są ulubionym miejscem zabaw dzieci, ale również sposobem amatorskiego połowu ryb. Woprowcy przypominają, że wchodzenie na zamarzniętą taflę wody zawsze jest ryzykowne.

Obecnie grubość tafli jeziora Trzesiecko ma kilkanaście centymetrów grubości, ale nie wszędzie. Ratownicy zaznaczają, że pokrywa lodu ulega ciągłym zmianom, również dobowym i nigdy nie ma tej samej grubości na całym zbiorniku.

-Miejscami grubość lodu spada do 5 cm. Są to między innymi okolice wyciąg do nart wodnych - Wake Park Szczecinek oraz ujście rzeki Nizica (potocznie Niezdobna). Dodatkowo cała powierzchnia pokryta jest warstwą śniegu co utrudnia ocenę wizualną lodu. Nie zalecamy wchodzenia na pokrywę lodową jeziora bez odpowiednich zabezpieczeń (tj. ubranie wypornościowe, kamizelka asekuracyjna oraz kolce lodowe) – napisali ratownicy kilka dni temu na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Pamiętajmy, poruszanie się po zamarzniętym jeziorze bez odpowiedniej wiedzy oraz sprzętu asekuracyjnego może zakończyć się tragicznie. Jeśli dojdzie do wypadku nad wodą warto pamiętać o numerach alarmowych 112 lub 601 100 100.