W sobotę (21 października) w Urzędzie Stanu Cywilnego w Barwicach aż dwukrotnie zabrzmiał marsz Mendelsona. Najpierw 60 lat szczęśliwego pożycia małżeńskiego świętowali państwo Marianna i Zdzisław Siedlich z Barwic, a następnie 50 równie pięknych lat, celebrowali Ewa i Stanisław Szachowicz z Polnego.
Życie pełne jest wyjątkowych momentów, jednak niewiele z nich dorównuje jubileuszom Złotych i Diamentowych Godów. To okazje do świętowania odpowiednio pięćdziesięciu lub sześćdziesięciu lat wzajemnej miłości, wierności i małżeńskiego wsparcia.
Taka wyjątkowa uroczystość stała się w minioną sobotę udziałem państwa Marianny i Zdzisława Siedlich z Barwic, którzy przeżyli w związku małżeńskim sześćdziesiąt długich lat. Co więcej łączące ich uczucie okazało się trwałe i piękne niczym najcenniejszy z kamieni szlachetnych.
[FOTORELACJA]7464[/FOTORELACJA]
„Drodzy jubilaci jesteście diamentem. Jesteście cennymi ludźmi, którzy przetrwali w dobrych i złych czasach, w radości i smutku, w zdrowiu i chorobie tak wiele lat. Nic nie było w stanie rozpuścić, rozerwać waszej przysięgi” – powiedziała pani kierownik USC Renata Trembowelska, winszując jubilatom tak wspaniałej rocznicy.
Państwo Siedlich pobrali się w Krosinie. Choć od 2019 roku są mieszkańcami gminy Barwice, to przez większą część życia związani byli z Wielanowem, gdzie prowadzili gospodarstwo rolne, a pan Zdzisław przez trzy kadencje pełnił funkcję sołtysa. Na przestrzeni lat wychowali dwoje dzieci, córkę Lilianę i syna Andrzeja. Są też dumnymi dziadkami czterech wnuków: Michała, Przemysława, Błażeja oraz Marcela.
Tego samego dnia, po pięćdziesięciu latach małżeństwa, wzajemne podziękowania za przebytą drogę życia złożyli sobie państwo Ewa i Stanisław Szachowiczowie. I dla nich pani kierownik miała przygotowanych kilka wzruszających słów - „To jest piękne - dwoje ludzi poznaje się, zakochuje i postanawia spędzić ze sobą resztę życia. Niech dzisiejszy dzień, ta piękna uroczystość pozostawią na kobiercu waszego wspólnego życia złoty ślad. To piękny dzień, to piękna chwila, która warta jest, by ocalić ją od zapomnienia"
Państwo Szachowiczowie poznali się w grudniu 1972 roku i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Niestety zakochanych dzieliła duża odległość (pani Ewa pochodzi z Polnego, a pan Stanisław z Katowic) więc przez kilka pierwszych miesięcy ich uczucie podtrzymywały tylko listy i rzadkie rozmowy telefoniczne. Na szczęście prawdziwa miłość nie zna przeszkód i w lipcu kolejnego roku doszło do zaręczyn, a w październiku do ślubu pary. Początkowo małżonkowie zamieszkali na Śląsku, gdzie podjęli pracę i gdzie doczekali się dwóch ukochanych synów Rafała i Marcina. Dopiero w 1980 roku trudna sytuacja w kraju skłoniła ich powrotu w rodzinne strony pani Ewy, do miejscowości Polne. To tu małżonkowie od lat mają swój azyl, wspólnie gotują i realizują życiowe pasje. Pan Stanisław hoduje gołębie, a pani Ewa śpiewa i występuje na scenach z barwickim chórem „Chwytaj dzień”. Wspólnie należą również do Koła Emerytów i Rencistów wraz z którym uczestniczą w każdej zabawie tanecznej!
Podczas obydwu jubileuszy parom małżeńskim towarzyszyło liczne grono przyjaciół i najbliższej rodziny. Nie zabrakło pięknych kwiatów, prezentów i gremialnego „Sto lat”, które odśpiewali zebrani. Były również życzenia zdrowia, szczęścia i kolejnych okrągłych rocznic, do których przyłącza się również redakcja iszczecinek.pl.
kariolka09:30, 22.10.2023
A kiedy będzie jubileusz poczciwego Bobka z Piask?
Olaf 10:49, 22.10.2023
Wielkie gratulacje!
Joanna W.10:51, 22.10.2023
Zdrowia, szczęścia i jeszcze wielu pięknych chwil.
Red 17:16, 22.10.2023
Uuuuhhhh Renata ...jak zawsze wysoki poziom
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zgon za kratami. Dwóch osadzonych nie żyje
oj....wy osiołki... w żopie byliście i gów...o widzieliście! tam są lepsze dragensy niz tu.... tam dopiero jest jakość... i do tego zajefajna KASA !!!
do wszystkich.....
23:01, 2025-08-06
Akademia przejmuje młodych piłkarzy.
Mam nadzieję że nigdy nie powstanie drużyna seniorów. Na mecz przychodziła góra 25 osób, grali sami dla siebie. Nigdy nie było zainteresowania piłka MKP. AP przejęła młodych i na tym powinna skończyć.
Gosc
22:49, 2025-08-06
Inwestorzy rzucili się na działki w Szczecinku.
A co komu przeszkadzał ośrodek kultury na deptaku?
A.
22:14, 2025-08-06
Zgon za kratami. Dwóch osadzonych nie żyje
Ludzie wszyscy mundurowi to leszcze którzy byli bici w szkole a skończył średnie zaoczne i wielki pan policjant czy strażnik więzienny Patola czemu do straży nie biorą z ulicy bo nie mogą pozwolić sobię na takie bydło
Lele
20:03, 2025-08-06