Młodzież skupiona przy Funduszu Tratwa przygotowała uroczystość dla swoich najbliższych. W miniony piątek (24.01) w świetlicy środowiskowej przy ulicy Wiejskiej odbył się przemiły wieczór podczas którego nie zabrakło łez, wzruszeń, ciepłych słów, słodkiego ciasta i przepięknego przedstawienia.
Dziewięciu młodych aktorów, którzy na co dzień uczęszczają do Tratwy od ponad dwóch tygodni przygotowywało mini spektakl teatralny pod tytułem „Czerwony Kapturek”. Premiera miała miejsce w miniony piątek. Publiczność jaka została zaproszona, była dla młodych aktorów szczególna - ponieważ na widowni zasiedli członkowie rodzin, tych młodych ludzi.
- Fantastycznie się z naszą młodzieżą pracowało nad tym przedsięwzięciem. Podeszli do tematu bardzo profesjonalnie, byli pełni entuzjazmu i zaangażowania. Co się przełożyło na efekt końcowy. Tworzenie czegoś dla innych, w naszym przypadku praca nad przedstawieniem, ma bardzo znaczenie terapeutyczne. Młodzież czuje się potrzebna, czuje, że pracuje nad czymś ważnym. Ich praca sprawia radość innym. Podczas prób można było zauważyć, że nieśmiałość schodzi na dalszy plan.
- mówiła kierownik klubu młodzieżowego Aldona Kowalska
Świetlica Tratwy skupia młodzież i dzieci w różnym wieku. Potrafiła jednak zintegrować młodzież tak, by chciała pracować razem, potrafiła współpracować nad jednym celem, a przede wszystkim wytworzyła miłą atmosferę. Dzięki niej, członkowie Tratwy czują się ze sobą jak z rodziną.
Ukradł 16 butli z gazem.
Od kilku lat w Bornem nic pozytywnego się nie wydarzyło, nie tworzy się nowych miejsc pracy. Jeśli znajduje się sporadycznie jakiś etat to oczywiście pierwsi są znajomi królika, rodziny miejscowej poPGRowskiej "ELYTY". Nie ma się co dziwić, że młodzi, którzy nie mogą znaleźć pracy zaczynają kombinować (nie pochwalam, ale rozumiem), ich ojcowie przed laty za rządów męża otyłej obecnie kierującej gminą zajmowali się tym samym - kradli wszystko co udało się sprzedać, kable, metale, rozbierano całe budynki, kostkę z kamienia, dachówki etc. Mądrzejsi młodzi uciekli z Bornego do dużych miast, zostali tylko nie wykształceni, strachliwi i niemoty. Borne stacza się do poziomu wioski Silnowo z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, zamykają się pensjonaty, restauracje, kilka jest na sprzedaż już 120 mieszkań jest na sprzedaż. Miejscowy jąkała z korpulentną kolejny raz podniosą podatki by łatać dziurawy budżet, długi Bornego nie interesują radnych, dostali wysokie diety, doją ile się da, okręt idzie na dno, sprzedają obligacje by spłacać długi - komornicy już zacierają ręce....???
Kogut na emeryturę
16:37, 2025-10-29
Tajemnica lotników wyjaśniona.
Niech ten leser i obibok makasellon w końcu weźmie się do uczciwej pracy a nie tylko się szweda, pije kawę i tablice wiesza. Dwie lewe ręce do pracy i ściemnianie opanował do perfekcji. Wstyd dla miasta
Urzednik
16:36, 2025-10-29
Tajemnica lotników wyjaśniona.
Gratulacje za upór i konsekwentne działanie w przywrócenie prawdy o wydarzeniu.
*%#)!&
16:15, 2025-10-29
700 tysięcy przepadło. Miasto przegrywa w sądzie
Wcześniej 700 tys. szło na imprezę z tyłu za sceną dla szefostwa. Bardzo dobrze, że to się zakończyło.
Kamil76
14:51, 2025-10-29
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz