Na jesień najlepsza jest herbata z malinami i książka. W takim towarzystwie można się przed jesienią chować pod kocem. Kto lubi takie jesienne klimaty, wie, że na słotę dobrą alternatywą jest również poezja śpiewana. Taka muzyka w jesienne wieczory to zestaw idealny. I z taką ofertą wyszło CKiR w Bornem Sulinowie, które zaprosiło mieszkańców na koncert pt. „Jesienna Zaduma”. Podczas sobotniego koncertu można było rozgrzać zmysły, kołysząc się do delikatnych rytmów poezji śpiewanej. Z zaproszenia skorzystało prawie 100 osób.
Na scenie pojawili się Marcin Jaracz (wokal, gitara) oraz pianista– Rafał Tworek. Koncert prowadziła i wplatała pomiędzy utwory piękną polską poezję Bożenna Pilich-Ostryńska.
Artyści, którzy zabrali słuchaczy w te piękną jesienną podróż to Rafał Tworek - doktor sztuk muzycznych - pianista, kompozytor i aranżer, absolwent Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie fortepianu i Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku w klasie fortepianu jazzowego prof. Włodzimierza Nachornego, które ukończył z wyróżnieniem. Doskonalił się zawodowo u wielu znakomitych profesorów, brał udział w nagrywaniu płyt, występował z orkiestrami i artystami m.innymi: Ewą Bem, Karen Edwars, Kubą Badachem, Olgą Bałądź. Współpracował z kompozytorami: Janem Kaczmarkiem i Henrykiem Kuźniakiem. W obecnej chwili jest wykładowcą uczelni, która niegdyś skończył, czyli Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Marcin Jaracz - nazywa siebie śpiewakiem i muzykantem, a koncertując po Polsce śpiewa arie operowe, partie z musicali, utwory z XX-lecia międzywojennego i ukochaną poezje śpiewaną. Studiował na wydziale wokalno -aktorskim Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.
Podczas tego pięknego koncertu można było wysłuchać utwory: Marka Grechuty, Zbigniewa Wodeckiego, Jacka Kaczmarskiego i Bułata Okudżawy. Niektóre utwory nuciła cała sala.
- Nie będzie to ostatnie spotkanie z Panami w Centrum Kultury i Rekreacji w Bornem Sulinowie – został w nas wielki niedosyt -powiedziała po koncercie Paulina Udrych-Matkowska, dyrektor borneńskiego centrum kultury.
Dzień Edukacji Narodowej w Żółtnicy. Wzruszenia, gratul
Jestem nauczycielem uczącym w Szczecinku, kiedyś pracowałam w szkole gminnej i tak mnie zastanawia, czy nauczyciele uczący na terenie gminy tak słabo pracują? Nie sądzę. W Szczecinku nagrody otrzymuje więcej nauczycieli, a o nagrodach kuratora, krzyżach i medalach nawet nie wspomnę. Dlaczego nikt ich nie docenia? A praca w szkole wiejskiej jest bardzo trudna, wiem bo pracowałam, teraz jeszcze pracuje tam moja ciocia, która nigdy nic nie dostała. Pozdrawiam wszystkich nauczycieli.
gość
19:00, 2025-10-16
Ponad 500 porcji narkotyków w rękach policji
Stolca wyschniętego sobie opi...erdolta,a nie ćpata.
vw
17:03, 2025-10-16
Szturm na urzędy. Polacy masowo składają wnioski
Wszystko przeciwko obywatelowi,opresyjne państwo z kartonu. Może by tak podatki zacząć ściągać od zagranicznych koncernów zamiast męczyć obywateli ?
yebał was pies
16:59, 2025-10-16
Strażacy ruszyli do zgłoszenia o wycieku
Skierowano liczna zastępy... Uff! Oni się bawią za nasze pieniądze: widziałem kiedyś jak do zderzenia motocyklisty z drzewem wysłano trzy karetki pogotowia- a przecież poszkodowane mogły być najwyżej dwie osoby! Strażacy też potrafią do przypalonej patelni wysłać drabinę, podnośnik i pojazd gaśniczy jednocześnie. Oczywiście nie zawsze: nie deprecjonuję ich ciężkiej i odpowiedzialnej pracy, ale sytuacje o których piszę to niestety ich chleb powszedni...
Jędrek
12:32, 2025-10-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz