Na ten lipcowy weekend w Szczecinku czeka się cały rok. Na te kilka dni cichną spory polityczne, a miasto zmienia się w stolicę kultury i sztuki. W ciągu najbliższego weekendu nie zabraknie atrakcji dla miłośników malarstwa, rzeźbiarstwa, teatru i mocnego brzmienia. Bogaty program powoduje, że każdy znajdzie coś dla siebie. Przygotowano również szereg atrakcji dla najmłodszych. W Szczecinku wystartowała siódma edycja Art Pikniku!
[ZT]18077[/ZT]
Tradycyjnie już inauguracja Art Pikniku odbyła się we czwartek przy dawnej siedzibie kultowego Hi-Hata. Pod tablicą upamiętniającą klub złożono wieniec, a przede wszystkim wspominano klimat tamtego miejsca. Zebrało się kilkanaście osób, stałych bywalców, by przy dźwięku gitar przenieść się w tamten czas.
- Nie ma już takich miejsc. Byłam wraz z mężem stałą bywalczynią Hi – Hata. Można było tu potańczyć, pośpiewać. To była kuźnia talentów muzycznych szczecineckiej sceny. Tworzyli ją fantastyczni ludzie pewnie dlatego panowała tu taka a nie inna atmosfera. Bardzo miło wspominam tamten okres– mówi Jolanta.
-Ten klub miał duszę – wspominali wszyscy zgodnie.
Przypomnijmy, że Hi Hat dział około dekady przy ulicy Armii Krajowej. Klub prowadził Sławomir Ganiec, który do dzisiejszego dnia związany jest ze sceną muzyczną. Klub został zamknięty w 2001, ale jego klimat i duch ciągle krąży po ulicach Szczecinka. Najbardziej podczas Art Pikniku.
Filip Filipowski 07:32, 19.07.2019
Spożywanie alkoholu w miejscach publicznych i darcie ryja jest zakazane. Co robi Straż Miejska? Dlaczego nie ma mandatu? Co na to komendant Grondys? Są dowody w postaci nagrania...Gdzie jest prawo? Jak można dopuścić do tak jaskrawego naruszania prawa w Szczecinku:DD 07:32, 19.07.2019
Pamiętnik08:49, 19.07.2019
Klub Muzyczny Hi Hat, który prowadził Sławomir Ganiec zasługuje na huczną pamięć. Nie rozumiem dlaczego podnosi ktoś raban na uroczystość jednego dnia przy tabliczce upamiętniającej to miejsce.
Pozdrawiam Sławka Gańca i ludzi którzy pamiętają o nim i o jego klubie w tamtym miejscu. 08:49, 19.07.2019
Ferdek08:57, 19.07.2019
Przy okazji wspomnień... Czy to nie Sławek Ganiec próbował coś zrobić w miejscu gdzie obecnie jest hotel VIKI? Został stamtąd wysiudany ceną zaporową. Czy potem to nie Sławek Ganiec był pionierem na Mysiej Wyspie, pamiętam spotkałem go tam wiele lat temu sprzątającego ten teren. Też nie wypaliło. Potem prowadzona tam działalność przez następców stała się tematem TVN-24 Blisko Ludzi. Czy ktoś był sprawcą opisanych niewypałów Sławka? 08:57, 19.07.2019
W@SP15:42, 19.07.2019
Być może ci sami,którzy publiczny pomost zbudowany za pieniądze podatników wynajęli na smażalnię i po zamknięciu lokalu zamykany jest na kłódkę... 15:42, 19.07.2019
mieszkaniec10:12, 19.07.2019
Kolejna żenada. To jest Art? Wygląda na spotkanie meneli przy piwie. I to wycie - ludzie. 10:12, 19.07.2019
kris10:52, 19.07.2019
Witam mieszkałem w okilicy klubu i wspomienia mam fatalne: nocne burdy hałasy mocz na chodnikach poza tym miejsce było niebezpieczne nocą....taka alternatywna historia? 10:52, 19.07.2019
Gość19:49, 19.07.2019
Tak jak na festiwalu w Sopocie 19:49, 19.07.2019
obserwator13:56, 19.07.2019
Zwykła ćpuniarnia tam była a nie żaden klub. Klubem to może być warszawska Stodoła czy toruńska "Od nowa" a nie takie byle coś. Zresztą kogo to coś wychowało? Pięćdziesięcioparo letnich hipisów sączących tanie wino musujące w plastikowych kubeczkach. Zero klasy i dobrego smaku. Żenada 13:56, 19.07.2019
Gość19:48, 19.07.2019
Czlowiek z klasą pijący francuzkie winko tzw francuzki piesek 19:48, 19.07.2019
W@SP15:39, 19.07.2019
Większość ludzi,która spotkała się w tym miejscu coś sobą reprezentują.Mają poukładane życie,prowadzą firmy,a przede wszystkim są tolerancyjni.Nawet na takie mielizny mentalne,które zawsze znajdą czas by się tu w komentarzach na innych wyrzygać.Żal mi was... 15:39, 19.07.2019
Obserwator21:07, 19.07.2019
A jak Pan Bedka trąbił przez megafony -to dostał mandat i sprawa w sądzie. 21:07, 19.07.2019
Sąsiad z zajezdni12:01, 20.07.2019
Aaaaa to co innego. Pan Bedka nie chodził do klubu naszych możliości. Nie pił taniego wina z kubków i nie związał się z władzą jak co niektórzy z HI-HAT. 12:01, 20.07.2019
i tyle12:24, 20.07.2019
Patologia mopsowa. 12:24, 20.07.2019
obserwator10:09, 23.07.2019
Jeszcze powinni składać kwiaty pod Restauracją Gryf, Jubilatką, Mirażem, Pół czarnej i Piccolo Młodzi zapewne nawet nie wiedzą gdzie to było to warto by było im przypomnieć, bo tam tez zawierały się, miłości i przyjaźnie na całe życie 10:09, 23.07.2019
Gandziu10:47, 23.07.2019
Roman... lokalna gwiazda co przez lata na emigracji siedział powraca w blasku i chwale... pouczając ludzi również muzycznie wykształconych... nie mam nic do naszych lokalnych muzyków ale tak wysoko głowy to chyba nikt nie nosi jak nasi lokalni rock&rollowcy... np Pan po lewo od wspomnianego Romana... 10:47, 23.07.2019
guest11:24, 23.07.2019
Lubiłem to miejsce. Miało klimat inny niż wszystkie. 11:24, 23.07.2019
kk10:03, 19.07.2019
6 3
Miesiąc temu w Łubowie musiałem stać 30 min, bo ludzie zablokowali drogę krajową klęcząc na asfalcie, darli ryja śpiewając, zaśmiecili całą drogę kwiatami, a całą imprezę prowadził koleś w sukience. Gdzie była policja????
Policja w sile dwóch radiowozów pilnowała, aby nikt nie zakłócił zabawy mieszkańców. 10:03, 19.07.2019
murzyn12:36, 19.07.2019
3 4
...a w Honolulu też mnie biją!
Może napisz o tym na portalu z Łubowa? Tu piszemy o łamaniu prawa w Szczecinku. 12:36, 19.07.2019
Gość14:42, 19.07.2019
2 3
I murzynem pozostaniesz do śmierci 14:42, 19.07.2019
lol16:22, 19.07.2019
3 1
Zadzwoń na Policję to ci wytłumaczą,pieniaczu. 16:22, 19.07.2019
Gość19:53, 19.07.2019
2 1
Filipek syn Brajanka i Jesiki 19:53, 19.07.2019