Czy jedząc pyszności można przy okazji zrobić coś dobrego? Oczywiście, jeśli to inicjatywa mieszkańców Starego Chwalimia, a cały dochód ze słodkiego kiermaszu przeznaczony zostanie na szczytny cel.
W niedzielę, 14 marca w filii bibliotecznej w Starym Chwalimiu zapanował niezwykły ruch. Sala z księgozbiorem zamieniła się w cukiernię, a przed drzwiami stanął długi ogonek oczekujących na wejście. Wszystko to za sprawą kiermaszu charytatywnego na rzecz Julii i Natalii–sióstr bliźniaczek z Przybkowa (gmina Barwice), walczących z mukowiscydozą. Podstępna choroba zniszczyła zdrowie dziewcząt i rujnuje ich najpiękniejsze lata młodości. Na podjęcie skutecznej terapii potrzeba ogromnej kwoty 2,5 miliona złotych, bo niestety właściwy lek nie jest w Polsce refundowany. Z powodów finansowych siostry mogą więc stracić swoją szansę na normalne życie.
Lokalna społeczność poruszona losem dziewcząt postanowiła ruszyć z pomocą – Julia i Natalia są nam dobrze znane – powiedziała pani Marlena Ciecieląg, jedna z organizatorek kiermaszu – swoim pięknym śpiewem uświetniły lokalne uroczystości, aktywnie włączają się również w życie naszej wspólnoty, musimy zrobić wszystko co możemy by im pomóc!
Jej zdanie najwyraźniej podziela wiele osób, bo wśród pyszności zgromadzonych w budynku biblioteki znalazły się babeczki jabłkowe z kruszonką od pani Anny Tomaszewskiej z miejscowości Knyki, sernik Izaura od pani Moniki Górskiej – Osuch ze Szczecinka, a także wybór słodkich grzybków, rurek z kremem, babeczek i deserów ofiarowanych przez mieszkanki Starego Chwalimia, Iwina i Barwic. A kto nie miał ochoty na słodkości mógł zakupić wiejskie jaja z BioFarmy Kolin od pani Leokadii Sakowskiej, skosztować pierogów ulepionych przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich ,,Wesołe Babeczki" z Grzmiącej lub wybrać palmę wielkanocną przygotowaną przez Teresę Patasznik z Knyk.
Choć nie najlepsza pogoda zmusiła organizatorki do schronienia się pod dachem, to pani sołtys Iwona Rykaluk, dbała o porządek i kolejność zakupów.
Kiermasz okazał się wielkim sukcesem! W zaledwie godzinę, wszystkie ciasta zostały wyprzedane do ostatniego okruszka, a na rzecz bliźniaczek zebrano 4,5 tysiąca złotych!
Kto nie zdążył zrobić dotrzeć i zrobić zakupów – nic straconego, już powstał plan by akcję powtórzyć za tydzień!
6 1
Ciasto było pyszne ?. Gratulacje i podziękowania dla wszystkich pań.
6 1
Doczekaliśmy się nareszcie pozytywnych wiadomości ! Gratulacje dla mieszkańców o organizatorek ! Wielkie dziękujemy !
1 2
A gdzie pani Monika T z Knyk? Nie.ma jej tam?
4 0
Piękne serca, przepełnione miłością do bliźniego mają te panie, które zorganizowały kiermasz dla Julii i Natalii. Wielkie brawa dla Was, za trud i oddanie.
Tak wiele zawsze się u Was dzieje, cudowni ludzie, aż miło się do Was zagląda. Pozdrawiam serdecznie te wszystkie kobiety z wielkimi ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️???