W sobotę (24 lipca) tereny rekreacyjne Gwdy Małej zamieniły się strefę piknikową, goszczącą lokalnych producentów żywności, dwanaście ludowych zespołów muzycznych (biorących udział w VI Szczecineckim Spotkaniu z Folkiem) oraz całe morze gości spragnionych domowych wypieków i swojskiej muzyki.
Od godziny piętnastej, na każdego kto przekroczył gościnne progi festiwalu, czekała powitalna pajda chleba ze smalcem i ogórkiem oraz moc regionalnych specjałów. A trzeba zaznaczyć, że chleb serwowany tego dnia we Gwdzie, to prawdziwy przysmak, wypiekany od 1954 roku według niezmienionej receptury. Państwo Danuta i Lech Szlaz – właściciele gwdowskiej piekarni, rozsławili swój produkt w całym regionie, a od dwóch lat rodzinną tradycję kontynuuje pan Kamil Drewniak.
Ponieważ jednak „nie samym chlebem człowiek żyje”, suto zastawione stoły uginały się od domowych wędlin, wędzonych kiełbas i wszelkiej maści słonych przekąsek. Można było wybierać wśród lokalnych nalewek, ciast o wspaniałych, delikatnych smakach oraz gofrów okraszonych bitą śmietaną i borówkami. Ślinka ciekła na widok tradycyjnego chłodniku i doprawionego liśćmi mięty kompotu. Nie zabrakło też dań nieco cięższych - placków ziemniaczanych, aromatycznego żurku i specjałów z grilla, dzięki którym nikt nie opuścił terenu imprez głodny.
Najmłodsi tradycyjnie szaleli w dmuchanych zamkach, ozdabiali ciała brokatowymi tatuażami i z chęcią brali udział w przygotowanych animacjach, a wsparciem służyli strażacy – ochotnicy z OSP Gwda Wielka.
Całość zakończyła impreza taneczna, która trwała do późnego wieczora.
7 0
Szkoda ze taka informacja jest już po kąpieli
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz