Czy hodowla pieczarek to nadal dobry interes?

Polska pieczarką stoi. Jesteśmy narodem uwielbiającym grzyby, jednak coraz mniej osób zna się na grzybach i jeździ je zbierać do lasu. Wolimy pojechać w góry czy nad morze lub do lasu pójść na spacer niż ryzykować zatrucie. To dobra wiadomość dla hodowców grzybów. W Polsce największą popularnością cieszy się pieczarka biała, na drugim miejscu są boczniaki, a od jakiegoś czasu w kupujemy też pieczarkę brązową. Grzyby azjatyckie są u nas znacznie mniej popularne, jednak też znajdują swoich stałych odbiorców.

Wszystko to powoduje, że uprawa pieczarki w Polsce to dobry interes. Było tak zawsze, ale dopiero od czasu zmiany ustroju i otwarcia granic zachodnich zaczęły spływać do nas nowinki techniczne, które cały proces usprawniły i sprawiły, że cały proces hodowli z amatorskich upraw przekształcił się w dochodowy biznes. Kiedyś cykl wzrostu pieczarki trwał 15 tygodni, obecnie jest to 6 tygodni, czyli ponad 2 razy krócej, jednak możliwe jest jeszcze skrócenie tego czasu, przez zakup dojrzałej grzybni i hodowlę wielopomieszczeniową. Optymalnie jest posiadać 6 hal wzrostowych by zbiory były odbywały się w trybie ciągłym. 

Czego potrzebujemy, by zacząć?

Najważniejsze jest pomieszczenie. Potrzebujemy hali, optymalna powierzchnia to 400 m2, z których w jednym cyklu możemy zebrać około 10 t grzyba, która musimy wyposażyć w komputerowo sterowany system klimatyzacyjno-grzewczy i nawadniający. Obecnie nic innego się nie będzie opłacać, wszystkie ręczne czy półautomatyczne systemy mogą jedynie spowodować wydłużenie się cyklu wzrostowego, co nie będzie się kalkulowało, oszczędzić w początkowej fazie inwestycyjnej możemy na innych rzeczach, ale nie na tym. Potrzebujemy też odpowiedniego pomieszczenia gospodarczego, idealnie, gdyby mogło przylegać do hal hodowlanych, aby pracownicy nie musieli wychodzić na dwór, by się do nich dostać. Zapobiega to ewentualnemu wnoszeniu zarodników pleśni, która jest dla naszej uprawy śmiertelnym zagrożeniem. 

Wyposażenie hal wzrostowych?

Gdy już mamy hale wzrostowe wyposażone w cały system utrzymujący odpowiednią temperaturę i wilgotność. To głównym wyposażeniem hali będą regały, na których rozkładane jest podłoże z grzybnią, można zastosować regały specjalistyczne bądź kupić przemysłowe regały półkowe np. takie jak te. Pozwoli nam to właśnie na poczynienie pewnych niegroźnych oszczędności. Kolejnym elementem, gdzie na początku możemy zaoszczędzić, będzie proces zbierania.  

Przy zbiorze najefektywniejsze będzie wykorzystanie specjalnych wózków z półautomatycznymi lub automatycznymi systemami dedykowanymi tej pracy, ale w początkowej fazie inwestycji wystarczy też porządna przejezdna drabina magazynowa Promag. Dopiero z czasem, gdy inwestycja zacznie już przynosić konkretne zyski, będziemy mogli doposażać się w nowoczesne i dedykowane naszej działalności urządzenia. 

Pracownicy

Pracownicy w zależności od długości naszych cykli zbiorów mogą być dedykowani do poszczególnych czynności bądź zajmować się wszystkim. Jednak podczas zbiorów nie unikniemy zatrudniania dodatkowych osób, ponieważ jest to okres wzmożonej pracy. Do zbiorów najchętniej zatrudniane są kobiety z racji na większą sprawność nadgarstków i precyzyjniejsze ruchy rąk. Radzą też sobie lepiej w ograniczonej przestrzeni regałów. Przeciętny wyszkolony pracownik zbiera 25 kg pieczarek na godzinę, nowo przyjęty zbiera około 10 kg, dlatego warto mieć w zanadrzu grupę już wcześniej przeszkolonych ludzi, by nie tracić czasu i pieniędzy. Sprawdzi się też płaca za wykonaną pracę, a nie godzinowa. 

Ile można na tym zarobić?

Szacowany koszt jednego cyklu hodowlanego na powierzchni 400 m2 to 28000 PLN oczywiście ta wysokość zależy od wielu czynników, można tę kwotę jeszcze obniżyć, np. stosując odnawialne źródła energii i nowoczesne systemy grzewczo-klimatyzacyjne. Przy założeniu zbioru w granicach 10 t pieczarek i przeciętnej cenie skupu 5 PLN widać, że hodowla pieczarek w Polsce nadal jest opłacalnym interesem.