Zamknij

Czołowe zderzenie dwóch samochodów na DK11. Jedna osoba ranna

19:11, 13.11.2022 Aktualizacja: 19:22, 13.11.2022
Skomentuj fot. MG fot. MG

Jedna osoba została ranna w wyniku zderzenia dwóch samochodów na drodze krajowej nr 11 pomiędzy Okonkiem a Lotyniem. Krajowa „jedenastka” na czas działania służb ratunkowych i wyjaśniania okoliczności wypadku była całkowicie zablokowana.

[FOTORELACJA]6891[/FOTORELACJA]

Do wypadku doszło około godziny 16:00 tuż przy wjeździe do Okonka od strony Lotynia. Doszło tam do zderzenia czołowego dwóch samochodów osobowych – opla i volkswagena. W zdarzeniu udział brały łącznie 4 osoby. Jedna osoba wymagała przewiezienia do szpitala.

Na chwilę obecną nie wiadomo, jak doszło do wypadku. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają obecni na miejscu policjanci.

Na miejscu zdarzenia prasowali strażacy z OSP Lotyń, OSP Okonek, JRG Złotów oraz zespół ratownictwa medycznego i policja. Na czas prowadzonych działań droga krajowa była zablokowana.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

Gość Gość

8 9

Selekcja trwa

19:23, 13.11.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JózekJózek

8 0

Padają nagle młodzi sportowcy ale i nie tylko, aż strach pomyśleć jak padać będą siedzący za kierownicą w podróży zaaplikowani wiadomo czym. I tuż przez zgaśnięciem człowieka w aucie, finałem będzie zjazd auta w drogę innym podróżnym. Ale tego nikt oficjalnie do mediów, prasy nie oświadczy. Podana przyczyna będzie zgoła zupełnie inna...

19:46, 13.11.2022

Podróżnik Podróżnik

5 4

Wyjechaliśmy do Okonka i utknęliśmy w korku przed Tecławską Górą tuż przed Okonkiem. Staliśmy półtora godziny w tym korku bez ruchu. W końcu zdecydowaliśmy się zawrócić. Na skrzyżowaniu DK-11 do Węgorzewa napotkaliśmy na kierujących ruchem policjantów. Jaki był zgrzyt i brak kultury u kierującego ruchem młodego funkcjonariusza, gdy go zapytaliśmy o objazd do Okonka. W końcu udaliśmy się wskazanym przez niego objazdem do Okonka, gdy za Węgorzewem utknęliśmy w kolejny korek. Wszystkie auta stały na bardzo ciasnej drodze w ponad kilometrowym korku, ponieważ ktoś z przodu z kierowców niby stwierdził że brak jest przejazdu. Nie ryzykowaliśmy dalszym kontynuowaniem drogi i z trudem na tej ciasnej drodze udało nam się zawrócić auto i wróciliśmy do Szczecinka. Wyprawa do Okonka i z powrotem bez osiągnięcia celu trwała ponad dwie i pół godziny.
Ciekawy jestem jak sobie radzą kierujący pojazdami w korku za Węgorzewem, tam była tragedia przez to że ciasno tam i wąsko. Moim i nie tylko moim zdaniem, organizacja ruchu w tym przykrym zdarzeniu okazała się fatalna.

19:38, 13.11.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AgnesAgnes

2 1

Witam ja też utknęłam w tym korku ale od strony Okonka, po 30 min stania w korku zdecydowaliśmy się pojechać leśna drogę za autami było ciężko wąska, wyboista...ciemno nie wiadomo gdzie wyjedziemy bo to nie nasze tereny ale jakoś dojechaliśmy do wioski Glinki Mokre a potem to już do Lotynia i w końcu do Szczecinka ???

20:19, 13.11.2022

SebaSeba

4 1

Tak już Okonek jest usytuowany, że znaleźć dobry krótki objazd jest niemożliwe.

21:12, 13.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PisiorPisior

10 4

Brak dogodnego objazdu to wina Tuska

21:42, 13.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PodróżnaPodróżna

4 1

Od strony Szczecinka policja pokierowała nas na trasę do Węgorzewa i dalej ..... jeden za drugim w ciągu jechaliśmy. Przez las , trzy mostki (teraz wiem, że elektrownia wodna) , dalej lasem jakieś dobre 15 km, i korek w środku lasu. rzucono hasło, że dalej nie ma drogi. Cały sznur aut wycofywał do najbliższego skrętu i dalej jadąc kolejne kilka km lasem udało dojechać się do drogi nr 22. Suma sumarum nadrobiliśmy
Ok 30 km tracąc ponad 2h. Wystarczyło w miejscach wyznaczonego objazdu zorganizować kolejny radiowóz lub straż aby w takim natężeniu ruchu pokierowali ludzi. Ponieważ nawet nawigacja nawalała przy zerowym zasięgu.

00:09, 14.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TrolekTrolek

2 0

Wkurzają mnie te informacje o wypadkach bez znanej przyczynie. Zderzenie czołowe na podwójnej ciągłej. Przecież to w normalnych warunkach jest niemożliwe. Zgodnie z przepisami, każdy jechał swoim pasem. A co tu się odj...ało?

07:04, 14.11.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GośćGość

0 0

Wygląda jakby opel chciał skręcić w lewo na tą posesję przy drodze i źle ocenił odległość.

12:41, 14.11.2022

WojtyłaWojtyła

1 0

Ja tylko żałuję że tak późno się dowiedziałem o tym. Tak to bym zabrał koszule i by mi poprasowali na miejscu zdarzenia.

07:10, 14.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GośćGość

1 0

Fakt, Okonek jest tak zlokalizowany, że trudno o rozsądny objazd, chociaż nie jest to niemożliwe. Aczkolwiek wymądrzam się, bo znam dość dobrze okolicę i tak naprawdę co najmniej 4 objazdy na zasadzie "jak nie jeden to drugi". Jednak Policja wyznaczyła go raczej przez jedną z gorszych opcji, aczkolwiek jest tam przejazd, a hasło "brak przejazdu" rzucają sami kierowcy... Także więcej pretensji należy mieć do kierowców...

09:30, 14.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DominikDominik

0 0


Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dominik tel. 663152419

18:04, 14.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%