Dzięki połączonym siłom Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Stowarzyszenia BeHappy, miniona sobota (23 lipca) w Bornem Sulinowie upłynęła pod znakiem dobrej zabawy.
[FOTORELACJA]6731[/FOTORELACJA]
Impreza pod nazwą „Multisport & Festyn Strażacki” zintegrowała społeczność wokół tematyki pożarnictwa, pogłębiła wiedzę dzieci z zakresu bezpieczeństwa i działań przeciwpożarowych oraz stanowiła doskonałą okazję do wielu szaleństw na świeżym powietrzu. A wszystko w rodzinnej atmosferze, przy muzyce i wspaniałym poczęstunku.
Z myślą o najmłodszych przygotowano całą masę atrakcji, z dmuchanymi zamkami na czele. Każdy chętny mógł pojeździć elektrycznym samochodzikiem, postrzelać do celu czy spróbować sił na ściance wspinaczkowej. Nie zabrakło też ukochanych przez dzieci brokatowych tatuaży i kolorowych warkoczyków. Panie animatorki prześcigały się w pomysłach na kreatywne spędzenie czasu, zapraszając do zawodów w przeciąganiu liny, chodzenia na szczudłach czy gry w limbo.
Z myślą o nieco starszych odwiedzających, strażacy przygotowali pokaz ratownictwa technicznego, podczas którego rozcięli wrak pojazdu i wydobyli uwięzioną wewnątrz „ofiarę”. Służby medyczne zachęcały natomiast do wzięcia udziału w szkoleniu z zakresu pierwszej pomocy. Do dyspozycji gości pozostawał strażacki wysięgnik, umożliwiający podziwianie okolicy z wysokości oraz liczne stoiska gastronomiczne, zaopatrzone w specjały na słono i słodko.
Dużym zainteresowaniem odwiedzających cieszyły się wszystkie dyscypliny z wykorzystaniem sprzętu strażackiego (np. bieg z wężem strażackim), jednak największym hitem okazała się konkurencja polegająca na próbie przeniesienia jajka przy pomocy narzędzi hydraulicznych!
Wydarzenie miało także aspekt charytatywny – w jego trakcie przeprowadzana została zbiórka publiczna, z której dochód zasilił konto młodego mieszkańca Wiktora Korpusińskiego, zmagającego się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Kolejny remont! Co się dzieje przy S11?
A teraz pytanie za sto punktów: jakie odszkodowanie wypłaci poprzedni wykonawca użytkownikom wykonanej i opłaconej drogi za jej zamknięcie na 3 miesiące? Czy dożyję chwili, kiedy takie odszkodowanie będzie standardem egzekwowanym z mocy prawa? czy jednak nadal państwo z kartonu?
baca
09:43, 2025-07-08
Kolejny remont! Co się dzieje przy S11?
zrobić żeby ciągle robić
tak trzeba
08:49, 2025-07-08
Kolejny remont! Co się dzieje przy S11?
Między Bagnem a Bagnem
Vil
08:11, 2025-07-08
„Smart Stop” w Szczecinku.
Uważam, że nic tak skutecznie nie rozwiąże problemu jak sięgnięcie głęboko do portfela idiotów. Wchodzi na przejście, powoduje wypadek, z własnej kieszeni płaci za uszkodzenie pojazdu/pojazdów, z własnej kieszeni za ratownictwo, plus nawiązka na rzecz kierowcy za stres, powiedzmy 10 średnich krajowych plus nawiązka na dowolny cel publiczny, też ok 10 średnich krajowych. W momencie, kiedy sąd orzeka winę pieszego automatycznie uruchamiane są wszystkie te procedury. Jeden czy drugi idiota wejdzie na przejście, ale trzeci czy piąty już się zastanowi.
Gość
07:31, 2025-07-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz