We wszystkich diecezjach w Polsce biskupi udzielili wiernym dyspensy na piątek 31 grudnia od obowiązku zachowania pokutnego charakteru tego dnia oraz obowiązku wstrzemięźliwości. W zamian osoby te powinny odmówić modlitwę w intencjach papieża oraz podjąć jakieś zadośćuczynienie.
We wszystkich 41 diecezjach w Polsce wchodzących w skład 14 metropolii łacińskich (nie licząc greckokatolickich) oraz w ordynariacie polowym Wojska Polskiego wierni otrzymali dyspensę na piątek 31 grudnia.
Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego (Kan. 87. § 1. KPK) "biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy".
Mając na względzie, że przypadający na piątek 31 grudnia br., ostatni dzień roku kalendarzowego, sprzyja organizowaniu rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tego dnia, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielam, zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od obowiązku zachowania pokutnego charakteru piątku oraz od obowiązku wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych" - napisał w dekrecie metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Metropolita warszawski zalecił jednocześnie, aby osoby korzystające 31 grudnia z dyspensy na terenie archidiecezji warszawskiej ofiarowały dowolną modlitwę w intencji papieża Franciszka oraz "podjęły zgodnie z własnym wyborem formę zadośćuczynienia przez wypełnienie uczynków miłości, bądź ofiarowanie jałmużny".
Podobny dekret wydał także ordynariusz warszawsko-praski biskup Romuald Kamiński. "Na podstawie kanonów 1250 i 1251 Kodeksu Prawa Kanonicznego - udzielam dyspensy od wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i od zachowania charakteru pokutnego dnia w piątek, 31 grudnia 2021 roku, wszystkim diecezjanom oraz gościom, którzy w tym dniu będą przebywali na terenie diecezji warszawsko-praskiej" - napisał bp Kamiński. Hierarcha przypomniał zarazem, że "korzystając z dyspensy należy złożyć ofiarę na pomoc dla potrzebujących i ubogich".
Abp Andrzej Dzięga udzielił wiernym archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej dyspensy 31 grudnia br. po "Godzinie Miłosierdzia" tzn. od godz. 16.00. Jednocześnie poprosił, "aby wszyscy korzystający z tej dyspensy ofiarowali w tym dniu dowolnie wybraną przez siebie modlitwę w intencji o ewangeliczny pokój w Polsce i w świecie".
W Kościele katolickim piątek jest dniem pokutnym, w czasie którego wspomina się mękę i śmierć Jezusa na krzyżu. W związku z tym, wierzący wezwani są do praktykowania czynów pokutnych takich jak: modlitwa, post i jałmużna.
"Jeśli więc w piątek katolik chciałby odstąpić ze słusznej przyczyny od pokutnego przeżywania tego dnia, winien uzyskać odpowiednią dyspensę" - przypomnieli biskupi w komunikacie po 362. Zebraniu Plenarnym, które odbyło się w Wieliczce w dniach 21-22 czerwca 2013 roku.
"Wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów, zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu, należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba, że w danym dniu przypada jakaś uroczystość. Natomiast wstrzemięźliwość i post obowiązują w Środę Popielcową oraz w piątek Męki i Śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa" - wskazuje Kodeks Prawa Kanonicznego.
Dokument wyjaśnia, że do wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych zobowiązani są wszyscy katolicy, którzy ukończyli 14 lat. Natomiast post mają obowiązek zachowywać wszystkie osoby między 18. a 60. rokiem życia.
Autor: Magdalena Gronek
Czy w Szczecinku rodzi się nowa siła polityczna?
Dumni z Miasta to jakis dramat, zrobili sobie kółko adoracji wzajemnej, nic się nie dzieje dobrego, porozdawali sobie stanowiska a największy dramat to dyrektor sapiku i tak zwana pani menadżer Joanna HD, gorsi od Raka i spółki
Adam
18:27, 2025-09-18
Czy w Szczecinku rodzi się nowa siła polityczna?
Jedno zdanie tłumaczy wszystko: Miało być mało polityki, miało być po partnersku. To tłumaczenie, że ktoś wjechał do polityki na czyiś plecach i co? teraz ma być sługą? Tylko należy się cieszyć, że nowi radni mają odwagę powiedzieć NIE! Oby tak dalej! Samorząd nie powinien należeć do partyjniaków. Nie po to wybieramy ludzi z dzielnic miasta, żeby realizowali wizję fuhrera.
Trolek
18:23, 2025-09-18
Czy w Szczecinku rodzi się nowa siła polityczna?
O matko, na kogo ona chce kandydować? Taka osobowość, no no... Sodówa szybko odbiła co niektórym. Myślę że ekipa dumnych pozbyła się balastu w sumie.
Kat
18:21, 2025-09-18
Czy w Szczecinku rodzi się nowa siła polityczna?
Przecież to kotłowanie w sosie własnym,te same ,,wielkie osobowości,,. No i ta Lubczyk, żona najbiedniejszego stomatologa w Polsce !
pol
17:52, 2025-09-18
3 1
Ale jaja!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz