Za nami kolejny dzień wielkich wrażeń i artystycznych wzruszeń. W piątek (6 sierpnia) Art Piknikowe spotkania ze sztuką, zaprowadziły nas do Muzeum Regionalnego, gdzie swój wernisaż miała malarka abstrakcyjna Katarzyna Szurkowska, a nieco później na pomost Centrum, gdzie można było spotkać mistrza satyry Henryka Sawkę.
Niezwykle rzadko się zdarza aby w naszym mieście gościły jednocześnie dwie, wyjątkowe, choć bardzo różne wystawy malarskie. Od wczoraj w zamkowej galerii podziwiać możemy katastroficzne wizje Mai Borowicz, a dziś, za sprawą odwiedzin w Muzeum Regionalnym poznaliśmy także twórczość zielonogórskiej artystki Katarzyny Szurkowskiej.
Obrazów nie jest wiele, jednak ich niezwykły styl i wielowymiarowość, sprawiają, że warto poświęcić im znacznie więcej, niż tylko pobieżny rzut oka. Malarka ukończyła Instytutu Sztuk Pięknych na Uniwersytecie Zielonogórskim, i od tego czasu para się malarstwem olejnym, rysunkiem i projektowaniem przestrzennym. Swoje emocje, sny i marzenia wyraża poprzez kolor, który wyzwala energię i pozwala ukazać własny punkt widzenia oraz formę, która porządkuje kompozycję.
Przede wszystkim jako oniryczne, mgliste i robiące wrażenie, dzięki ogromnej skali. To sztuka lubiąca spokój we wnętrzu, dopełniająca czyste ściany i duże przestrzenie. I choć autorka pozostawia odbiorcom sporo miejsca na własną interpretację, to delikatną wskazówkę stanowić mogą metaforyczne, pełne czułości tytuły, takie jak: „Horyzont zdarzeń”, „Ciepłe słowa” czy „Kuszenie gór”. Kto chciałby zanurzyć się w świecie wyobraźni Katarzyny Szurkowskiej, ma niezwykle mało czasu. Wystawa, niczym piękna kometa, cieszyć będzie szczecinecczan jeszcze tylko przez dwa dni!
Drugim wydarzeniem dnia, o jakże odmiennym charakterze, było spotkanie ze znakomitym rysownikiem satyrycznym Henrykiem Sawką. Artysta znany jako wnikliwy obserwator sceny politycznej oraz obyczajowości Polaków, przybył do Szczecinka by otworzyć mini galerię swoich prac, na poście Centrum.
„Nigdy nie lubiłem pisać, dlatego wciąż rysuję. Nie ukrywam, że w czasach galopujących zmian tylko żart rysunkowy może za nimi nadążyć”– pisze Henryk Sawka we wstępie do swej najnowszej książki, a szczecinecka publiczność zdaje się całkowicie zgadzać z tą maksymą!
Wybór prac, w dużej części odnoszący się do aktualnych wydarzeń w kraju, wzbudził niekłamane zainteresowanie i powszechne wybuchy wesołości. Lekka forma, charakterystyczna kreska i cięty dowcip, to w końcu znaki rozpoznawcze Henryka Sawki, nie bez kozery nazywanego tropicielem i prześmiewcą absurdów.
o yeah11:08, 07.08.2021
ten Sawka wygląda teraz jak młodszy brat księdza Bonieckiego;)
Takie sito11:20, 07.08.2021
Dla peowskiej gawiedzi.
Róża12:20, 07.08.2021
Takie sito masz na myśli, że to impreza dla ludzi inteligentnych i kulturalnych ?
Pisfanclub12:52, 07.08.2021
Różo, nie POchlebiaj sobie.
love PO13:42, 07.08.2021
Donaldinhio was pogoni...już słychać kwik
Pisfanclub14:18, 07.08.2021
Marzenie Von Thuska I lemingów.
Olo17:53, 08.08.2021
A obowiązkowe gwiazdunie były? No przecie reżim mamy. Bez wulgaryzmów i prymitywnych się nie da, tako duszę ma opozycjon.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
6 1
Z jednej pełowsko- thuskowo - michnikowskiej parafii.
3 0
a Łon mnie przypomina Michnika
3 0
Badziewie totalne poustawiali na pomoście, że przejść nie idzie. Miejsca są do tego wyznaczone na takie bzdety i najlepiej z nimi tam się lansować, a nie drogę grodzić porządnym Obywatelom RP.