Zamknij

Wodociągi rozdają butelki. Szczecineckie firmy komunalne stawiają na „kranówkę”.

Zespół iszczecinek.pl Zespół iszczecinek.pl 07:28, 20.10.2025 Aktualizacja: 09:32, 20.10.2025
1 fot. Biuro Prasowe Urzędu Miasta fot. Biuro Prasowe Urzędu Miasta

Zamiast jednorazówek – porządny bidon z logo PWiK. Zamiast wydawać tysiące na wodę w butelkach – tańsza i lepsza „kranówka” prosto z Bugna. Tak w skrócie wygląda nowa inicjatywa szczecineckiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które rozdało pół tysiąca butelek wielokrotnego użytku pracownikom lokalnych spółek komunalnych.

Akcję zorganizowaliśmy w ramach promocji naszej „kranówki”, a także w związku z wprowadzeniem w Polsce systemu kaucyjnego, także na plastikowe butelki.

– mówi Krzysztof Żuprański, prezes PWiK w Szczecinku.

Bidony trafiły m.in. do załóg PGK, ZGM, Aqua Turu, Komunikacji Miejskiej i Miejskiej Energetyki Cieplnej. Niby drobiazg, ale to aż 500 nowych powodów, by zrezygnować z plastiku. Na każdej butelce – nie tylko logo wodociągów, lecz także skład mineralny szczecineckiej wody, której nie powstydziłby się niejeden producent wód premium.

Bo i fakty są mocne: ujęcie w Bugnie to osiem głębinowych studni sięgających 130 metrów w głąb ziemi. Woda przesącza się przez gliny nawet przez pół wieku, zanim trafi do kranów. To naturalny filtr, a w stacji uzdatniania usuwa się tylko nadmiar żelaza i manganu.

Szczecinecka „kranówka” jest znakomitej jakości, bez chlorowania, smaczna i bogata w minerały (383 mg/l). Można ją pić prosto z kranu, a większość dostępnych na rynku wód źródlanych ma mniej składników mineralnych.

– zapewnia prezes Żuprański.

Od października w życie wszedł system kaucyjny, więc za każdą butelkę PET do 3 litrów płacimy 50 groszy kaucji. To zachęta, by oddawać opakowania, ale też sygnał, że plastikowe czasy dobiegają końca. Choć w sklepach wciąż można spotkać „stare” butelki bez kaucji, już wkrótce większość napojów kupimy w opakowaniach zwrotnych.

W komunalnych firmach woda to nie luksus, tylko codzienne paliwo. Przepisy mówią jasno – pracodawca musi zapewnić wodę zdatną do picia, a przy wysokich temperaturach odpowiednie napoje chłodzące. Gdy latem termometr pokazuje 28°C w hali albo 25°C w słońcu, pracownicy zużywają jej naprawdę sporo. A wraz z tym rosną koszty i sterty plastikowych butelek.

W naszej firmie wydajemy na to około 15 tysięcy złotych rocznie.

– mówi Edyta Iwańska, prezes PGK.

Nowe butelki nie wyeliminują całkiem PET-ów, ale znacząco ograniczą ich ilość. A różnica w cenie? Symboliczna. Metr sześcienny kranówki kosztuje około 15 złotych – to tyle, ile 666 butelek wody ze sklepu, każda po 2 złote. Rachunek jest prosty, podobnie jak pomysł: mniej śmieci, więcej zdrowego rozsądku.

Na ten sam trop poszedł też szczecinecki ratusz, który niemal całkowicie zrezygnował z wody butelkowanej. W gabinetach i na korytarzach stoją dystrybutory podłączone do sieci, a radni i urzędnicy już dawno przestali otwierać plastikowe korki. Bo po co, skoro dobra woda leci prosto z kranu?

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

AA

2 0

A za butelki zapłaciliśmy my .

09:12, 20.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%