Czy w Szczecinku ciepło z MEC jest drogie? Według niektórych pewnie tak, ale rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Dane przekazane przez biuro prasowe Urzędu Miasta Szczecinek pokazują, że nasze miasto należy do grona miejsc, gdzie ogrzewanie systemowe jest wciąż relatywnie tanie – na tyle, że mieszkańcy nie spełniają warunków do otrzymania rządowego bonu ciepłowniczego. Innymi słowy: nie dostaniemy dopłaty, bo… płacimy zbyt mało.
Jak informuje szczecinecki ratusz, bon ciepłowniczy nas nie dotyczy, ponieważ stawki za ciepło w miejskich kotłowniach są znacznie poniżej ustawowych progów uprawniających do dopłat. Obecne taryfy Miejskiej Energetyki Cieplnej w Szczecinku wynoszą od około 80 do 115 zł za gigadżul (GJ). Tymczasem pierwszy próg ustawowy, od którego przysługuje bon, zaczyna się dopiero przy 170 zł/GJ. Dla porównania, w niektórych polskich miastach mieszkańcy płacą dziś ponad 230 zł/GJ – tam bon będzie realną pomocą. W Szczecinku nie ma takiej potrzeby.
Bon ciepłowniczy to nowa forma rządowego wsparcia, wprowadzona z myślą o gospodarstwach domowych, które ogrzewają mieszkania ciepłem z sieci. Dopłata ma rekompensować rosnące rachunki po zakończeniu obowiązywania mechanizmu maksymalnych cen ciepła, który wygasł z końcem czerwca 2025 roku. Ustawa przewiduje, że świadczenie obejmie dwa okresy – od drugiej połowy 2025 roku do końca 2026 roku. Wysokość bonu zależy od ceny ciepła i może wynieść od 500 zł do nawet 3500 zł rocznie, w zależności od stawek w danym mieście i dochodów gospodarstwa.
W praktyce jednak, jak tłumaczy biuro prasowe Urzędu Miasta, cena ciepła systemowego w Szczecinku jest znacząco niższa od wartości progowej, co automatycznie wyklucza lokalnych odbiorców z prawa do dopłat. Mieszkańcy podłączeni do miejskiej sieci nie muszą więc wypełniać wniosków ani śledzić terminów naborów, bo po prostu nie kwalifikują się do programu.
Miejska Energetyka Cieplna utrzymuje stabilne i umiarkowane stawki nieprzypadkowo. Spółka zawdzięcza to wcześniejszym kontraktom na paliwo, rozsądnej polityce zakupowej i inwestycjom w efektywność energetyczną.
Utrzymujemy umiarkowane stawki dzięki wcześniejszym kontraktom na opał i efektywnemu wykorzystaniu uprawnień do emisji CO₂ – podkreśla w komunikacie biuro prasowe Urzędu Miasta. W praktyce oznacza to, że Szczecinek nie odczuł drastycznych wzrostów cen, jakie dotknęły wiele innych miejscowości w Polsce.
To jednak nie koniec działań. W planach jest dalsze unowocześnianie systemu ciepłowniczego, m.in. poprzez podłączenie miejskiej sieci do elektrociepłowni oraz wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Miasto zapowiada, że takie rozwiązania w przyszłości mogą jeszcze bardziej obniżyć koszty produkcji ciepła.
Choć mieszkańcy Szczecinka nie otrzymają rządowych dopłat, to w tym przypadku brak bonu jest dobrą wiadomością. Ogrzewanie w naszym mieście pozostaje jednym z najtańszych w regionie, a polityka cenowa MEC chroni domowe budżety skuteczniej niż jakakolwiek ustawa. W praktyce bon ciepłowniczy po prostu nie jest nam potrzebny.
Pijany kierowca poturbował policjantów i uciekł.
To wnuczek "babci Kasi". I wszystko jasne.
raFałsz
14:33, 2025-10-08
Bon ciepłowniczy nie dla nas. Mamy za tanie ciepło
głosujcie na POyebów i nieudaczników .
Dalej
13:25, 2025-10-08
Rada Powiatu w Szczecinku zwiększa środki na drogi
Daglas robi parkingi i drogi dla Nowych Kołchozów , które ma nadzieję sprowadzić do Szczecinka , tam będzie dużo pracy za najniższą , chyba , że ktoś na kierownika ale to wtedy trzeba z siebie Kur ... wę zrobić , nie każdy chce . Dla lokalnych firm nie robi nic , to znaczy robi , podnosi podatki , żeby tym nowym ładnie przygotować placyk i zwolnić z podatku na lata . Te lokalne firmy co za tą zabawę płaciły przez 20/30 lat , tracą potencialnych pracowników a ci pracownicy możliwość lepiej płatnej pracy .
Kołchoźnicy
12:28, 2025-10-08
Rada Powiatu w Szczecinku zwiększa środki na drogi
Powiedzcie czy kiedyś uda wam się naprawić studzienki na Ul. Kościuszki przy kościele na Zachodzie . W ciągu ostatnich 10 lat prób było z 5 i za wszystko zapłacono jak za gotowe . Jedna naprawa to na ile lat wystarczy na 2 ? Egipcjanie szybciej budowali piramidy niż wy polne drogi .
Misłosz Wisłosz
12:23, 2025-10-08
3 3
głosujcie na POyebów i nieudaczników .
0 0
Chyba MOPS opłacił ci internet