Zamknij

Obchody Święta Wojska Polskiego. Hołd dla bohaterów, kwiaty i przemowy

Magdalena Michalska 14:51, 15.08.2025 Aktualizacja: 14:59, 15.08.2025
Skomentuj

105 lat temu, 15 sierpnia 1920 roku, na przedpolach Warszawy rozegrała się bitwa, w której armia polska pokonała wojska bolszewickie i ocaliła niedawno odzyskaną niepodległość. Wojsko Polskie, dowodzone przez Marszałka Józefa Piłsudskiego, przed pomnikiem, przy którym dziś się zgromadziliśmy, odniosło wielką wiktorię nad Armią Czerwoną. Nasi dziadowie, dając przykład największej determinacji i bohaterstwa nad Wisłą, Wieprzem i Wkrą, zapewnili ojczyźnie niepodległy byt. Zebraliśmy się tu, aby oddać im należny hołd! – tymi słowami rozpoczęły się obchody 105. rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz Święta Wojska Polskiego w Szczecinku.

[FOTORELACJA]9125[/FOTORELACJA]

W wydarzeniu uczestniczyło wielu znamienitych gości reprezentujących służby mundurowe oraz władze samorządowe Szczecinka, Barwic, Bornego Sulinowa, Białego Boru i Świdwina. Najgłośniejsze oklaski otrzymała pani Zofia Machajewska, córka podporucznika Michała Michalaka, uczestnika Bitwy Warszawskiej, który 10 stycznia 1991 roku został odznaczony medalem za zasługi i awansowany do stopnia podporucznika.

Uroczystość uświetniły poczty sztandarowe oraz kompania honorowa wystawiona przez 11. Batalion Ewakuacji Sprzętu, pod dowództwem ppor. Kamila Petlika. O wspaniałą oprawę muzyczną zadbała Orkiestra Wojskowa z Bydgoszczy, którą dowodzi mjr dr hab. Dominik Szierzputowski, a prowadzi tamburmajor mł. chor. Sebastian Leśniak. Narratorką wydarzenia była mł. chor. Ika Ferec-Woszczyńska.

Kilka słów do zebranych wygłosiła posłanka na Sejm Małgorzata Golińska, główna organizatorka wydarzenia:

Historia lubi nas pytać: „Kim jesteśmy?”. Kiedy te pytania stawia nam w czasie pokoju, często odpowiadamy: „Daj nam spokój”. Ale to samo pytanie pada również wtedy, gdy trzeba dokonać wyboru pomiędzy tym, co wygodne, a tym, co wartościowe – gdy trzeba zdecydować, czy chcemy iść tam, gdzie łatwo, czy tam, gdzie warto.

Przed takim pytaniem stanęli nasi przodkowie w 1920 roku. Być może się go nie spodziewali, ale musieli się z nim zmierzyć. Żyli przecież po czasie, gdy Polski nie było – nosili ją wyłącznie w swoich sercach. Od wschodu zaatakowała nas bolszewicka nawała, armia, która niosła terror, cierpienie i najokrutniejsze mordy, która postanowiła odebrać nam wolność, a po naszym trupie zniszczyć tożsamość całej Europy.

I wtedy naród polski stanął do walki, odpowiadając na pytanie: „Kim jesteśmy?”. Jesteśmy narodem dumnym, jesteśmy narodem silnym, jesteśmy narodem, który nie da sobie odebrać wolności i niepodległości.

 
(Magdalena Michalska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%