Szanuję Panowie, ci co się śmieją niech dołączą

MILICJANCIE TROCHĘ UŚMIECHU.
SPUŚĆ POWIETRZE I SIE NIENAPINAJ

Łódke biorą czy ponton

Gdzie są ci co się lansowali wyjazdami na granice? Rodacy gorsi nie potrzebują pomocy... Brawo Panowie obyście nie musieli ratować spokojniej drógi bezpiecznego powrotu

Łukasz owszem nie był milicjantem, ale kto pamięta jak się zachowywał i co zrobił

Tacy jak ci Panowie z WOPR są tysiące w Polsce co by pojechali ,zacznę od początku nie jadą prywatnymi autami i za dojazd i przyjazd nie zapłacą ze swojej wypłaty mają za wszystko płacone tak samo delegacja,
proszę bardzo mogę i dziś pojechać pomagać tylko proszę o kasę na dojazd i przyjazd tak samo kasę na spanie i wyżywienie oraz jakąś stawkę za godzinę pracy ,politycy na takie cele maja tysiące tak samo z uni jest kasa tylko takiemu jak ja nikt nic nie da bo nie raz chciałem pomagać i odpowiedź była ciągle ta sama mamy swoich ludzi a nie jestem wolontariuszem żeby dawać dla Państwa i uni ,proszę czytać ze zrozumieniem nie piszę o biednych ludziach co ich to spotkało tylko o kasie co ma państwo Polskie i politycy i unia na takie cele

TYSIĄCE LUDZI POMAGA W WALCE ŻYWIOŁEM I CHWAŁA IM WSZYSKIM ZA TO ALE NIE MAJĄ CZASU ANI POZOWAĆ ANI SIĘ FILMOWAĆ BO ROBIĄ TO BEZINTERESOWNIE .I O TO WŁAŚNIE TU CHODZI.

Powodzenia !!! Szczęśliwego powrotu

Złym jak człowiekiem trzeba być, aby na ciebie ludzie narzekali w artykule mówiącym o tym, że jedziesz pomoc nieść..... Ahhh Panie "hornet" chyba uczynki dobre tego ze sie złym człowiekiem jest nie przykryją ;)

Dobre uczynki to ludzie pamiętają długo ale złe to często pamiętają do końca swojego życia. Dlatego trzeba być zawsze przyzwoitym ,sprawiedliwym i tylko człowiekiem szczególnie jak się służy w mundurze ale nie wszyscy o tym pamiętają i póżniej przemieszczają się kanałami.

Kraków