Kiedy od rana na ulicach naszego miasta można co chwilę usłyszeć huk silników i ryk klaksonów, oznacza to tylko jedno - nasi szczecineccy motocykliści hucznie rozpoczynają tegoroczny sezon. W sobotę, 11 maja miłośnicy ryczących jednośladów kolejny raz wspólnie świętowali nadejście cieplejszych dni, zapraszających ich do coraz częstszych przejażdżek.
Tradycją stało się, że rozpoczęcie sezonu motocyklowego poprzedzone jest uroczystym nabożeństwem. Tak też było i w tym roku. Członkowie Szczecineckiej Grupy Motocyklowej rozpoczęli sezon 2024 nabożeństwem w kościele pw. Bożego Miłosierdzia przy ul. Kołobrzeskiej.
Po zakończeniu nabożeństwa motocykliści przejechali ulicami Szczecinka na plac przy Muszli Koncertowej.
Tam też rozpoczęła się wspólna zabawa. Atrakcji czekało moc - konkursy, zabawy i ciepły posiłek przy dźwiękach dobrej muzyki. W trakcie imprezy zorganizowano również licytacje oraz prowadzono zbiórkę pieniędzy. Wszystkie zebrane środki w wysokości [kwota] złotych zostaną przeznaczone na pomoc w leczeniu Moniki Stokowiec.
Spiker6910:12, 12.05.2024
Sezon rozpoczęty dla wariatów co dla nie których zaraz pewnie się zacznie szaleństwo i [*]
Trolek11:14, 12.05.2024
Widać, że to ludzie z pasją. W sobotę całe stada motocykli jechały nad morze i raczej nie zauważyłem, żeby ktoś szalał. A po tych maszynach można przypuszczać, że to raczej kryzys wieku średniego, który przecież jakoś musi się objawiać. Lepszy motocykl, niż depresja.
X13:25, 12.05.2024
Hucznie rozpoczęli,a niektórzy hucznie zakończą🤫
Bony20:24, 12.05.2024
Rura i temperatura 😃
Rysiekjkju01:17, 13.05.2024
A kogo to interesuje ze rozpoczęli sezon? Trzeba jechac przez miasto i tarabanic ze sezon otwierają?? Po co?? Niech sobie jeżdżą. Nikogo to nie obchodzi.
MOTOCYKLISTA07:06, 13.05.2024
CIEBIE AKURAT NIE OBCHODZI.
Ciasny Wiesiek11:05, 13.05.2024
Zgadzam się z Ryśkiem. To tak jak "parada równości" - niech sobie zaczynają swój sezon, ale po co to wszystkim ogłaszać?
Lolek12:45, 13.05.2024
Hucznie to sezon pod moimi oknami rozpoczął już jakiś czas temu pewien motocyklista w przebraniu Pikachu. Jeździ sobie taki co kilkanaście minut w obie strony robiąc nienormalny hałas. Może jest to zabawne za pierwszym razem, może drugim, ale są pewne granice.
czekaj21:41, 13.05.2024
dawcy organów czekamy na wasze serca bo wątroby i móżdżki uszkodzone
olo15:55, 14.05.2024
I znowu za przyzwoleniem władz huk ,smród ,a gęby pełne frazesów o ekologii !
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 2
Rozumiem, że dla Ciebie każdy człowiek z pasją, to wariat? Fakt, ja jestem prawdziwym wariatem na punkcie motocykli. I jestem z tego dumny! Nie łamię przepisów, nie jeżdżę za szybko, jestem w takim wieku, że szaleństwo mam już dawno za sobą. A jak zginę w wypadku na motocyklu, to przynajmniej robiąc to, co kocham. A puszkarz będzie miał wyrzuty sumienia (o ile je ma), że np. zajechał mi drogę (co zdarza się co chwilę...)
0 0
Motocyklistów,a skąd wiesz,że puszkarz będzie miał wyrzuty sumienia?😃