Autobusy znów płatne? Decyzja zapadnie w tym tygodniu

Wraca temat, który od wielu miesięcy rozpala emocje mieszkańców i dzieli lokalną scenę polityczną. Bezpłatna komunikacja miejska, wprowadzona kilka lat temu jako odważny eksperyment, może wkrótce przejść do historii. Przed nami nadzwyczajna sesja Rady Miasta, na której zapadnie decyzja, czy autobusy w Szczecinku pozostaną darmowe, czy jednak miasto wróci do płatnych przejazdów.

To jedna z tych spraw, przy których nie ma obojętności. Były ankiety, były publiczne debaty, były też momenty, gdy podczas sesji rady miasta padały gorz­kie słowa. Mieszkańcy są wyraźnie podzieleni – jedni bronią darmowej komunikacji jako rozwiązania społecznego i ekologicznego, inni coraz częściej pytają, kto i jak długo ma za to płacić.

Bezpłatna komunikacja pod lupą radnych

Projekt uchwały, który trafi pod obrady, jasno pokazuje kierunek proponowanych zmian. Zakłada on odejście od całkowicie bezpłatnej komunikacji miejskiej i wprowadzenie konkretnych cen biletów. Z dokumentu wynika, że bilet podstawowy normalny ma kosztować 6 zł i będzie ważny przez 50 minut od chwili aktywacji, z możliwością przesiadek między liniami. Bilet ulgowy to połowa tej kwoty, czyli 3 zł, natomiast uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych do 21. roku życia zapłacą 2 zł.

W projekcie zapisano również ceny biletów miesięcznych. Miesięczny bilet normalny na wszystkie linie dzienne i nocne ma kosztować 180 zł, ulgowy 90 zł, a uczniowski 60 zł. Jednocześnie utrzymany zostaje szeroki katalog ulg i zwolnień, który – jak podkreśla autor projektu – ma chronić najbardziej wrażliwe grupy mieszkańców.

Z bezpłatnych przejazdów nadal mogliby korzystać seniorzy po 65. roku życia, posiadający Kartę Mieszkańca „Mój Szczecinek”, dzieci do 7. roku życia, funkcjonariusze Straży Miejskiej w czasie wykonywania obowiązków służbowych, a także – symbolicznie – wszyscy właściciele samochodów 22 września, w Europejskim Dniu Bez Samochodu. Posiadacze Karty Mieszkańca zachowaliby również 50-procentową ulgę na przejazdy.

Ile naprawdę kosztują darmowe autobusy

Najmocniejszym elementem projektu jest jednak uzasadnienie burmistrza, które wprost wskazuje, dlaczego temat wraca na stół. Jak czytamy, koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej w Szczecinku w ostatnich latach znacząco wzrosły, szczególnie w zakresie kosztów pracy i usług zewnętrznych. Rekompensata przekazywana spółce Komunikacja Miejska nie nadąża za realnym wzrostem wydatków, co prowadzi do deficytów i konieczności szukania dodatkowych źródeł finansowania.

Miasto – jak podkreśla burmistrz w uzasadnieniu – wdrożyło już wszystkie możliwe działania oszczędnościowe. Ograniczono wydatki, zamrożono część kosztów stałych, jednak dalsze cięcia oznaczałyby zagrożenie dla bezpieczeństwa przewozów i jakości usług. Coraz większym problemem staje się również presja płacowa i brak środków na modernizację infrastruktury.

W uzasadnieniu pada również poważne ostrzeżenie. Bez zmian w systemie finansowania komunikacji miasto może stanąć przed koniecznością ograniczania liczby linii autobusowych i częstotliwości kursów, a w dłuższej perspektywie nawet przed ryzykiem utraty zdolności kredytowej. Tego – jak zaznacza burmistrz – samorząd chce za wszelką cenę uniknąć.

Proponowany model ma także wymiar sprawiedliwości społecznej. Zakłada on, że większy udział w kosztach poniosą osoby spoza Szczecinka, które do tej pory korzystały z darmowej komunikacji, nie dokładając się do jej utrzymania poprzez lokalne podatki. Jednocześnie mieszkańcy miasta, zwłaszcza seniorzy, mają zostać objęci systemem ulg i zwolnień.

Głosowanie, które może podzielić radę miasta

Choć projekt uchwały jest konkretny, wynik głosowania wciąż pozostaje niewiadomą. Wszystko wskazuje na to, że będzie to jedna z najbardziej kontrowersyjnych sesji tej kadencji. Klub Koalicji Obywatelskiej raczej sprzeciwia się pomysłowi przywrócenia płatnej komunikacji, jednak – jak słychać w kuluarach – nie wszyscy radni tego klubu zamierzają głosować zgodnie z linią klubu. Mówi się, że co najmniej trójka radnych KO może poprzeć propozycję burmistrza.

Jak zagłosują pozostali? Oficjalnych deklaracji brak. Jedno jest pewne – podziały przebiegają nie tylko między klubami, ale także wewnątrz nich, dokładnie tak samo jak wśród mieszkańców Szczecinka. Dla jednych powrót do płatnych autobusów to konieczność i rachunek ekonomiczny, dla innych – krok wstecz i uderzenie w osoby mniej zamożne.

Decyzja zapadnie już wkrótce. I niezależnie od jej wyniku, będzie miała bezpośredni wpływ na codzienne życie mieszkańców Szczecinka oraz na przyszłość miejskiej komunikacji.