Zamknij

Trwa kulturalne święto nad Trzesieckiem. Wystawy i przedstawienia.

Magdalena Michalska 20:24, 26.07.2025 Aktualizacja: 20:59, 26.07.2025
Skomentuj fot. Magda Michalska fot. Magda Michalska

Szczecinek od piątku żyje sztuką – trwa XII Art Piknik Festival, a jego drugi dzień wypełniły wystawy, wernisaże i teatralne spotkania. To wydarzenie, które pokazuje, że Trzesiecko potrafi być tłem dla prawdziwego święta kultury.

[FOTORELACJA]9088[/FOTORELACJA]

W piątek „coś dla siebie” znaleźć mogli przede wszystkim miłośnicy sztuk pięknych. Od rana przy pomoście centrum dostępna była wystawa Grzegorza Surmińskiego – artysty wizualnego z Wrocławia, prezentującego w Szczecinku cykl „ANIHILACJA” w którym zdjęcia z drona przenikają się z malarską interwencją, tworząc obrazy pełne napięcia, ciszy i pięknej dekonstrukcji, gdzie fotografia i malarstwo, łączą perspektywę z głębią ludzkiej wyobraźni. To opowieść o świecie widzianym z dystansu – zdeformowanym, ale jednocześnie hipnotyzującym i metaforycznym. Fotografie zmieniają się w pejzaże emocji, a farba staje się komentarzem do znikającego porządku.

Tego samego dnia w CK Zamek podziwiać mogliśmy także prace malarzy i rzeźbiarzy, w tym zanaych z lokalnego podwórka: Moniki Kolosz i Jacka Juriewicza oraz gości: Arkadiusza Szymczaka – specjalizującego się w malarstwie olejnym, pasjonata realizmu magicznego oraz surrealizmu, a także rzeźby autorstwa Edwarda Szatkowskiego.

Po południu odbył się natomiast wernisaż prac Józefa Nowaka – artysty, który tworzy figuratywne dzieła naturalnej wielkości, używając tylko... piły motorowej i siekiery! W Szczecinku podziwiać możemy prace z jego cyklu „ARTYŚCI”,  w którym oddaje hołd wielkim ludziom kultury. Jak mogliśmy usłyszeć podczas spotkania z twórcą, drewno to jego ulubione tworzywo, z którym jako syn drwala, obcował od dziecka. Choć wydaje się, że korzysta z wyjątkowo mało precyzyjnych narzędzi - duże pnie drzew obrabia piłą łańcuchową, a szczegóły rzeźbi siekierą - bez trudu przychodzi mu odzwierciedlenie cech osoby, którą chce utrwalić. To także artysta niezwykle płodny. W ciągu jednego sezonu letniego jest w stanie opracować około trzydziestu nowych postaci, a cały jego dorobek twórczy liczy już około tysiąca figur.

W piątek odbył się także „Piknik Księżnej Jadwigi”, podczas którego artyści z teatru „Czerwona walizka” zaprosili najmłodszych uczestników Art Pikniku do świata bajki improwizowanej. Na dziedzińcu Muzeum Regionalnego, aktorzy i widzowie wspólnie tkali historię, w oparciu o spontaniczne pomysły i sugestie. W czasach wielkiego pośpiechu i wszechobecnych smartfonów było to niezwykle ciekawe doświadczenie, skłaniające do refleksji, ale też śmiechu i kreatywności.

(Magdalena Michalska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

OooooOoooo

0 1

Rafał i ten z Londynu. Wielkie gówno.

23:49, 26.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%