Grudzień to czas kiermaszy i jarmarków. Ich niepowtarzalna atmosfera, migające lampki, zapachy swojskiego jedzenia i towarzysząca im powszechna wesołość, składają się na to zwykliśmy nazywać „duchem świąt”.
W minioną niedzielę (12 grudnia), taki właśnie nastrój zapanował w świetlicy wiejskiej w Sulikowie, gdzie pani Agnieszka Wysocka zorganizowała niewielki kiermasz dla mieszkańców. W roli głównej wystąpiły ciasta: śmietankowiec, makowiec, 3bit i aromatyczne pierniki. Poza tym można było wybierać i przebierać w całej gamie świątecznych dekoracji – drewnianych, wyplatanych i wydzierganych na szydełku. Pani Agnieszka – znana z talentu plastycznego i zamiłowania do pracy z dziećmi, po godzinach oddaje się pasji rękodzielniczej. Jej specjalnością są makramy, czyli dekoracje ze sznurka, powstałe w wyniku wyplatania i odpowiedniego wiązania węzłów.
Podczas kiermaszu dostępnych było kilka prac wykonanych w tej technice, uformowanych w kształcie łapaczy snów, choinek, a nawet głowy renifera. Chętnych do tego, by nabyć oryginalne dekoracje, nie brakowało. Co ważne, cały dochód z kiermaszu trafi na ważny społecznie cel, czyli zakup materiałów do świetlicy wiejskiej i organizację ciekawych warsztatów dla najmłodszych.
0 0
Nawet w takich malutkich miejscowościach coś się dzieje, a w Białym Borze NIC. Żadnego kiermaszu, jarmarku, kolędowania...smuteczek.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz