Zamknij

Heenara henna alternatywą dla chemicznego farbowania

14:05, 17.02.2021 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 14:06, 17.02.2021

W dzisiejszych czasach coraz chętniej i częściej stawiamy na naturalne kosmetyki. Nasza świadomość w zakresie składu produktów jest znacznie wyższa niż nawet kilka lat temu – i bardzo dobrze, bo wreszcie możemy prawdziwie świadomie wybierać co jest dla nas dobre. Wolimy naturalne szampony i odżywki do włosów, nie zawierające konserwantów, sls-ów, parabenów i sztucznych barwników. Stawiamy na zioła i wyciągi roślinne. Kupując kremy do twarzy i balsamy do ciała – również zwracamy uwagę, by były jak najbardziej naturalne. Jeśli nie zupełnie – to chociaż w większej części. To samo dotyczy makijażu i kosmetyków kolorowych – na rynku systematycznie pojawiają się nowe podkłady, korektory, a nawet cienie do powiek – wykonane ze składników naturalnych. W dziedzinie koloryzacji włosów coraz większą uwagę przykuwa heenara henna – sproszkowane liście lawsonia inermis nie tylko zapewniają piękny, głęboki kolor, ale również działają budująco na kondycję włosów. W skład hesh heenara wchodzi również amla, neem i brahm, które wspierają odżywienie, wzmocnienie i regenerację struktury włosa. W efekcie włosy są grubsze, gładsze i lśniące.

Jak używać henny, żeby osiągnąć najlepszy efekt?

Na początku mieszamy hennę heenarę z gorącą, ale nie wrzącą wodą. Chodzi o uzyskanie konsystencji przypominającej gęsty jogurt czy śmietanę. Następnie dodajemy kilka kropel soku z cytryny, pomarańczy lub octu jabłkowego i odstawiamy mieszankę na całą noc, aby mogła się porządnie utlenić. Kolejnym krokiem jest nałożenie papki na włosy i pozostawienie jej na minimum 60 do 120 minut. Prawda, że dziecinnie proste?

Testowanie kosmetyków na zwierzętach

Wraz ze wzrostem świadomości tego jak bardzo szkodzą nam kosmetyki bazujące na substancjach chemicznych – pojawiła się również refleksja na temat całego przemysłu kosmetycznego. Zaczęliśmy zastanawiać się i sprawdzać co dzieje się z produktami zanim trafią one do sprzedaży. Tu pojawia się kwestia testowania kosmetyków na zwierzętach. To niewiarygodne jak wiele firm (właściwie większość) przyczynia się do krzywdzenia zwierząt po to by móc przetestować wytworzone produkty. Sprawdzając listę firm testujących na zwierzętach znajdziemy tam kluczowych producentów, których kosmetyki znajdują się na wyciągnięcie ręki w każdej drogerii. Warto przemyśleć czy chcemy przyczyniać się do krzywdzenia niewinnych istot kupując kosmetyki testowane na zwierzętach.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%