Pomimo zmieniających się trendów, okna PCV wciąż dominują na polskim rynku. W dzisiejszym tekście poszukamy odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak wiele osób decyduje się właśnie na stolarkę okienną z PCV i w jaki sposób wymiana uszczelek w oknach plastikowych może przełożyć się na ich funkcjonalność?
Statystyki pokazują wyraźnie, że w naszym kraju wciąż królują tzw. okna plastikowe, czyli tak naprawdę okna zrobione z polichlorku winylu (ang. PolyVinylChloride – w języku polskim stosuje się dwa skróty: PVC i PCV). Popularność tego tworzywa w konstruowaniu stolarki okiennej i drzwiowej wynika przede wszystkim z faktu, że wyroby z PCV mają bardzo korzystny stosunek ceny do jakości. To właśnie ta zależność sprawia, że okna z PVC wciąż sprzedają się lepiej niż aluminiowe czy hybrydowe, które bardzo ładnie się prezentują, ale jednak zostają za plecami plastików jeśli chodzi o funkcjonalność. Omawiany materiał ma dobre właściwości izolacyjne – świetnie zapobiega wydostawaniu się ciepła z budynku na zewnątrz (patrz: parametr Uw) oraz nieźle chroni domowników przed hałasami docierającymi do środka z otoczenia (patrz: parametr Rw). Z punktu widzenia inwestora PCV zapewnia dużą różnorodność estetyczną. Okna z tego komponentu są dostępne w wielu kolorach (a nawet dwukolorowe), mogą też mieć różne struktury (gładka, fakturowana, imitująca drewno). Z kolei producenci docenią walory ergonomiczne i fizyczne tego tworzywa. Okna z polichlorku winylu są lekkie, tanie w produkcji, odporne na rdzę, chemikalia i wilgoć, łatwe do barwienia i kształtowania. Do tego nie przenoszą ognia.
Użytkownicy okien cenią sobie plastiki za łatwość w czyszczeniu. Faktycznie, regularne mycie i szeroko pojęta pielęgnacja to pierwszy warunek utrzymania okna w dobrej kondycji. Samo czyszczenie jednak nie wystarczy. Niektórzy miłośnicy PCV twierdzą, że plastikowa stolarka okienna będzie spełniała swoje zadania nawet przez pół wieku. Trudno stwierdzić, ile w tej tezie jest prawdy – musimy poczekać jeszcze 40-50 lat, by przekonać się, jak współczesne okna zrobione z PCV będą sprawowały się po takim czasie. Faktem jest, że najlepsi producenci na rynku oferują do 7 lat gwarancji na produkty z tego tworzywa. Prawdziwym stwierdzeniem jest również to, że wymiana uszczelek w oknach PCV jest ważną czynnością eksploatacyjną, która powinna odbywać się raz na ok. 10 lat albo nawet częściej, jeśli zauważymy nieszczelności lub trudności z domykaniem skrzydła. Wymiana uszczelek w oknach plastikowych jest konieczna wtedy, gdy uszczelnienie twardnieje i pod wpływem dotyku kruszeje.
Zanim przejdziemy do tego, jak powinna wyglądać wymiana uszczelek przyszybowych w oknach PCV, sprawdźmy, jakie role pełnią same uszczelki. Dobre (niezniszczone) uszczelki okienne: poprawiają wodoszczelność i izolację termiczną stolarki, zapobiegają osadzaniu się grzybów i pleśni, chronią przed dymem i smogiem, podnoszą odporność na podmuchy wiatru, usprawniają wentylację w pomieszczeniu, wreszcie amortyzują zamykanie skrzydła, przez co zapobiegają uszkodzeniom mechanicznym profili. Na rynku można spotkać kilka materiałów, z których robi się uszczelki do okien. Najbardziej popularne są uszczelki: gumowe, silikonowe, poliuretanowe oraz uszczelki nowej generacji: TPE-E (z termoplastycznego elastomeru poliestrowego) i EPDM (z kauczuku syntetycznego). W standardzie występują dwie uszczelki (odbojowe lub przylgowe). Pierwsza znajduje się wewnątrz ramy i jest dociskana przez zamknięte skrzydło. Druga z kolei jest klejona do skrzydła i, gdy okno jest zamknięte, przylega do zewnętrznej strony profilu. Niektórzy producenci proponują trzecią uszczelkę środkową MD. Znajdziemy ją w środku ramy, między dwoma wspomnianymi uszczelkami. Jej zadaniem jest podniesienie poziomu energooszczędności. Rozwiązanie to rekomendujemy inwestorom stawiającym na pasywne budownictwo.
Pierwszym krokiem do sukcesu będzie zakup odpowiedniej uszczelki. Do tego będzie nam potrzebny model, typ i rozmiar okna. Z tymi danymi udajemy się do salonu sprzedaży, w którym kupiliśmy okno i zamawiamy uszczelnienie pasujące do konkretnego profilu. Nie warto zdawać się na uniwersalne uszczelki, bo te mogą obniżać parametry izolacyjne okna. Na kolejnych etapach wymiana uszczelek w oknach drewnianych, plastikowych i aluminiowych wygląda podobnie. Należy usunąć starą uszczelkę i dokładnie oczyścić (odtłuścić, usunąć resztki kleju) powierzchnię znajdującą się pod nią i poczekać aż wyschnie. Później w miejsca starych pasków naklejamy nowe uszczelki przycięte na wymiar. Proces ten jest stosunkowo prosty. Kłopoty mogą pojawić się wtedy, gdy mamy do czynienia z uszczelkami zgrzewanymi. W tym przypadku warto rozważyć zamówienie serwisu uszczelek u producenta okien, bo proces usuwania starej warstwy uszczelnienia bez odpowiedniego sprzętu może być czasochłonny, frustrujący i niebezpieczny dla samego okna.