Sportowcy przygotowują się do olimpiady latami. Treningi, wyrzeczenia, dieta, regeneracja, zgrupowania, presja. Wszystko podporządkowane jednemu momentowi: startowi w najważniejszych zawodach. A teraz wyobraźmy sobie taką sytuację: olimpiada się zaczyna, stadion pełen, kamery włączone, a zawodnik… nie wychodzi z tunelu. Albo wychodzi, ale zamiast biec z drużyną, skręca w bok i udaje, że to nie jego konkurencja.
W Szczecinku właśnie taką olimpiadę obejrzeliśmy. Tyle że zamiast stadionu była sala sesyjna, zamiast medali – głosowanie, a zamiast reprezentantów kraju – radni miejscy.
Głosowanie nad wprowadzeniem płatnej komunikacji miejskiej było jednym z ważniejszych „startów” tej kadencji. Temat gorący, medialny, społecznie nośny. Coś, o czym każdy radny wiedział z dużym wyprzedzeniem. To nie był sprint z zaskoczenia, lecz maraton zapowiadany miesiącami.
I co? I nagle się okazuje, że część „zawodników” nie dojechała na olimpiadę. Inni dojechali, ale kiedy przyszło wyjść na ring – sparaliżował ich strach, emocje albo kalkulacja. Wstrzymali się. Zniknęli. Przestali istnieć w momencie, w którym powinni być najbardziej widoczni.
A teraz crème de la crème. Trójka radnych, wprost wyjęta z lokalnej sceny sportowej: Jacek Lesiuk, Krzysztof Zawada, Szymon Kiedel. Widziani wcześniej na salach gimnastycznych, boiskach, zajęciach z młodzieżą. Ludzie sportu. Dyscyplina, fair play, gra zespołowa – teoretycznie powinni mieć to we krwi.
Tymczasem w dniu najważniejszego meczu tej kadencji zamiast grać z zespołem, zaczęli strzelać do własnej bramki. Kibice zrozumieli to jednoznacznie – wynik był znany jeszcze przed gwizdkiem. Gol dla burmistrza, punkt dla ratusza, przegrana dla tych, którzy wierzyli, że jeszcze coś od tego głosowania zależy.
Miejskie kluby, dodatkowe zajęcia, współpraca z instytucjami podległymi miastu – to przecież nic nadzwyczajnego. Ot, aktywność społeczna. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że niektórym ta „społeczność” wyjątkowo sprzyja. Etaty się znajdują, drzwi się otwierają, konkursy jakoś nie zaskakują. Oczywiście – czysto, legalnie, przejrzyście. Ale trudno nie zauważyć, że niektórzy zawodnicy rzadko faulują kolegów klubowych. Tym bardziej, jeśli to ta drużyna pomogła im się znaleźć na boisku. W pierwszym składzie.
I jeszcze jedno: ci, którzy się wstrzymali od głosu albo w ogóle nie przyszli. No pewnie – ważne sytuacje wyskoczyły. Może korki, może choroba, może awaria windy. A może po prostu strach przed konsekwencjami? Bo wiadomo – głosujesz za, narazisz się ludziom. Głosujesz przeciw, narazisz się drugiej stronie. Więc lepiej nie głosować wcale. Siedzieć cicho. Prześlizgnąć się bokiem. Zgasić telefon i przeczekać.
Tylko że to nie jest podstawówka, gdzie można nie przyjść na sprawdzian z matmy. To jest Rada Miasta. Wybrana przez ludzi. Ludzi, którzy mieli prawo oczekiwać, że ich reprezentant będzie obecny i odważny, a nie wstrzymany i nieobecny.
Nie ukrywam – jestem zwolennikiem odpłatnej komunikacji. Nie dlatego, że lubię płacić, ale dlatego, że nie wierzę w bajki o „za darmo”. Darmowe autobusy są jak raty 0%. Niby zero, ale ktoś zawsze płaci. Tylko że wtedy płacimy wszyscy, nawet ci, którzy do autobusu nie wsiadają. Uważam, że uczciwiej jest nazwać rzeczy po imieniu.
Ale ten tekst nie jest o biletach. On jest o odpowiedzialności. O tym, że jak już się trenuje kilka lat na tę polityczną olimpiadę, to wypadałoby wystartować. A nie stać w dresie pod ścianą, z miną „ja tylko trzymam ręcznik”.
I na koniec. Ostatnio miałem okazję być na meczu futsalu z udziałem naszej szczecineckiej drużyny. Nie jestem znawcą piłki nożnej, ale jako zwykły obserwator widziałem coś, czego w naszej lokalnej polityce ostatnio trochę brakuje – zgranie, dyscyplinę, grę do jednej bramki. Nikt nie rezygnował tylko dlatego, że przeciwnik kopnął w kostkę. Wszyscy trzymali się ustaleń z szatni, słuchali trenera. Fakt, to był łatwy mecz – więc wszyscy chętnie przyszli. Ale mam wrażenie, że nawet przy trudnych rozgrywkach ta drużyna działałaby dokładnie tak samo. To podobało się publiczności.Ciekawe, co by było, gdyby w połowie sezonu część zawodników zaczęła nagle strzelać do własnej bramki.
Czekamy na kolejne rozgrywki. Może tym razem zamiast komunikacji miejskiej zagrają nam parkingami. Boisko się zmienia, zawodnicy zostają ci sami.
Zima groźna dla życia. Policja apeluje
Jaka zima? Przecież jej nie ma od lat. 😮
Michał
20:47, 2025-12-21
Szczecinek zobaczył polityczny mecz.
Słusznie prawisz.I jeszcze brenkiewicz tuz yntelektu.Niech przeprosi za krasnala i sp…a!
Do Szczecinek
20:46, 2025-12-21
Szczecinek zobaczył polityczny mecz.
Był bieg po choinkę, jarmarki wszystko ok ale generalnie ciągle mam kaca po tym głosowaniu choć nie piję! Widziałam tych ludzi na jarmarku i chciało mi się podejść i im powiedzieć parę słów;((Teraz właśnie wasza rola dziennikarzy, żeby pisać o tym i rozliczać towarzystwo radnych! Zdrowych wesołych
Magda
20:42, 2025-12-21
Szczecinek zobaczył polityczny mecz.
Brawo! Jakaś redakcja pokusiła się o refleksję a nie tylko "aplauz i zaakceptowane". Ciekawy felieton.
Michael
20:29, 2025-12-21
12 0
bardzo fajnie napisane, zapamiętamy przy wyborach
6 5
To prawda, nie ma nic za darmo, bo wszyscy płacimy w podatkach, a 3 zł za bilet 90 minut, to nie jest wydatek przy 800+ i i innych dodatkach! Bilety muszą być!
13 1
Te wszystkie Lesiuki czy Zawady nadają się do RM jak ja do lotu na księżyc. Nie wiem czym kierowali się wyborcy przy oddawaniu na nich głosu.
3 3
Zapamiętam ich!!! Zwykłe sprzedawczyki, zwyczajne przegrywy!!!
Taka nasza lokalna trójka jak Zbyszek „mniej niż zero” Ziobro!!!
Myślą, że jak weszli JHD w tyłek to wyszli cali uwaleni w czekoladzie mlecznej…no nie wyszli uwaleni w kupie.
4 1
Zobaczymy jak zareaguje lokalna PO.
Pozostaje tylko i wyłącznie jedna opcja: wyrzucenie omawianej trójki (nie będę używał ich nazwisk, w międzyczasie to obelga w lokalnym Szczecinku).
Jeżeli PO ich nie wyrzuci, starci na wiarygodności i jednocześnie zapewne wielu wyborców.
5 1
Wolny.Od raka douglasa ogrodzińskiego reszty łachudr i platformy!
3 0
Brawo! Jakaś redakcja pokusiła się o refleksję a nie tylko "aplauz i zaakceptowane". Ciekawy felieton.
3 0
Był bieg po choinkę, jarmarki wszystko ok ale generalnie ciągle mam kaca po tym głosowaniu choć nie piję! Widziałam tych ludzi na jarmarku i chciało mi się podejść i im powiedzieć parę słów;((Teraz właśnie wasza rola dziennikarzy, żeby pisać o tym i rozliczać towarzystwo radnych! Zdrowych wesołych
2 0
Słusznie prawisz.I jeszcze brenkiewicz tuz yntelektu.Niech przeprosi za krasnala i sp…a!