fot. Czytelnik / Dzieje się coś na Waszych oczach? Zróbcie zdjęcie lub wideo i prześlijcie do nas
W środowy wieczór na ulicy Szczecińskiej w Szczecinku zrobiło się nerwowo. Pod jeden z bloków zjechały straż pożarna, policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Powód był poważny – do służb wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z mieszkań źle poczuła się kobieta, a sytuacja mogła wskazywać na podtrucie tlenkiem węgla.
Ratownicy pojawili się na miejscu bardzo szybko. Strażacy rozpoczęli pomiary, jednak nie stwierdzono znacznego przekroczenia stężenia tlenku węgla. Trzeba jednak podkreślić, że mieszkanie było już wcześniej przewietrzone, co mogło wpłynąć na wynik pomiarów. Kobieta nie wymagała hospitalizacji, a całe zajście zakończyło się bez poważnych konsekwencji.
To kolejne zdarzenie, które przypomina, jak groźny jest tlenek węgla. Ten gaz jest podstępny – bezwonny, bezbarwny i niewyczuwalny, dlatego nazywa się go „cichym zabójcą”. Wystarczy niesprawna wentylacja, wadliwy piecyk lub zatkany przewód kominowy, by w mieszkaniu zaczęło robić się niebezpiecznie. Objawy zatrucia tlenkiem węgla zaczynają się od bólu głowy, zawrotów głowy, nudności, wymiotów i osłabienia, często przypominając grypę. W miarę nasilania się zatrucia mogą pojawić się zaburzenia świadomości, drgawki, utrata przytomności, a także przyspieszone bicie serca i problemy z oddychaniem.
Specjaliści podkreślają, że najlepszym zabezpieczeniem są czujniki tlenku węgla, które mogą dosłownie uratować życie. Kosztują niewiele, a alarmują natychmiast po wykryciu zagrożenia. Warto też regularnie sprawdzać stan przewodów kominowych i wentylacji, bo to właśnie tam zaczyna się większość problemów.
ℹ️ Masz ciekawy temat, zdjęcie lub film? Chcesz zgłosić problem lub pochwalić kogoś? Napisz do nas na ALERT24, [email protected] lub przez Facebooka!
Razem tworzymy lokalne wiadomości!
Mieszkańcy Brzeźna walczą o wodociąg
W podobny sposób, na przełomie lat 70/80-tych gmina doprowadziła do likwidacji całej kolonii wsi Drężno, która nie miała prądu. Na apelu i prośby usłyszeli by na własny koszt doprowadzili sobie prąd z Orawki oddalonej od kolonii o 3km. Ile to trzeba się narobić żeby nic się nie zmieniło!
Tegesik
09:47, 2025-12-04
Burmistrz uderza w swojego poprzednika.
Napaść się za cudze i rumakować, trzeba nie mieć wstydu.
Mój pogląd.
09:45, 2025-12-04
Podatek od nieruchomści w górę. Radni byli zgodni
ponosi miasto w utrzymaniu prywatnych posesji? może tak zacząć używać mózgu tworząc budżet a nie wydawać forse na plaże dla psów
a jakie to koszty
09:44, 2025-12-04
Mieszkańcy Brzeźna walczą o wodociąg
A psy nadal we wsi tej i innych na łańcuchach w błocie i kałużach chodzą i leżą na zimnie i w słońcu. Może Wójt nie chce w takiej wsi wodociągu, gdzie nie dba się o zwierzęta?
Miastowa
09:35, 2025-12-04
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz