W miniony weekend funkcjonariusze Służby Więziennej udaremnili próbę przemytu. Niestety najczęstszym kanałem przerzutowym są widzenia osadzonych z członkami rodziny.
Jednym z najbardziej „chodliwych” towarów na więziennym czarnym rynku od wielu lat pozostają niedozwolone środki łączności, czyli telefony komórkowe - podaje Służba Więzienna.
- W ostatnich dniach ujawniliśmy kolejną próbę wniesienia telefonu na teren jednostki penitencjarnej. Przemytu usiłowała dokonać osoba, która przyszła na widzenie do osadzonego. Do wizyty tej przygotowała się w sposób szczególny, starannie upychając w podeszwie buta telefon komórkowy oraz ładowarkę.
- poinformował mjr Andrzej Żabski.
Przy obecnym doposażeniu Służby Więziennej w różne urządzenia do kontroli osób i przedmiotów ryzyko wpadki jednak jest spore, o czym przekonał się użytkownik wspomnianego obuwia.
- Poza nieprzyjemnościami dla samego odwiedzającego, każdy taki przypadek podlega pogłębionej analizie i kończy się m.in. wydaniem zaleceń dotyczących szczególnie wnikliwego kontrolowania określonych osób.
-dodaje rzecznik Zakładu Karnego.
7 1
Nie wiecie co zrobić z takim delikwentem???
10 dni odsiadki na koszt przemycającego i problem raz dwa by się rozwiazal
2 0
Nie da się zakłócić sygnałów telefonów komórkowych w więzieniu? To najprostszy sposób.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz