Dwie uszkodzone felgi i opony to skutek najechania przez terenówkę na wystającą na jezdni studzienkę. Kierujący Toyota zjechał do krawędzi jezdni po tym jak dostawczy Iveco zajechał mu drogę.
Do zdarzenia doszło około godziny 13:00 na ul. Limanowskiego. Kierujący dostawczakiem omijał zaparkowane samochody. Niestety źle ocenił odległość i zmusił kierującego Toyotą jadącego z naprzeciwka, do zjechania do krawędzi jezdni, gdzie wystawała studzienka. Samochód najechał na ostrą krawędź i uszkodził koła.
Na miejsce wezwano policję, która ustaliła, że za kolizję odpowiada kierujący dostawczakiem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz