fot. Magdalena Michalska / Nowy wóz „Janek” w OSP Storkowo – duma strażaków i mieszkańców gminy Grzmiąca
W sobotnie popołudnie, 8 listopada, pod remizą Ochotniczej Straży Pożarnej w Storkowie zrobiło się tłoczno i gwarno. Mieszkańcy, druhowie oraz przedstawiciele władz lokalnych zebrali się, by uroczyście powitać nowy wóz strażacki, który zasilił szeregi jednostki.
Nowy nabytek to pojazd marki MAN TGM z silnikiem o mocy 320 koni mechanicznych, napędem 4x4, zbiornikiem na wodę o pojemności 4000 litrów oraz autopompą o wydajności 2400 litrów na minutę. Wyposażony w kompletny sprzęt ratowniczy, umożliwi jednostce wstąpienie w struktury Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Pojazd został wykonany przez firmę WISS Samochody Specjalne z Bielska-Białej, a jego koszt wyniósł blisko 1,7 mln zł.
[FOTORELACJA]9314[/FOTORELACJA]
To wyjątkowe wydarzenie w historii jednostki i znaczący krok w kierunku zwiększenia jej gotowości bojowej. Jak przypomniano podczas uroczystości, od momentu założenia OSP Storkowo w 1946 roku strażacy-ochotnicy korzystali kolejno z sikawki konnej, pojazdu marki Żuk, a od 2014 roku – lekkiego samochodu Mercedes-Benz 310. Choć jednostka może pochwalić się gruntownie wyremontowaną remizą i rosnącym zainteresowaniem służbą (obecnie liczy 25 druhów), brak nowoczesnego i w pełni wyposażonego wozu strażackiego pozostawał jej największym problemem.
Zanim przecięto wstęgę, nowy pojazd poświęcili kapelan zachodniopomorskich strażaków ks. bryg. Ryszard Szczygieł oraz proboszcz parafii pw. św. Judy Tadeusza w Starym Chwalimiu ks. Marek Adamczewski. O piękną oprawę muzyczną wydarzenia zadbała Orkiestra Dęta z Sępólna Krajeńskiego.
Nowy wóz otrzymał imię „Janek” – na cześć zmarłego prezesa i komendanta gminnego OSP Jana Wujasa, który przed laty uratował jednostkę przed likwidacją. Matką chrzestną pojazdu została sołtys Storkowa Maria Cichocka-Adaśko, natomiast ojcem chrzestnym – honorowy druh OSP Storkowo Jan Wujas.
Po części oficjalnej nadszedł czas na wspólne świętowanie. O pyszną, rozgrzewającą grochówkę zadbało Koło Gospodyń Wiejskich „Szalone Mamuśki” z Czech, a dzięki hojności członków Koła Łowieckiego „Ryś” ze Szczecinka uczestnicy mogli delektować się pieczonym dzikiem.
W wydarzeniu wzięli udział m.in. posłanka Renata Rak, przedstawiciel Wojewody Zachodniopomorskiego Andrzej Frąckowiak, Zachodniopomorski Komendant Wojewódzki PSP st. bryg. Mirosław Pender oraz wójt gminy Grzmiąca Patryk Makowski.
Dyżur w święta, lekarza brak.
„Niech jadą” powiedziała pisowska posłanka lekarzom. I pojechali.
Gość
00:55, 2025-12-30
Dyżur w święta, lekarza brak.
Szronem krabowym:-))
Z e
23:42, 2025-12-29
Dyżur w święta, lekarza brak.
Rok nie wyrok a dwa lata jak dla brata.Pod celą jedną z *%#)!& i staszkiem grypserą władał będzie.A kaszak z k.a.lesonem catering zapewnią:-))
Nie penka
23:40, 2025-12-29
Rozszarpany łabędź nad jeziorem.
Natury bracie nie oszukasz...
Wolffff
23:00, 2025-12-29
6 2
Nieładnie Panie Wujcie brak zaproszenia Poseł Golińskiej i Radnej Strzelec to afront . Tylko dzięki tym osobom jest w OSP Storkowo ten pojazd , to dzięki wsparciu z funduszu Ministra Ziobry nasi ochotnicy mają ten doskonały samochód wypadałoby w najnowszy sprzęt ratowniczy. Niestety zaproszeni na to święto oficjele nie mają nic z tym wspólnego. Przykro, bardzo przykro.
6 2
Nas podatników, którzy za to zapłacili też nikt nie zaprosił.
3 3
Bez pomocy nieobecnych nie było by tego wozu dla strażaków .
2 1
Nie prawda, te babska nie miały cokolwiek z tym wspólnego , chyba że fotka z wozem
do wrzucenia na fejsie:)
2 2
Po jakie licho dwóch sukienkowych?
4 0
Żeby głupek miał o czym myśleć.
2 0
Wiadomo kto to