Zamknij

Szczecinek żyje sztuką, czyli przegląd wydarzeń Art Piknikowych.

09:12, 06.08.2021 r. Aktualizacja: 09:15, 06.08.2021
Skomentuj fot. Magdalena Michalska fot. Magdalena Michalska

Od kilku dni, każde popołudnie w naszym mieście wypełniają wydarzenia o artystycznym charakterze. Wszystko za sprawą trwającego Art Pikniku oraz towarzyszących mu imprez dodatkowych. Mieszkańcy mieli już okazję uczestniczyć w koncertach gwiazd muzyki, medytować o zachodzie słońca, czy podziwiać wystawę fotografii modowej w plenerze.

Miniony wtorek (3 sierpnia) upłynął pod znakiem kultury ludowej, a dokładnie koncertu na swojską nutę, jaki odbył się późnym popołudniem na terenach zielonych, przy pomoście Centrum. Nowa lokalizacja sceny wyraźnie przypadła do gustu mieszkańcom, którzy chętnie przystawali podczas spacerów po parku, by choć przez chwilę posłuchać wesołego repertuaru, dobrze znanych zespołów regionalnych, takich jak Swojacy z Sitna i Jarzębiny z Jelenia. Szczecinecki duet Pasjonatki uraczył publiczność utworami kultowej Abby, natomiast wokalista Maciej Klujewski, zebrał gorące oklaski, za wykonanie kilku klasyków muzyki rozrywkowej. Warto zaznaczyć, że przy okazji Art Pikniku, na swoje miejsce w parku powróciła statua księżnej Jadwigi, przystrojona z tej okazji w piękny wianek z kwiatów!

Dwa dni później, w piątek (5 sierpnia), miłośnicy sztuki wysokiej, wypełnili wnętrza galerii „Zamek”. Tego właśnie dnia swój wernisaż, miała warszawska malarka surrealistyczna Maja Borowicz. Na wydarzenie szczególne, bo planowane i wyczekiwane przez ponad dwa lata, założyło się kilkanaście wielkoformatowych prac, wykonanych tradycyjną techniką olejną. Obrazy, zachwycające w formie i przekazie, niosły w sobie ładunek destrukcji, ale i nadziei.

- Przyszłam na świat w kraju ogromnie zniszczonym podczas drugiej wojny światowej. W mieście, które kilkadziesiąt lat temu zostało starte z powierzchni ziemi i nigdy miało się nie odrodzić. Jestem z pokolenia, na które przodkowie nieświadomie przenieśli traumy i bolesne doświadczenia […] – wyjaśniła artystka tłumacząc katastroficzny charakter swoich prac. - W spadku po przodkach otrzymałam tragiczne doświadczenia, a od losu przewlekłą chorobę i talent. Choroba niszczyła moje ciało od wczesnego dzieciństwa. Trudny czas otaczającej rzeczywistości, w której żyłam, uniemożliwiał postawienie prawidłowej diagnozy. Cierpiałam, zdana na ograniczoną wiedzę lekarzy, zalecane przez nich zabiegi, które nie tylko, nie przynosiły efektu ale były dodatkowym pasmem bólu, odbierającym nadzieję. Ochroną dla mnie stała się ucieczka w wyobraźnię. Narzędziem, które powodowało, że świat stawał znośny stała się kredka i kartka papieru.

Malarka zaznaczyła, że choć jej twórczość nie jest łatwa w odbiorze i przepełniają ją skomplikowane emocje, to przede wszystkim jest ona formą hołdu złożonego trudnym doświadczeniom, dzięki którym, ludzie mają szansę stać się wrażliwsi i silniejsi.

Oczywiście wszyscy którzy nie mogli uczestniczyć w piątkowym wernisażu, nadal mogą zapoznać się z niezwykłą twórczością Mai Borowicz. Wystawa dostępna będzie dla odwiedzających aż do 5 września, jak zwykle bezpłatnie, w godzinach funkcjonowania Zamku.

Piątkowe popołudnie należało również do dzieci. Zadbali o to aktorzy Wędrownego Teatru Lalek Małe Mi, którzy przy pomoście Centrum, wystawili sztukę „Alibaba i czterech rozbójników”. Artyści, znani z profesjonalizmu i poważnego traktowania młodego widza, przemówili poprzez różne formy animacji, żywego planu oraz autorską, wielofunkcyjną scenografię. Wykorzystali sztukę opowiadania, ruch sceniczny oraz muzykę graną i śpiewaną na żywo. Zachwycone dzieci podążały za opowieścią, której fabuła opowiadała o rodzeństwie śniącym jednocześnie ten sam sen, zabierając najmłodszych do domu Alibaby, groty rozbójników i czarodziejskiego sezamu. Po wspólnie spędzonej godzinie maluchy nagrodziły aktorów prawdziwą burzą oklasków, a na koniec zasypały ich prośbami o wspólną fotografię. 

Kolejna okazja, by rozbudzić wyobraźnię i przenieść się w bajkowy świat z Teatrem Małe Mi, już w najbliższą niedzielę (8 sierpnia) o godzinie 18:00, kiedy to na scenie przy pomoście Centrum wystawione zostaną „Fintikluszki”.

(r.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

LuizaLuiza

14 10

Brawo dla SAPIKU! 12:05, 06.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%