Zamknij

I LO z przełomu lat 70-tych i 80-tych. Nowa wystawa „Ta nasza młodość”.

12:34, 21.04.2024 mm Aktualizacja: 12:40, 21.04.2024
Skomentuj fot. Magdalena Michalska fot. Magdalena Michalska

Na wyjątkową podróż w czasie zaprasza mieszkańców Muzeum Regionalne. Tym razem mamy szansę przenieść się do I Liceum Ogólnokształcącego im. Księżnej Elżbiety przełomu lat 70-tych i 80-tych. Czarno – białe fotografie przedstawiające przeróżne migawki z życia szkoły, budzą wspomnienia, wywołują emocje, a u części widzów także nostalgię za minionymi latami.

Autorem wszystkich zaprezentowanych fotografii jest pan Kajetan Wlazło. Uczęszczał on do szczecineckiego liceum w latach 1978-1982 i jak wyznał podczas wernisażu, w rolę szkolnego fotografa wcielał się głównie z powodu wrodzonej nieśmiałości. Przez cztery lata nauki „napstrykał” około dwóch tysięcy zdjęć, z których na wystawę pt. „Ta nasza młodość” ostatecznie trafiła setka.

Obok uchwyconych na kliszy oficjalnych uroczystości, takich jak pochody w okazji 1 maja, czy przygotowania do egzaminu maturalnego, znalazły się także zdjęcia bardziej swobodne – wygłupy podczas przerw czy wspólny wysiłek podczas obowiązkowych wówczas wykopek. Kilka fotografii zahacza również o tematy polityczne i przedstawia uczniów czytających Tygodnik Solidarność, czy wypisujących kredą na tablicy „Nie chcemy Lenina”.

W zgodnej opinii oglądających, największe zainteresowanie budzą jednak wykonane z ukrycia fotografie profesorów prowadzących lekcje. Jak podkreślał dyrektor Ireneusz Markanicz, było to możliwe przede wszystkim z powodu cichej migawki w aparacie Smiena, jakim posługiwał się pan Kajetan, po wtóre z powodu cechującej go ogromnej odwagi.

– Pragnę przypomnieć, że nasi nauczyciele „nie mieli wówczas imion”, a dla uczniów byli po prostu profesorami! Szanownym profesorem Żabskim, profesorem Bruderkiem czy profesorem Sikorą. Podczas lekcji matematyki panowała cisza jak makiem zasiał i słychać było doskonale każdą przelatującą muchę. Zrobienie zdjęcia profesorowi wymagało ogromnej odwagi! Mam jednak nadzieję, że po tak wielu latach, bohaterowie uwiecznieni na tych fotografiach wybaczą tę małą niedyskrecję, a zdjęcia potraktują jako niezwykłą pamiątkę tamtych czasów.

Całość wystawy dopełnia krótki film „Elżbietanki” z 1979 roku, przedstawiający obchody święta upamiętniającego patronkę I Liceum.

(mm)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%