To już dziesiąta, a tym samym jubileuszowa edycja festiwalu Materiafest. To nie tylko jedna ze sztandarowych szczecineckich imprez, ale także jedna z niewielu tego typu w tej części kraju. Tym razem wydarzenie to trwało nie jeden, ale dwa dni. Metalowy festiwal tradycyjnie zorganizowany został na zakończenie wakacji. Członkowie zespołu Materia, pomysłodawcy i organizatorzy tej imprezy, przygotowali dla swoich fanów w tym roku kilka niespodzianek.

[FOTORELACJA]6778[/FOTORELACJA]

Pierwszą z nich było wydłużenie imprezy o kolejny dzień. Pierwsza jej część odbyła się w piątek, 26 sierpnia na terenie „Ślusarni”. Tego dnia na scenie usłyszeliśmy m.in. zespoły Azarath, Tides From Nebula oraz Mindfak, które rozgrzały fanów mocniejszych brzmień przed sobotą i wielogodzinnym koncertem na dużej scenie. Ponadto w piątek przed koncertami po raz pierwszy w historii szczecineckiego festiwalu odbył się także „konkurs zespołów”. Zwycięzca otrzymał 1 tys. zł oraz możliwość zagrania na dużej scenie festiwalu w sobotę.

Główna odsłona tegorocznego Materiafest rozpoczęła się w sobotę (27 sierpnia) wczesnym popołudniem. Impreza tradycyjnie zorganizowana została u stóp wieży Bismarcka. Line-up imprezy przyciągnął nad Trzesiecko tłumy fanów metalowych, mocnych brzmień, a różnorodność stylów muzycznych poszczególnych kapel zagwarantowała publiczności prawdziwy zastrzyk energii i potężną dawkę ostrych muzycznych wrażeń na najwyższym poziomie. Pierwsze dźwięki płynące ze sceny zaczęły powoli wprawiać słuchaczy, których z każdą godziną wciąż przybywało, w coraz lepszy nastrój. Tego wieczoru fani zdecydowanie mieli w czym wybierać. Na scenie wystąpiły zespoły Vader, Hunter, Hate, Scylla, Krusher. Wykonawcami, którzy także dali głośny koncert i bawili się wspólnie z publicznością była oczywiście nasza szczecinecka Materia.

Przypomnijmy, że impreza ta od samego początku stanowi wyjątkowe podziękowanie, jakie muzycy kierują w stronę wspierających ich od wielu lat fanów. Jej pierwsza edycja miała formę lokalnego koncertu, jednak z każdą kolejną odsłoną wydarzenie to rozrastało się. Od dwóch lat skład występujących zespołów jest już międzynarodowy. Materia jest także jedną z nielicznych kapel, które mogą pochwalić się własnym festiwalem. 

Ponadto członkowie zespołu postanowili połączyć to muzyczne wydarzenie z akcją charytatywną. Przy wejściu każdy uczestnik festiwalu podarował „cegiełkę” na rzecz Filipa, który powoli traci wzrok. Z kolei przy stoisku z koszulkami ustawiona została puszka, gdzie każdy mógł przekazać datek na leczenie małego Orfeusza cierpiącego na dystrofię mięśniową.

Zarówno pierwszego oraz drugiego dnia Materiafest zespół zaprosił wszystkich na afterparty, które odbyły się na terenie Ślusarni. Dodajmy, że również w tym miejscu przygotowane zostało pole namiotowe dla przyjezdnych uczestników festiwalu.