Od lokalnej bieżni do Brisbane. Nasza sprinterka wśród najlepszych

Od lokalnej bieżni w Szczecinku po światowe areny – taką drogę w rekordowym tempie pokonała Maja Kuchar. Już w dniach 11–14 października sprinterka z naszego miasta wystartuje w Mistrzostwach Świata VIRTUS w Brisbane, gdzie zmierzy się w biegu na 100 m oraz w sztafetach 4x100 i 4x400 metrów.

Jeszcze niedawno walczyła o pierwsze medale w kraju, a dziś stanie na starcie w Australii. Maja Kuchar to jedna z najbardziej obiecujących sprinterek polskiej lekkiej atletyki w kategorii sportowców VIRTUS. W Brisbane czeka ją największe wyzwanie kariery – biegi, w których liczyć się będzie każdy centymetr i każda setna sekundy.

Droga do tego momentu była wymagająca. Przełom nastąpił w 2023 roku, kiedy na Mistrzostwach Polski „Sprawni Razem” w Grudziądzu zdobyła złoty medal na 100 m. To wtedy po raz pierwszy powołano ją do kadry narodowej. Rok później przyszedł sukces na arenie międzynarodowej – srebro i brąz podczas Mistrzostw Europy VIRTUS w Szwecji. W 2025 roku dołożyła kolejny medal – brąz na 60 m w halowych mistrzostwach Europy w Finlandii.

Za sukcesami Mai stoją ciężkie treningi pod okiem Pawła Czupiela i Katarzyny Wilczyńskiej. To dzięki nim i własnej determinacji zawodniczka zrobiła tak szybki postęp. Ale to także efekt systematycznego wsparcia – klubu, szkoły, a także powiatu, który inwestuje w rozwój sportowej infrastruktury. Nowoczesny stadion lekkoatletyczny w Szczecinku czy Powiatowe Centrum Sportu to miejsca, które stają się kuźnią talentów na miarę Mai.

Teraz jednak wszystko zależy od niej. W Australii zmierzy się z najlepszymi sprinterkami świata, a na starcie będzie musiała zostawić serce i wszystkie siły. To będzie przygoda życia i sprawdzian, czy lokalny talent może rozbłysnąć na globalnej scenie.

Kibice ze Szczecinka i całej Polski będą trzymać kciuki, bo niezależnie od wyniku jedno jest pewne – Maja Kuchar już udowodniła, że marzenia z bieżni mogą prowadzić aż na drugi koniec świata.