fot. UM Szczecinek / Sesja budżetowa 2026 w Szczecinku – radni decydują o finansach miasta.
Budżet Miasta Szczecinek na 2026 rok został przyjęty 17 głosami „za”, przy jednym głosie wstrzymującym się. Sesja – mimo że dotyczyła najważniejszego dokumentu finansowego w roku – przebiegła bez większych napięć. W dyskusji przy projekcie budżetu pojawiło się jednak kilka wątków, które pokazują, jakie tematy będą wracać przez najbliższe miesiące.
W centrum zainteresowania znalazł się deficyt budżetowy, który ma wynieść w 2026 roku ok. 18,3 mln zł. Przewodniczący Klubu Radnych KO Marek Ogrodziński pytał, z czego wynika tak wysoka kwota i jak miasto zamierza ją pokryć. W odpowiedzi burmistrz tłumaczył, że deficyt jest konsekwencją wysokich wydatków inwestycyjnych i jednocześnie podkreślił, że Szczecinek „ma bezpieczne zadłużenie” oraz realne możliwości finansowania inwestycji dzięki kredytowi i wolnym środkom. Burmistrz zwracał uwagę, że przy rosnących dochodach i stabilnych finansach „nie ma powodu, by zwalniać tempo rozwoju miasta”.
Jednym z najmocniejszych wątków była kwestia pozyskiwania środków zewnętrznych, o które – jak przyznał burmistrz – miasto zabiega, ale z bardzo ograniczonym efektem. Burmistrz mówił wprost, że „środków zewnętrznych pozyskujemy bardzo niewiele”, a dostępne konkursy dotyczą najczęściej wydatków, które nie są potrzebne Szczecinkowi. Najmocniejszy fragment dotyczył jednak polityki.
Burmistrz stwierdził, że „wydaje mu się, iż w niektórych przypadkach miastu mogło być trudniej o pieniądze, niż wynikałoby to z procedur”. Dodał, że nie chce „kreować teorii spiskowych”, ale ma poczucie, że „nieco pomagano nam w tym, żebyśmy tych środków, o które się staraliśmy, nie utrzymywali”. Zaznaczył, że to jedynie hipoteza, której nie może udowodnić, bo takie decyzje „zapadają w zaciszach gabinetów”. Jednocześnie podkreślił, że obecne zasady finansowe państwa, ogromne wydatki socjalne oraz wysokie nakłady na zbrojenia realnie ograniczają pieniądze kierowane do samorządów.
Kolejnym komentowanym wątkiem były błędy przy wniosku dotyczącym ulicy Grunwaldzkiej. Radny Ogrodziński przypomniał, że dokument został odrzucony już na etapie oceny formalnej. Burmistrz odpowiadał, że błędy zostały zauważone i wyciągnięto konsekwencje, choć nawet prawidłowo złożony wniosek – jego zdaniem – nie gwarantowałby uzyskania środków. Wskazał też, że inne samorządy dostawały dużo więcej pieniędzy, co – na tle wypowiedzianych wcześniej słów – nie przeszło bez echa.
Poruszono także temat planetarium – inwestycji, która w założeniu ma być jedną z największych w obecnej kadencji. Radny Ogrodziński pytał, dlaczego w budżecie nie widać środków z ZIT-u oraz czy budowa ruszy w 2026 roku. Burmistrz reagował z wyraźnym zdziwieniem, przypominając, że pieniądze z funduszy zewnętrznych trafiają do budżetu dopiero w momencie wydatkowania, a projekt planetarium jest wciąż przygotowywany. Jak podkreślał, dokumentacja ma być gotowa wiosną, po czym miasto będzie mogło przejść do prac budowlanych. Największe wydatki zaplanowano jednak dopiero na 2027 rok.
W dyskusji głos zabrała także radna Paulina Peciak-Nazarlewska, która oceniła plan finansowy jako „oparty na zabezpieczeniu podstawowych zadań i kontynuacji rozpoczętych inwestycji”. Zwróciła jednocześnie uwagę na potrzeby mieszkańców i pytała, czy miasto ma przygotowane inwestycje „na wypadek pojawienia się wolnych środków”. Burmistrz odpowiedział, że temat m.in. ulicy Wodociągowej znajduje się w gestii ZGM, natomiast budowa nowej kaplicy na nowym cmentarzu – której domagają się część mieszkańców – nie jest na ten moment planowana, choć remont istniejącej kaplicy ma zostać przeprowadzony.
Po zakończeniu dyskusji radni przeszli do głosowania. Wynik był jednoznaczny: budżet na 2026 rok został uchwalony, a miasto wchodzi w nowy rok z planem finansowym opartym na inwestycjach, umiarkowanym deficycie i wieloma tematami, które – jak pokazała dyskusja – mogą jeszcze wrócić podczas kolejnych sesji.
Spór o przedszkola. Gminy przedstawiają stanowisko
Ludzie ! A wy nie widzicie, że łysy czuk czak ma coś na punkcie przedszkoli ? Już dawno z hukiem miał wylecieć z miasta i co ?
Gość
11:14, 2025-12-11
Spór o przedszkola. Gminy przedstawiają stanowisko
Typowe podejście Szczecinka do gmin . Dialog w konwencji bata z d..u.pom
Wojtek
10:54, 2025-12-11
Spór o przedszkola. Gminy przedstawiają stanowisko
Do sprawdzenia jest na już forma dotychczasowych rozliczeń z przedszkolami z miasta. Na jakiej podstawie część przedszkoli dostawała tak niską stawkę w porównaniu z innymi? Na miejscu właścicieli Bajkowej Krainy i EdukoLand zleciłabym sprawdzenie tego i poszła do sądu. Dysproporcje w tych kwotach sa porażające, a przecież dzieci w każdym przedszkolu są takie same. Czy nawet tutaj muszą być takie okropne niejasności?!
Becia
10:11, 2025-12-11
Szczecinek: wraca problem „pikania” sygnalizatora
Pewnie przy tej ulicy i tak jest głośno, ale po co dokładać dodatkowy hałas? A hałas to stres. Stres to krótsze życie. Urzędnicy chcą was zabić!
Janek
09:34, 2025-12-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz