Szczecinek od piątku żyje sztuką – trwa XII Art Piknik Festival, a jego drugi dzień wypełniły wystawy, wernisaże i teatralne spotkania. To wydarzenie, które pokazuje, że Trzesiecko potrafi być tłem dla prawdziwego święta kultury.
[FOTORELACJA]9088[/FOTORELACJA]
W piątek „coś dla siebie” znaleźć mogli przede wszystkim miłośnicy sztuk pięknych. Od rana przy pomoście centrum dostępna była wystawa Grzegorza Surmińskiego – artysty wizualnego z Wrocławia, prezentującego w Szczecinku cykl „ANIHILACJA” w którym zdjęcia z drona przenikają się z malarską interwencją, tworząc obrazy pełne napięcia, ciszy i pięknej dekonstrukcji, gdzie fotografia i malarstwo, łączą perspektywę z głębią ludzkiej wyobraźni. To opowieść o świecie widzianym z dystansu – zdeformowanym, ale jednocześnie hipnotyzującym i metaforycznym. Fotografie zmieniają się w pejzaże emocji, a farba staje się komentarzem do znikającego porządku.
Tego samego dnia w CK Zamek podziwiać mogliśmy także prace malarzy i rzeźbiarzy, w tym zanaych z lokalnego podwórka: Moniki Kolosz i Jacka Juriewicza oraz gości: Arkadiusza Szymczaka – specjalizującego się w malarstwie olejnym, pasjonata realizmu magicznego oraz surrealizmu, a także rzeźby autorstwa Edwarda Szatkowskiego.
Po południu odbył się natomiast wernisaż prac Józefa Nowaka – artysty, który tworzy figuratywne dzieła naturalnej wielkości, używając tylko... piły motorowej i siekiery! W Szczecinku podziwiać możemy prace z jego cyklu „ARTYŚCI”, w którym oddaje hołd wielkim ludziom kultury. Jak mogliśmy usłyszeć podczas spotkania z twórcą, drewno to jego ulubione tworzywo, z którym jako syn drwala, obcował od dziecka. Choć wydaje się, że korzysta z wyjątkowo mało precyzyjnych narzędzi - duże pnie drzew obrabia piłą łańcuchową, a szczegóły rzeźbi siekierą - bez trudu przychodzi mu odzwierciedlenie cech osoby, którą chce utrwalić. To także artysta niezwykle płodny. W ciągu jednego sezonu letniego jest w stanie opracować około trzydziestu nowych postaci, a cały jego dorobek twórczy liczy już około tysiąca figur.
W piątek odbył się także „Piknik Księżnej Jadwigi”, podczas którego artyści z teatru „Czerwona walizka” zaprosili najmłodszych uczestników Art Pikniku do świata bajki improwizowanej. Na dziedzińcu Muzeum Regionalnego, aktorzy i widzowie wspólnie tkali historię, w oparciu o spontaniczne pomysły i sugestie. W czasach wielkiego pośpiechu i wszechobecnych smartfonów było to niezwykle ciekawe doświadczenie, skłaniające do refleksji, ale też śmiechu i kreatywności.
Trwa Jarmark Bożonarodzeniowy w Szczecinku
Niech się burmistrz wypcha z tym jarmarkiem. Ładuje kasę w organizację, a potem będzie płakał, że nie ma kasy i trzeba mieszkańcom dowalić płatne parkingi. Jak ludzie nie widzicie tej zależności, to macie problem, bo ja się założę, że wkrótce przyjdzie nam zapłacić za ten wodotrysk.
Trolek
18:50, 2025-12-20
Trwa Jarmark Bożonarodzeniowy w Szczecinku
- a ja mam nieco inne zdanie na temat jarmarku .. owszem, cacy - ale wg. mnie powinien uszanować codzienność pobliskich mieszkańców i odbywać się gdzie indziej. Na przykład stadion, czy inne place nieco odosobnione od centrum - chociażby rynek. I nie zmienię swojego stanowiska, chociażby posypały się na mnie gromy 😡
bronmus45
16:03, 2025-12-20
To miejsce zmieni się nie do poznania. Zobacz plany
nie dali rady z bagnem na kopera a gdzie kilka stawow jak wybieracie tak macie wszystkieich inwestycje od ok 15 lat sa tylko tak naprawde zaczete i zostwaione plus szfagier zarobil i nic wiecej
prawda
15:33, 2025-12-20
To miejsce zmieni się nie do poznania. Zobacz plany
Na wapnach upłynęło moje dzieciństwo.😉 Dzięki, że miasto zrobi w końcu tam porządek.👍👍
Wisalka4
12:50, 2025-12-20
5 3
Rafał i ten z Londynu. Wielkie gówno.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz