W czwartkowe południe w Bornem Sulinowie doszło do niecodziennego i niepokojącego zdarzenia. Do jednego z przydomowych ogródków przy ulicy Orła Białego spadł niezidentyfikowany metalowy przedmiot. Obiekt miał kilkanaście centymetrów długości, owalny kształt i nie zawierał żadnych oznaczeń, które pozwalałyby ustalić jego pochodzenie. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby, a teren został zabezpieczony.

Z relacji świadków wynika, że tuż przed upadkiem przedmiot wydawał charakterystyczny, świszczący dźwięk, a po uderzeniu w ziemię przez chwilę się dymił. Zdarzenie miało miejsce zaledwie kilka metrów od kobiety, do której ogródka wpadł obiekt. Zaniepokojona kobieta powiadomiła policję. 

Na miejsce jako pierwsi przybyli funkcjonariusze, a następnie do akcji włączyła się również Straż Pożarna, Straż Miejska z Bornego Sulinowa oraz przedstawiciele innych służb, w tym Żandarmeria Wojskowa oraz Patrol Saperski. Szczecińscy policjanci, wyposażeni w specjalistyczny sprzęt, dokonali wstępnego skanowania obiektu, by wykluczyć obecność materiałów niebezpiecznych.

Jak poinformowała nas asp. szt. Anna Matys, oficer prasowy szczecineckiej policji, badania potwierdziły, że element nie zawiera substancji niebezpiecznych i nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców. Przedmiot został zabezpieczony przez policję i trafił do dalszych analiz.

[FOTORELACJA]8826[/FOTORELACJA]

Śledczy będą teraz ustalać, skąd mógł pochodzić spadający fragment, z jakiej wysokości został zrzucony lub oderwał się oraz kto może odpowiadać za jego pojawienie się nad miastem.

To pierwsza tego rodzaju sytuacja w Bornem Sulinowie, która wzbudziła niepokój wśród mieszkańców i postawiła na nogi niemal wszystkie służby. Akcja zakończyła się w godzinach wieczornych.