Piechotą, z plecakiem… po kilkudziesięciu latach odwiedził Szczecinek

W popularnym serwisie YouTube znajdziemy niezliczoną ilość kanałów i filmów, dzięki którym możemy „odwiedzać” nawet najdalsze zakątki świata, zdobywać wiedze o innych kulturach, poznawać porady dotyczące wielu dziedzin życia, rozwijać swoje hobby, podglądać wiele wydarzeń „od kuchni” i śledzić codzienne życie innych lub towarzyszyć im w ważnych wydarzeniach.

Od kilku lat swój kanał na YouTube prowadzi także Dariusz Andrzejewski, który za pośrednictwem wspomnianej platformy dzieli się z innymi swoimi relacjami z podróży, w trakcie których odwiedza te bliższe, i te zdecydowanie dalsze zakątki świata. Na jego kanale „Wibracje życia” można znaleźć m.in. filmy z wyprawy do Maroka, Kazachstanu czy z Turcji, do której wybrał się… autostopem.

Często podróżuje on także po Polsce, zazwyczaj z turystycznym plecakiem i namiotem, przemieszczając się na piechotę i pokazując jak w niecodzienny sposób można uprawiać turystykę. W lipcu odwiedził on także Szczecinek. Wideo relacja z wizyty w naszym mieście miała swoją premierę kilka dni temu.

- W Szczecinku zanocuję „pod dachem”, bo chcę tu spędzić chwilkę z przyczyn sentymentalnych. Miasto jest mi naprawdę bliskie, bo tu spędziłem trzy lata swojego życia – mówi pan Dariusz.

- Uczyłem się tutaj w Zespole Szkół Budowlanych, choć byłem akurat w klasie o profilu elektrycznym. Mieszkałem w internacie. I teraz, po kilkudziesięciu latach wróciłem, żeby zobaczyć i przypomnieć sobie to miasto. Na pierwszy rzut oka miasto zmieniło się nie do poznania, bardzo pozytywnie.

Twórca, podczas - jak sam określił – spaceru sentymentalnego, odwiedził m.in. miejski park, szczecineckie muzeum, przespacerował się deptakiem. Na liście miejsc do odwiedzenia nie mogło zabraknąć także „budowlanki”. Następnie pan Dariusz zabrał widzów w dalszą wspólną pieszą wędrówkę m.in. do Gwdy Wielkiej, na szlak umocnień Wału Pomorskiego, a następnie postanowił odpocząć i zabiwakować nad jeziorem Dołgie.

[DW]29727[/DW]