Czy może być coś piękniejszego w człowieku niż chęć niesienia bezinteresownej pomocy? W obecnych czasach, w których każdy zmaga się z wieloma własnymi problemami, kiedy w szaleńczym tempie codzienności często nie widzi się człowieka podążającego obok, na pewno coraz trudniej jest jej doświadczyć. Ale to nie znaczy, że jej nie ma… i gdyby ktoś chciał na własne oczy ujrzeć efekty najszczerszego daru – bezinteresownej pomocy – wystarczy, że odwiedzi Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Jana Brzechwy w Szczecinku i spojrzy na budynek placówki. Ale od początku…
Najczęstszą przyczyną zabrudzenia elewacji budynków są zanieczyszczenia powietrza i nadmierna aktywność mikroorganizmów takich jak grzyby czy glony. Te ostatnie w największym natężeniu pojawiają się na budynkach usytuowanych blisko jeziora, rzeki lub mokradeł. Tak właśnie jest w przypadku Ośrodka Szkolno Wychowawczego, który sąsiaduje ze szczecineckim jeziorem Trzesiecko. Fasada ośrodka była przybrudzona już od dłuższego czasu. Do jej wyczyszczenia przymierzała się zarówno dyrekcja placówki jak i samorząd powiatowy. Z pomocą pospieszył jednak Mariusz Kizielewicz, właściciel firmy AQUAMAR ze Szczecinka, który usługę czyszczenia wykonał bezpłatnie!
Zaczęło się od tego, że pan Mariusz użyczył nam nieodpłatnie podnośnika, abyśmy mogli wymienić przepalone lampy w sali gimnastycznej – wyjaśnia dyrektor ośrodka Barbara Zasada. - Gdy pan Mariusz zobaczył jak wygląda elewacja na naszych budynkach od strony północnej, zaproponował, że wyczyści je swoim specjalistycznym sprzętem za darmo. (…) Chcemy podziękować panu Mariuszowi za jego inicjatywę, bezinteresowność, solidność oraz fachowość.(…)
Jak wyjaśniła dyrektor, prace trwały przeszło miesiąc, a budynki metr po metrze – a jest ich ponad 1500 – odzyskiwały swój dawny koloryt. Zabieg oczyszczenia fasady budynków mógłby pochłonąć nawet 10 tys. zł. Oszczędzone w ten sposób pieniądze zostaną wydatkowane na inny ważny cel.
Jako samorząd powiatowy jesteśmy ogromnie wdzięczni panu Mariuszowi Kizielewiczowi za jego przepiękny gest – komentuje starosta Krzysztof Lis. – To, co zrobił zasługuje na największe słowa uznania. Poświęcając swój czas i środki pokazał i udowodnił, że jak wielkie dobro może tkwić w drugim człowieku. A ono zawsze wraca. I właśnie tego życzę panu Mariuszowi z całego serca.
Budynki Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego odzyskały swoje piękne, wiosenne oblicze. Dyrekcja szkoły i samorząd powiatowy raz jeszcze bardzo dziękuje panu Mariuszowi za bezinteresowną pomoc.
6 2
Brawo.!!
6 3
brawo za gest i wiem, że za to co napiszę spotka mnie krytyka, ale czy my musimy w Polsce wszystko malować na takie pstrokate kolory?
9 2
Widzę, że po zapisaniu komentarza na iSzczecinek.pl warto zrobić jeszcze screenshot na pamiątkę... Więc krótko raz jeszcze: to wstyd, panie Rozmus, że zwykły obywatel za własne pieniądze musi zrobić coś, co Wam - odpowiadającym za ten budynek - do głowy nie przyszło. A Panu nie tylko nie wstyd, ale jeszcze publicznie Pan za to dziękuje. Czy sąsiedzi sprzątają Pańskie zagracone podwórko?
1 3
Odbije to sobie w inny sposób?
0 0
Piękny i szczodry gest ze strony firmy Aquamar!!! Takie firmy trzeba wspierać, życzę by lokalni właściciele budynków, budynków przedsiębiorczych zgłaszali się do Pana i by zleceń nie brakowało. Szczególnie w tym czasie korony wirusa! Oby kolejne zlecenia przyniosły nie tylko podziękowania, ale również solidne i godziwe wynagrodzenie! Brawo Aquamar, brawo Panie Mariuszu!!!!