To samo co na A4 , na odcinku Katowice - Kraków . Całe lata 90 i dwutysięczne , jeździło się tam jednym pasem 90 km/h i jeszcze trzeba było płacić . Tu to trochę wina podłoża , bo tam są bagna ... nie poradzili sobie . Polacy zresztą chcą mieć coś jakości MADE IN GERMANY za cenę MADE IN CHINA .

Zdecydowanie wina Tuska

Wiosna, to krety drążą tunele pod asfaltem, a asfalt zgodnie z prawami fizyki się zapada. Rosówki również swoje 3 grosze wtrącają pod asfaltem :-)

Cena czyni cuda.

To obwodnica jest już zakończona? Przecież chodnik na wiadukcie na Bugno cały czas jest zagrodzony płotem.

Co tam droga dojazdowa, lampy na obwodnicy popodmywane, niedługo się poprzewracają. Mam nadzieję , że nie na jadący pojazd. Wystarczy wejść na wiadukt przy cmentarzu od strony Marcelina. Nikt tego nie widzi??? Bubel nie obwodnica. Ciekawe kiedy zacznie się przy latarniach zapadać asfalt, już widać całe fundamenty latarni.

Pamiętam jak czytelnik udostępniał zdjęcia podmytego pobocza, i zapewne to są te miejsca, gdzie pojawiły się zapadliny. Podsypali bez zagęszczenia i jest efekt

To są nie stety efekty oddawania na czas za wszelką cenę. Oby tylko to się nie skończyło jakąś katastrofą jak np. Na PKM w trójmieście gdzie przyszła ulewa i zmyła świeżowybudowane tory

Jak drogi robi się ze styropianu czy plasteliny to siada proste w niemczech na dachy dawali 60-70 lat gwarancji czemu bo np papy kładło sie 7-9 warstw to i wytrzyma a jak asfaltu daje sie 2 cm zamiast metra to i efekty ale co tam lepiej łatać nowe co tydzień i marnować tysiące jak raz wydać kilka milionów i gwarancja na 50 lat drogi

Golińska otworzyła biła brawo klepala się po plecach itd.wiec niech teraz bierze łopatę w garść i zapier...A do roboty