Zmiany w finansowaniu przez samorząd powiatowy Samorządowej Agencji Promocji i Kultury wywołały burzliwą rozmowę na ostatniej sesji Rady Powiatu. Chodzi o dofinansowanie, które przez ostatnie lata przekazywane było do SAPiK-u na promocję i kulturę. Teraz zajmie się tym powiat we własnym zakresie.
Jako pierwsza głos w tej sprawie zabrała radna Katarzyna Balon (KO),która od lat prowadzi zajęcia w ramach Klubu Tańca Towarzyskiego „Aida”. Radna stwierdziła, że nie wyobraża sobie podziału dzieci na te z terenu miasta i na te z terenu gmin. Radną ciekawił powód nagłej zmiany polityki samorządu powiatowego w tym zakresie, bowiem w latach ubiegłych niejednokrotnie podkreślano wzorową współpracę pomiędzy nim a Samorządową Agencją Promocji i Kultury.
Starosta Krzysztof Lis przypomniał, że uchwała dotyczy tak naprawdę zadań z zakresu promocji, którą od przyszłego roku samorząd powiatowy będzie zajmował się we własnym zakresie, bowiem do tej pory gminy mające do zaoferowania wiele ciekawych i atrakcyjnych walorów turystycznych były traktowane przez SAPiK marginalnie. Starosta wyjaśnił, że samorząd powiatowy każdego roku mimo, iż przekazywał SAPiK – owi środki na zadania z zakresu promocji, to i tak zabezpieczał określone kwoty w budżecie, aby te same cele mógł realizować Wydział Funduszy Zewnętrznych, Promocji i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Szczecinku. Zastosowany zabieg pozwoli zaoszczędzić 70 tys. zł rocznie. Starosta Krzysztof Lis podkreśli stanowczo, że kwota przeznaczana na zadania z zakresu kultury pozostanie niezmieniona. Środki zostaną jedynie rozdysponowane w inny sposób.
W latach ubiegłych Powiat Szczecinecki rzeczone zadania zlecał Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, przekazując instytucji 620 tys. zł. Teraz do SAPiK-u trafi 250 tys. zł, zaś każda z gmin otrzyma 50 tys. zł na realizację różnego rodzaju zajęć pozalekcyjnych i kół zainteresowań dla dzieci. Ponadto w rezerwie pozostanie 120 tys. zł, o które będą mogły aplikować wszystkie samorządy – w tym również agenda miejska jaką jest SAPiK - chcące dodatkowo zaproponować dzieciom i młodzieży inne interesujące wydarzenia.
Z działaniami starosty nie zgadza się były burmistrza Szczecinka, obecnie poseł Jerzy Hardie-Douglas.
Zakłamanie Starosty przybiera wręcz humorystyczne rozmiary. Starosta prowadził wojnę ze mną. Teraz już nie bardzo wiadomo o co Mu chodzi. Wcześniej też zresztą nie było to zbyt czytelne. Wydaje się, że działa irracjonalnie, a jego działanie prowadzi nieuchronnie do autodestrukcji. Wspólne prowadzenie Szpitala, SAPiKu, SzLOTU, różnych wspólnych z miastem inwestycji, dawało efekt synergii, bo łatwiej rozwijać coś, co jest finansowane z kilku źródeł. Gdy pojawiają się kłopoty, jak choćby obecnie w Szpitalu, też łatwiej je wspólnie przezwyciężyć. Dziś ten dorobek świadomie niszczy, a Jego śmieszni potakiwacze, grzecznie głosują za coraz bardziej kuriozalnymi uchwałami, jak choćby obecna. Jakby nie widzieli, że wkręca ich w swoją chorą grę wyolbrzymionych ambicji.
Myślę, że od nowego 2020 roku powiat będzie musiał prowadzić tzw. "politykę kulturalną i promocyjną" z całkowicie własnych środków. Tak naprawdę oznacza to, że tej polityki i działań nie będzie wcale. Dla miasta współpraca z powiatem w ramach SAPiKu była całkowicie nieopłacalna, a jednak dla dobra wspólnego ją podtrzymywało.
Powiat nie ma na terenie miasta jakiejkolwiek kulturalnej infrastruktury. Jedyny obiekt na ul. Kilińskiego, powiat sprzedał miastu, częściowo za długi. Teraz Starosta będzie musiał wynajmować obiekty miasta na organizowane przez siebie uroczystości. Nie oznacza to też, jakiegokolwiek automatyzmu. Nie oznacza to że je otrzyma. Będzie musiał płacić za wynajęcie kina, za nagłośnienie, za hale sportowe wykorzystywane dla swoich celów propagandowych, za wydawnictwa promocyjne, swoje gale, m.in. za "Mocarza Gospodarczego" i inne eventy. Nie będzie żadnych sekcji powiatowych, powiatowej biblioteki. Jak mówił klasyk z Białegostoku, nie będzie niczego. Pewnie Starosta powie, że za to wszystko o czym wspomniałem płacił, jednak gdyby coś takiego wyartykułował, to oznaczało by, że ma adresatów swych słów za idiotów, lub mówi do osób całkowicie niezorientowanych. Po raz kolejny Krzysztof Lis pręży muskuły, ale ta muskulatura jest bardzo przywiędła. Właściwie nic z niej nie zostało. Sama skóra i kości.
-skomentował na portalu Miasto z Wizją Jerzy Hardie-Douglas
OSTATNIE KOMENTARZE
Bemką w Peugeota na DK20.
Niech zgadnę - w beemce za kierownicą siedział "miszcz" co miesiąc temu prawko odebrał.
g-a
20:21, 2025-11-19
19-latek z zarzutami po śmiertelnej bójce
Sam się zgłosił bo wiedział ze go dopadną. Poddał się
Gretki
18:43, 2025-11-19
19-latek z zarzutami po śmiertelnej bójce
Mam nadzieję ze za tak bezsensowna śmierć będzie jeden wyrok 25 lat
Sprawiedliwość
17:18, 2025-11-19
Zobacz o ile wzrośnie podatek w 2026 roku
Przecież wczoraj dodałem i nie ma. CENZURA?!!!
Taks
16:51, 2025-11-19