Zamknij

Karetki nie mogły wjechać na cmentarz. Poszkodowani czekali na pomoc

12:37, 06.11.2019 a.d Aktualizacja: 13:37, 06.11.2019
Skomentuj

Czterokrotnie w dniu 1 listopada na szczecinecki cmentarz były wzywane zespoły ratownictwa medycznego do osób potrzebujących pomocy. Żadna karetka jednak nie dotarła we wskazane miejsce. Ratownicy musieli zostawić karetkę przed cmentarzem i pieszo iść do poszkodowanych. Wszystko przez zamkniętą bramę i szlaban.

Ostatnie wezwania na cmentarz dotyczyły między innymi starszych osób. Jedna z nich podczas upadku doznała urazu głowy. Drugie zgłoszenie dotyczyło osoby, z którą był utrudniony kontakt. Był też przypadek nieprzytomnej osoby, która leżała na chodniku. Ratownicy wzywani byli także do osoby, która upadła i doznała urazu biodra. W każdym z tych przypadków czas dotarcia ratowników do poszkodowanych znacząco się wydłużył. 

W każdym z tych przypadków ratownicy zmuszeni byli zostawić karetkę przed zamkniętym szlabanem i pieszo szli do poszkodowanych. Trzeba też pamiętać, że sprzęt medyczny potrafi ważyć kilkadziesiąt kilogramów. Pojawia się pytanie co się stanie w przypadku poważniejszych zdarzeń, gdzie liczy się każda sekunda.

Z pytaniem dotyczącym wjazdu na cmentarz w nagłych wypadkach, zwróciliśmy się do prezesa spółki PGK Radosława Żmudy-Trzebiatowskiego.

-Do tej pory żadne służby nie zgłaszały nam takiego problemu. Po tych sygnałach na pewno zajmiemy się tym. Są teraz systemy, które umożliwiają otwieranie szlabanu np. za pomocą telefonów lub kodów, które można przekazać służbom.

Prezes dodał jednocześnie, że szlaban jest zamykany ze względów bezpieczeństwa. Gdyby go nie było na cmentarzu byłby spory ruch samochodów, a cmentarne uliczki nie są do tego przystosowane.

(a.d)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(36)

nowynowy

20 4

Jeżeli istnieje zagrożenie życia służby mają prawo staranować taki szlaban (co nie było by trudne) i dotrzeć do poszkodowanego. A 1 listopada na pewno błyskawicznie dojechali by do kogoś pędząc przez tłum ludzi na cmentarzu... ehe jasne.. 12:51, 06.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

gośćgość

14 4

Na pewno dojechaliby szybciej niż doszli pieszo, w dodatku nie ma możliwości zabrać ze sobą całego wyposażenia karetki.

To, że Ty byś nie zszedł z drogi karetce na sygnale, nie znaczy, że nie zrobili by tego inni. 13:19, 06.11.2019


reo

MichałMichał

17 8

Kolejna odsłona konfliktu miasto-powiat, Szpital Powiatowy kontra Miejski Cmentarz. Ech ta polityka. 12:59, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RokefelerRokefeler

26 0

Powinni wylamac i wjechac.ZYCIE WAZNIEJSZE JAK SZLABAN 13:01, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

:(:(

25 4

Nooooooo wulkan intelektu, amoże abiturient OHP? Nikt mu nie zgłaszał, a i do główki mu nie przyszła możliwość takiego zdarzenia. 13:03, 06.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OnaOna

12 0

Do zarządzania potrzebna jest też wyobraźnia...co by było gdyby...... 13:17, 06.11.2019


joselinejoseline

15 0

Byłam świadkiem jednego zdarzenia i karetka WJECHAŁA na teren cmentarza - najpierw osobą poszkodowaną zajęli się policjanci a karetka dojechała na miejsce. 13:16, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jeszcze zdrowyJeszcze zdrowy

21 3

"........... Są teraz systemy, które umożliwiają otwieranie szlabanu np. za pomocą telefonów lub kodów, które można przekazać służbom....."

KOMPROMITACJA PREZESA ŻMUDY!! URUCHAMIAJĄC TAKI SYSTEM, ON MIAŁ ZAS. . . .NY OBOWIĄZEK PRZEKAZANIA TAKICH KODÓW DLA SŁUŻB RATUNKOWYCH!!! 13:16, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aaaaaa

16 16

Ciekawe co by było gdyby wjazd był otwarty non stop. Wtedy płakali byście że samochody po alejkach jeżdżą i nie da się chodzić, bo każdy chce dojechać pod sam pomnik jak najbliżej.. 13:24, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniec mieszkaniec

16 10

coś tu nie gra??? byłem na cmentarzu 1 listopada, około godziny 17 na skrzyżowaniu głównej alejki na cmentarzu z alejką prowadzącą do kaplicy interweniował zespół pogotowia ratunkowego. Oprócz karetki pogotowia na miejscu był również radiowóz policji. Tak więc tekst artykułu "Czterokrotnie w dniu 1 listopada na szczecinecki cmentarz były wzywane zespoły ratownictwa medycznego do osób potrzebujących pomocy. Żadna karetka jednak nie dotarła we wskazane miejsce. Ratownicy musieli zostawić karetkę przed cmentarzem i pieszo iść do poszkodowanych." jest nieprawdziwy. Być może ratownicy mieli problem żeby się dostać na cmentarz ale jakoś się tam dostali. Ciekawe tylko czy jest to omyłka dziennikarska, czy nie umyślne wprowadzenie redakcji ISzczecinek w błąd, czy też porostu ordynarne kłamstwo i manipulacja mająca na celu zaszkodzić wizerunkowi PGK lub UM. A tak swoją drogą gdy jest zagrożenie życia to ratownicy bez namysłu powinni staranować szlaban, przecież nie jest to żadna trwała przeszkoda która uniemożliwiła wjechaniu karetki pogotowia na dany teren. Nie wiem czego boją się ratownicy, wolą ryzykować czyjeś życie bo potem szpital będzie musiał zapłacić za szlaban ( poza tym jak już to i tak z polisy OC pójdzie) Dzięki takiemu myśleniu doszło do tragedii z udziałem karetki na przejeździe w Puszczykowie. 13:38, 06.11.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

gośćgość

6 2

iszczecinek miałby szkalować PGK lub UM?
Ty chyba nie widzisz co tu się ostatnio dzieje :D :D :D 14:05, 06.11.2019


dżordżdżordż

2 0

Byłem na cmentarzu około godz. 17.30 i wchodząc na cmentarz główna brama była zamknięta. Ludzie przeciskali się przez furtkę. Więc nie wiem którędy karetka wjechała. Chyba, że ktoś zamknął za nimi bramę. 08:29, 07.11.2019


OdwiedzającaOdwiedzająca

2 0

Napisałam tekst niżej , więc proszę przeczytać. Byłam świadkiem i widziałam jaka sytuacja była po godzinie około 18.45. Jeżeli nie był pan/pani 1 listopada przez cały dzień do godzin wieczornych na cmentarzu . To proszę się może powstrzymać od komentarzy takich jak ,,kłamstwo, czy manipulacja,, P.S wieczorem brama była zamknięta na kłótkę, nie szlaban. 19:19, 08.11.2019


AndrzejAndrzej

10 4

O 17.00 karetka bez problemu szybko i sprawnie dotarla do omdlenia. Więc nie wszystko co piszecie jest prawdą. 14:09, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kamakama

9 4

Może i tak powinni wjechać, tylko mma pytanie czy ludzie przemierzający główne aleje cmentarza zeszli by z drogi - wątpię 14:14, 06.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

gośćgość

6 3

Nie mierz innych swoją miarą. 14:19, 06.11.2019


AndrzejAndrzej

13 0

Jak wchodziliśmy na cmentarz tak przed godziną 12 to faktycznie karetka stała przed bramą cmentarza 14:19, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kamakama

5 4

Zgadzam się z Panem Prezesam , gdyby bramy, czy szlaban był otwarty wszyscy by wjeżdżali na cmentarz. Już teraz gdy można wjechać , zaparkowane samochody można spotkać w takich miejscach że trudno pojąć jak tam dojechały. Nawet parę kroków nie chce się przejść od głwnej aleji i nie dotyczy to osób starszych czy inwalidów. 14:23, 06.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ManiaMania

2 0

Tu chodzi o to żeby wrazie zdarzenia bramę miały prawo otworzyć wszystkie służby tj. pogotowie , policja, straż pożarna. Nie chodzi o inne samochody. Dziwne że do tej pory tego nie było . 19:47, 08.11.2019


CmentarzCmentarz

5 6

Około godziny 13 również karetka wjechała na cmentarz. Nie rozumiem artykułu. Jakaś ściema. 14:40, 06.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mmmm

3 1

To był pewnie wjazd, jak już było po awanturze. 15:20, 06.11.2019


??????

7 2

A to dziwne, bo 1 listopada w godz miedzy 12-14 kilku samochodom udalo sie wjechac i to w porze najwiekszego tlumu 14:51, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nicknick

5 1

To co się dzieje na cmentarzu to woła o pomstę do nieba. Jeden wielki śmietnik i to nie tylko jesienią to samo tyczy się dworca PKP. ŚMIETNIK 17:45, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Twoja_bramaTwoja_brama

5 1

Przecież ta brama pamięta ze trzech prezesów wstecz.
Nic nowego i nic dziwnego, że tam jest brama.
Ale 1-go listopada chyba była co roku otwarta.
Czy nie?


18:20, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

4 0

Co by nie mówić. Było jak było czy wyjechali czy nie. Prawda jest taka że od pewnego już czasu cmentarz stał się smętarzem. Odpowiednie służby nie dbają tak jak powinny o naszą piękną nekropolii. Co raz większy syf. 20:10, 06.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Rachunek sumienia zaRachunek sumienia za

2 1

Zacznijmy tez od siebie! ludzie nie potrafią zadbać o groby najbliższych, a czepiamy się PGK-u zacznijcie od siebie! Mam wrażenie iż chcecie aby wszystko za was robić, a wy tylko raz do roku przybyć na gotowe zapalić świeczkę postawić kwiatka i później aby posprzątać po was z nagrobku najbliższych! 10:39, 07.11.2019


ZebrakZebrak

3 1

Najwarzniejsze bylo zebranie pieniedzy pod cmentarzen masakra 20:40, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MasakraMasakra

4 1

Co te człowiek robi w ogóle na tym stanowisku 23:18, 06.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WNUCZEKWNUCZEK

6 0

P.PPOZ.BEZPIECZENSTWO.W DNIU GDZIE PRZEBYWA KILKA TYSIECY LUDZI WSZYSTKIE BRAMY SZLABANY POWINNY BYC OTWARTE SA STRAZNICY MIEJSCY DOPILNOWANIA WJAZDU W TAKIM DNIU MOGLI BY WJECHAC AUTEM KALECY I LUDZI SENIORZY Z PROBLEMAMI RUCHU ALE DLA WLADZ TO ZA TRUDNE ZEBY UMOZLIWIC ODWIEDZENIE TAKIM LUDZIOM GROBOW BLISKICH NA WYBORY TO DZIADKA CZY BABCIE TO NA NOSZACH ZANIOSA. 09:29, 07.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PytaniePytanie

0 1

Czy groby należy tylko odwiedzać 1 Listopada?
W takim tłumie auta w ogóle nie powinny się poruszać!
Za rok artykuł "Auto przejechało pieszego"
I kolejny hejt się pojawi na PGK iż brama powinna być zamknięta
10:42, 07.11.2019


PrezesPrezes

5 0

No tak najlepiej naprawiać auta na koszt pgk i zwalniać dobrych mechaników 09:48, 07.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czytelnikczytelnik

0 2

Byłem ok. 13 na cmentarzu i widziałem jak karetka zabierała starszą Panią, więc chyba nie jest to do końca prawdziwe co piszecie. 10:24, 07.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

odwiedzająca odwiedzająca

2 0

Czytelniku. A byłeś też wieczorem ? Jeśli nie, no to nie wiesz do końca czy prawda czy nie. 19:34, 08.11.2019


GośćGość

3 0

Przecież przy bramie można postawić strażnika, który chociaż raz spełni dobry uczynek. 07:20, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

odwiedzającaodwiedzająca

6 0

Po godzinie 18-stej główna brama była zamknięta. Poszkodowany czekał na pomoc służb medycznych, ponieważ nie mógł nawet z pomocą innych osób dojść do samochodu stojącego na parkingu obok. Karetka podjechała pod samą bramę i pieszo musieli dojść do mężczyzny, oświetlić miejsce zdarzenia. Po udzieleniu mu pierwszej pomocy wieżli go na małym wózku do karetki. Pytam się co by było jakby była to sytuacja naprawdę bardzo poważna gdzie liczą się minuty, sekundy? Poza tym nie chodzi tu tylko o pogotowie. A ogólnie o bezpieczeństwo. W takim dniu do godzin wieczornych groby bliskich odwiedza sporo liczba ludzi. 19:05, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jakie zady ruchu?Jakie zady ruchu?

0 0

Tyle emocji, a sprawa banalna od lat...
1. Ustawic znak zakazu wjazdu na cmentarz
2. Uzgodnic ew. wylaczenia dla tego zakazu np. nie dotyczy inwalidow itp.
3. Ustawic znak "strefa ruchu"
4. Ustawic limit predkosci jak w "strefie zamieszkania"
5. Otworzyc bramy.
6. Zamknac boczne wejscie obok parkingu, ktorym wjezdzaja kamieniarze i zorientowani omijacze szlabanu.
7. karac mandatami tych, ktorzy lamia znaki i ustalone zasady.
Sytuacja po kikudziesieciu mandatach sie unormuje.Pytanie tylko jedno, kto ma ustalic te zasady? Czy to takie trudne w tym miejsko-powiatowym miasteczku? 08:39, 11.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%