Czterokrotnie w dniu 1 listopada na szczecinecki cmentarz były wzywane zespoły ratownictwa medycznego do osób potrzebujących pomocy. Żadna karetka jednak nie dotarła we wskazane miejsce. Ratownicy musieli zostawić karetkę przed cmentarzem i pieszo iść do poszkodowanych. Wszystko przez zamkniętą bramę i szlaban.
Ostatnie wezwania na cmentarz dotyczyły między innymi starszych osób. Jedna z nich podczas upadku doznała urazu głowy. Drugie zgłoszenie dotyczyło osoby, z którą był utrudniony kontakt. Był też przypadek nieprzytomnej osoby, która leżała na chodniku. Ratownicy wzywani byli także do osoby, która upadła i doznała urazu biodra. W każdym z tych przypadków czas dotarcia ratowników do poszkodowanych znacząco się wydłużył.
W każdym z tych przypadków ratownicy zmuszeni byli zostawić karetkę przed zamkniętym szlabanem i pieszo szli do poszkodowanych. Trzeba też pamiętać, że sprzęt medyczny potrafi ważyć kilkadziesiąt kilogramów. Pojawia się pytanie co się stanie w przypadku poważniejszych zdarzeń, gdzie liczy się każda sekunda.
Z pytaniem dotyczącym wjazdu na cmentarz w nagłych wypadkach, zwróciliśmy się do prezesa spółki PGK Radosława Żmudy-Trzebiatowskiego.
-Do tej pory żadne służby nie zgłaszały nam takiego problemu. Po tych sygnałach na pewno zajmiemy się tym. Są teraz systemy, które umożliwiają otwieranie szlabanu np. za pomocą telefonów lub kodów, które można przekazać służbom.
Prezes dodał jednocześnie, że szlaban jest zamykany ze względów bezpieczeństwa. Gdyby go nie było na cmentarzu byłby spory ruch samochodów, a cmentarne uliczki nie są do tego przystosowane.
nowy12:51, 06.11.2019
Jeżeli istnieje zagrożenie życia służby mają prawo staranować taki szlaban (co nie było by trudne) i dotrzeć do poszkodowanego. A 1 listopada na pewno błyskawicznie dojechali by do kogoś pędząc przez tłum ludzi na cmentarzu... ehe jasne.. 12:51, 06.11.2019
Michał12:59, 06.11.2019
Kolejna odsłona konfliktu miasto-powiat, Szpital Powiatowy kontra Miejski Cmentarz. Ech ta polityka. 12:59, 06.11.2019
Rokefeler13:01, 06.11.2019
Powinni wylamac i wjechac.ZYCIE WAZNIEJSZE JAK SZLABAN 13:01, 06.11.2019
:(13:03, 06.11.2019
Nooooooo wulkan intelektu, amoże abiturient OHP? Nikt mu nie zgłaszał, a i do główki mu nie przyszła możliwość takiego zdarzenia. 13:03, 06.11.2019
Ona13:17, 06.11.2019
Do zarządzania potrzebna jest też wyobraźnia...co by było gdyby...... 13:17, 06.11.2019
joseline13:16, 06.11.2019
Byłam świadkiem jednego zdarzenia i karetka WJECHAŁA na teren cmentarza - najpierw osobą poszkodowaną zajęli się policjanci a karetka dojechała na miejsce. 13:16, 06.11.2019
Jeszcze zdrowy13:16, 06.11.2019
"........... Są teraz systemy, które umożliwiają otwieranie szlabanu np. za pomocą telefonów lub kodów, które można przekazać służbom....."
KOMPROMITACJA PREZESA ŻMUDY!! URUCHAMIAJĄC TAKI SYSTEM, ON MIAŁ ZAS. . . .NY OBOWIĄZEK PRZEKAZANIA TAKICH KODÓW DLA SŁUŻB RATUNKOWYCH!!! 13:16, 06.11.2019
aaa13:24, 06.11.2019
Ciekawe co by było gdyby wjazd był otwarty non stop. Wtedy płakali byście że samochody po alejkach jeżdżą i nie da się chodzić, bo każdy chce dojechać pod sam pomnik jak najbliżej.. 13:24, 06.11.2019
mieszkaniec 13:38, 06.11.2019
coś tu nie gra??? byłem na cmentarzu 1 listopada, około godziny 17 na skrzyżowaniu głównej alejki na cmentarzu z alejką prowadzącą do kaplicy interweniował zespół pogotowia ratunkowego. Oprócz karetki pogotowia na miejscu był również radiowóz policji. Tak więc tekst artykułu "Czterokrotnie w dniu 1 listopada na szczecinecki cmentarz były wzywane zespoły ratownictwa medycznego do osób potrzebujących pomocy. Żadna karetka jednak nie dotarła we wskazane miejsce. Ratownicy musieli zostawić karetkę przed cmentarzem i pieszo iść do poszkodowanych." jest nieprawdziwy. Być może ratownicy mieli problem żeby się dostać na cmentarz ale jakoś się tam dostali. Ciekawe tylko czy jest to omyłka dziennikarska, czy nie umyślne wprowadzenie redakcji ISzczecinek w błąd, czy też porostu ordynarne kłamstwo i manipulacja mająca na celu zaszkodzić wizerunkowi PGK lub UM. A tak swoją drogą gdy jest zagrożenie życia to ratownicy bez namysłu powinni staranować szlaban, przecież nie jest to żadna trwała przeszkoda która uniemożliwiła wjechaniu karetki pogotowia na dany teren. Nie wiem czego boją się ratownicy, wolą ryzykować czyjeś życie bo potem szpital będzie musiał zapłacić za szlaban ( poza tym jak już to i tak z polisy OC pójdzie) Dzięki takiemu myśleniu doszło do tragedii z udziałem karetki na przejeździe w Puszczykowie. 13:38, 06.11.2019
gość14:05, 06.11.2019
iszczecinek miałby szkalować PGK lub UM?
Ty chyba nie widzisz co tu się ostatnio dzieje :D :D :D 14:05, 06.11.2019
dżordż08:29, 07.11.2019
Byłem na cmentarzu około godz. 17.30 i wchodząc na cmentarz główna brama była zamknięta. Ludzie przeciskali się przez furtkę. Więc nie wiem którędy karetka wjechała. Chyba, że ktoś zamknął za nimi bramę. 08:29, 07.11.2019
Odwiedzająca19:19, 08.11.2019
Napisałam tekst niżej , więc proszę przeczytać. Byłam świadkiem i widziałam jaka sytuacja była po godzinie około 18.45. Jeżeli nie był pan/pani 1 listopada przez cały dzień do godzin wieczornych na cmentarzu . To proszę się może powstrzymać od komentarzy takich jak ,,kłamstwo, czy manipulacja,, P.S wieczorem brama była zamknięta na kłótkę, nie szlaban. 19:19, 08.11.2019
Andrzej14:09, 06.11.2019
O 17.00 karetka bez problemu szybko i sprawnie dotarla do omdlenia. Więc nie wszystko co piszecie jest prawdą. 14:09, 06.11.2019
kama14:14, 06.11.2019
Może i tak powinni wjechać, tylko mma pytanie czy ludzie przemierzający główne aleje cmentarza zeszli by z drogi - wątpię 14:14, 06.11.2019
gość14:19, 06.11.2019
Nie mierz innych swoją miarą. 14:19, 06.11.2019
Andrzej14:19, 06.11.2019
Jak wchodziliśmy na cmentarz tak przed godziną 12 to faktycznie karetka stała przed bramą cmentarza 14:19, 06.11.2019
kama14:23, 06.11.2019
Zgadzam się z Panem Prezesam , gdyby bramy, czy szlaban był otwarty wszyscy by wjeżdżali na cmentarz. Już teraz gdy można wjechać , zaparkowane samochody można spotkać w takich miejscach że trudno pojąć jak tam dojechały. Nawet parę kroków nie chce się przejść od głwnej aleji i nie dotyczy to osób starszych czy inwalidów. 14:23, 06.11.2019
Mania19:47, 08.11.2019
Tu chodzi o to żeby wrazie zdarzenia bramę miały prawo otworzyć wszystkie służby tj. pogotowie , policja, straż pożarna. Nie chodzi o inne samochody. Dziwne że do tej pory tego nie było . 19:47, 08.11.2019
Cmentarz14:40, 06.11.2019
Około godziny 13 również karetka wjechała na cmentarz. Nie rozumiem artykułu. Jakaś ściema. 14:40, 06.11.2019
mm15:20, 06.11.2019
To był pewnie wjazd, jak już było po awanturze. 15:20, 06.11.2019
???14:51, 06.11.2019
A to dziwne, bo 1 listopada w godz miedzy 12-14 kilku samochodom udalo sie wjechac i to w porze najwiekszego tlumu 14:51, 06.11.2019
nick17:45, 06.11.2019
To co się dzieje na cmentarzu to woła o pomstę do nieba. Jeden wielki śmietnik i to nie tylko jesienią to samo tyczy się dworca PKP. ŚMIETNIK 17:45, 06.11.2019
Twoja_brama18:20, 06.11.2019
Przecież ta brama pamięta ze trzech prezesów wstecz.
Nic nowego i nic dziwnego, że tam jest brama.
Ale 1-go listopada chyba była co roku otwarta.
Czy nie?
18:20, 06.11.2019
Ja20:10, 06.11.2019
Co by nie mówić. Było jak było czy wyjechali czy nie. Prawda jest taka że od pewnego już czasu cmentarz stał się smętarzem. Odpowiednie służby nie dbają tak jak powinny o naszą piękną nekropolii. Co raz większy syf. 20:10, 06.11.2019
Rachunek sumienia za10:39, 07.11.2019
Zacznijmy tez od siebie! ludzie nie potrafią zadbać o groby najbliższych, a czepiamy się PGK-u zacznijcie od siebie! Mam wrażenie iż chcecie aby wszystko za was robić, a wy tylko raz do roku przybyć na gotowe zapalić świeczkę postawić kwiatka i później aby posprzątać po was z nagrobku najbliższych! 10:39, 07.11.2019
Zebrak20:40, 06.11.2019
Najwarzniejsze bylo zebranie pieniedzy pod cmentarzen masakra 20:40, 06.11.2019
Masakra23:18, 06.11.2019
Co te człowiek robi w ogóle na tym stanowisku 23:18, 06.11.2019
WNUCZEK09:29, 07.11.2019
P.PPOZ.BEZPIECZENSTWO.W DNIU GDZIE PRZEBYWA KILKA TYSIECY LUDZI WSZYSTKIE BRAMY SZLABANY POWINNY BYC OTWARTE SA STRAZNICY MIEJSCY DOPILNOWANIA WJAZDU W TAKIM DNIU MOGLI BY WJECHAC AUTEM KALECY I LUDZI SENIORZY Z PROBLEMAMI RUCHU ALE DLA WLADZ TO ZA TRUDNE ZEBY UMOZLIWIC ODWIEDZENIE TAKIM LUDZIOM GROBOW BLISKICH NA WYBORY TO DZIADKA CZY BABCIE TO NA NOSZACH ZANIOSA. 09:29, 07.11.2019
Pytanie10:42, 07.11.2019
Czy groby należy tylko odwiedzać 1 Listopada?
W takim tłumie auta w ogóle nie powinny się poruszać!
Za rok artykuł "Auto przejechało pieszego"
I kolejny hejt się pojawi na PGK iż brama powinna być zamknięta
10:42, 07.11.2019
Prezes09:48, 07.11.2019
No tak najlepiej naprawiać auta na koszt pgk i zwalniać dobrych mechaników 09:48, 07.11.2019
czytelnik10:24, 07.11.2019
Byłem ok. 13 na cmentarzu i widziałem jak karetka zabierała starszą Panią, więc chyba nie jest to do końca prawdziwe co piszecie. 10:24, 07.11.2019
odwiedzająca 19:34, 08.11.2019
Czytelniku. A byłeś też wieczorem ? Jeśli nie, no to nie wiesz do końca czy prawda czy nie. 19:34, 08.11.2019
Gość07:20, 08.11.2019
Przecież przy bramie można postawić strażnika, który chociaż raz spełni dobry uczynek. 07:20, 08.11.2019
odwiedzająca19:05, 08.11.2019
Po godzinie 18-stej główna brama była zamknięta. Poszkodowany czekał na pomoc służb medycznych, ponieważ nie mógł nawet z pomocą innych osób dojść do samochodu stojącego na parkingu obok. Karetka podjechała pod samą bramę i pieszo musieli dojść do mężczyzny, oświetlić miejsce zdarzenia. Po udzieleniu mu pierwszej pomocy wieżli go na małym wózku do karetki. Pytam się co by było jakby była to sytuacja naprawdę bardzo poważna gdzie liczą się minuty, sekundy? Poza tym nie chodzi tu tylko o pogotowie. A ogólnie o bezpieczeństwo. W takim dniu do godzin wieczornych groby bliskich odwiedza sporo liczba ludzi. 19:05, 08.11.2019
Jakie zady ruchu?08:39, 11.11.2019
Tyle emocji, a sprawa banalna od lat...
1. Ustawic znak zakazu wjazdu na cmentarz
2. Uzgodnic ew. wylaczenia dla tego zakazu np. nie dotyczy inwalidow itp.
3. Ustawic znak "strefa ruchu"
4. Ustawic limit predkosci jak w "strefie zamieszkania"
5. Otworzyc bramy.
6. Zamknac boczne wejscie obok parkingu, ktorym wjezdzaja kamieniarze i zorientowani omijacze szlabanu.
7. karac mandatami tych, ktorzy lamia znaki i ustalone zasady.
Sytuacja po kikudziesieciu mandatach sie unormuje.Pytanie tylko jedno, kto ma ustalic te zasady? Czy to takie trudne w tym miejsko-powiatowym miasteczku? 08:39, 11.11.2019
gość13:19, 06.11.2019
14 4
Na pewno dojechaliby szybciej niż doszli pieszo, w dodatku nie ma możliwości zabrać ze sobą całego wyposażenia karetki.
To, że Ty byś nie zszedł z drogi karetce na sygnale, nie znaczy, że nie zrobili by tego inni. 13:19, 06.11.2019