Podatek od nieruchomści w górę. Radni byli zgodni

Trudna, ale konieczna decyzja – tak można podsumować głosowanie, podczas którego radni Szczecinka zgodzili się na nowe stawki podatku od nieruchomości na 2026 rok.

Po ubiegłorocznym „zamrożeniu” stawek, tym razem większość radnych uznała, że dalsze odkładanie zmian groziłoby rozchwianiem miejskich finansów. Uchwała przeszła przy 20 głosach za i jednym wstrzymującym się.

Podwyżki wyniosą średnio 3,6%, czyli mniej niż dopuszczalne przez Ministerstwo Finansów 4,5%. To wyraźny sygnał, że miasto szuka kompromisu między rosnącymi kosztami a tym, co mieszkańcy są w stanie udźwignąć. Rok temu podwyżek nie było, utrzymano stawki z 2024 roku, ale – jak podkreślano – ileś czasu da się ciągnąć bez zmian, a potem uderza to rykoszetem w inwestycje i bieżące zadania.

Miasto zyska na korekcie około 1,2 mln zł rocznie. Łącznie wpływy z podatku od nieruchomości mają dać budżetowi 47,3 mln zł. Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas zwrócił podczas sesji uwagę, że zrównoważenie budżetu to nie jest wybór, tylko obowiązek. Bez tego – jak tłumaczył – możliwości inwestycyjne są ograniczone, a część projektów nie może ruszyć z miejsca.

Radni – nawet ci z opozycji – w dużej mierze podzielili ten punkt widzenia. Małgorzata Kubiak-Horniatko, przewodnicząca klubu Porozumienia Samorządowego, mówiła wprost, że decyzja jest trudna, ale „podwyżka ma charakter waloryzacyjny i i tak jest niższa niż inflacja”. Za uchwałą głosowali także radni Koalicji Obywatelskiej i Klubu Douglasa.

– Podnosimy stawki o połowę tego, co moglibyśmy, więc wpływ na mieszkańców i przedsiębiorców będzie naprawdę niewielki – przekonywał burmistrz. Przypomniał też, że Regionalna Izba Obrachunkowa oczekuje od samorządów odpowiedzialnej polityki dochodowej, a brak podwyżek uznaje za zaniechanie.

W nowych stawkach nie ma rewolucji. Budynki mieszkalne kosztować będą 1,19 zł za m² – to o cztery grosze więcej. Grunty związane z działalnością gospodarczą wzrosną do 1,39 zł za m², a budynki firmowe do 34,29 zł – tu podwyżka jest największa nominalnie, o 1,19 zł na metrze.

Co to oznacza w praktyce? Niewiele. Mieszkanie o powierzchni 50 m² podrożeje rocznie o około 4 zł, dom o 110 m² o około 30 zł, garaż o około 16 zł, dopiero przy dużych obiektach – jak budynek gospodarczy o 6000 m² – różnica sięga 12,7 tys. zł.