Złote Gody w Barwicach. Stefania i Jan Gumielowie świętowali 50 lat małżeństwa

W sobotę (27 września) w Urzędzie Stanu Cywilnego w Barwicach odbyła się niezwykła uroczystość – jubileusz 50-lecia małżeństwa Państwa Stefanii i Jana Gumielów, mieszkańców Barwic.

Małżonkowie otoczeni byli tego dnia rodziną, przyjaciółmi i zaproszonymi gośćmi. Gratulacje oraz najlepsze życzenia przekazali im m.in. burmistrz Barwic Robert Zborowski oraz wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Edward Trejnis, podkreślając wagę ich wspólnego dorobku i pięknego przykładu dla innych.

Ceremonię rozpoczął tradycyjny Marsz Mendelssohna, który przeniósł jubilatów pamięcią do dnia ich ślubu – 6 września 1975 roku. Następnie głos zabrała Renata Trembowelska, kierownik barwickiego USC, prowadząca uroczystość. W ciepłych słowach zaznaczyła, że trwałe małżeństwo to nie tylko chwile pełne romantyzmu, ale przede wszystkim codzienny wysiłek, wzajemna troska i szacunek.

Do pierwszego spotkania państwa Gumielów doszło w dniu urodzin pana Jana, wówczas młodego żołnierza na przepustce. Przez długi czas podtrzymywali znajomość listownie, a każde spotkanie – wymagające podróży pociągiem – było wyjątkowym wydarzeniem. Pan Jan, zapalony piłkarz, nieraz przyjeżdżał prosto po meczu, zmęczony i z kontuzjami, ale zawsze szczęśliwy, że zobaczy ukochaną.

Ślub odbył się 6 września 1975 roku w barwickim USC. Panna młoda oczarowała elegancją, a pan młody – mimo rozciętego łuku brwiowego zakrytego makijażem – promieniał szczęściem. Od tego dnia rozpoczęli wspólne życie, które z czasem wypełniło się rodzinnym ciepłem. Własnymi siłami zbudowali dom, wychowali cztery córki, a dziś są także dumnymi dziadkami pięciorga wnucząt.

Podczas uroczystości małżonkowie ponownie zapewnili się o nieustającej miłości i złożyli sobie przyrzeczenie dalszego wspólnego życia. Nie zabrakło również ich ulubionej piosenki – „20 lat, a może mniej” w wykonaniu Jacka Lecha.

Redakcja iszczecinek dołącza do gorących gratulacji, życząc Państwu Stefanii i Janowi Gumielom wielu kolejnych lat w zdrowiu i szczęściu.