Zamknij

Nowy przedmiot szkolny dzieli Polaków. Kluczowa data właśnie nadeszła

Źródło: wydarzenia.interia.pl 13:00, 25.09.2025 Aktualizacja: 22:52, 25.09.2025
Skomentuj Obraz autorstwa freepik Obraz autorstwa freepik

Dziś mija termin, w którym rodzice i pełnoletni uczniowie mogą zdecydować, czy chcą zrezygnować z lekcji edukacji zdrowotnej. Tymczasem sondaże pokazują, że Polacy są mocno podzieleni w tej sprawie.

Rodziny w całej Polsce mają czas tylko do 25 września, aby złożyć oświadczenie o rezygnacji z nowego przedmiotu w szkołach – edukacji zdrowotnej.

Brak takiego dokumentu oznacza automatyczną zgodę na udział ucznia w zajęciach przez cały rok szkolny.

Wyniki sondażu: większość „za”, ale widać podziały

Według badania przeprowadzonego przez SW Research na ogólnopolskiej próbie ponad tysiąca osób, 53,7 proc. ankietowanych popiera wprowadzenie zajęć o zdrowiu. Przeciwnych jest 27,1 proc., a niemal co piąty badany (19,3 proc.) nie ma w tej sprawie zdania.

Co ciekawe, różnice widać głównie wśród poszczególnych grup wiekowych. Wśród najmłodszych respondentów (18–24 lata) tylko 32 proc. uznało zajęcia za potrzebne, a ponad 37 proc. nie potrafiło określić swojego stanowiska.

Z kolei w grupie powyżej 50. roku życia poparcie sięga już 58,2 proc., przy zaledwie 25,5 proc. przeciwników.

Jakie treści obejmuje nowy przedmiot?

Edukacja zdrowotna zastąpiła od września wychowanie do życia w rodzinie. Zajęcia prowadzone są w klasach IV–VIII szkół podstawowych oraz w szkołach ponadpodstawowych, w wymiarze jednej godziny tygodniowo.

Program obejmuje szerokie spektrum zagadnień: zdrowie fizyczne i psychiczne, profilaktykę uzależnień, zdrowe odżywianie, aktywność sportową, higienę cyfrową czy bezpieczne korzystanie z internetu. W starszych klasach pojawia się też wątek odpowiedzialnego korzystania z systemu opieki zdrowotnej.

Gorąca debata i głos Kościoła

Choć według badań większość Polaków jest przychylna nowemu przedmiotowi, od samego początku edukacja zdrowotna wzbudza kontrowersje.

Środowiska konserwatywne i część duchowieństwa apelowały do rodziców, aby składali rezygnacje, wskazując, że niektóre treści – zwłaszcza związane z edukacją seksualną – stoją w sprzeczności z ich wartościami.

(Źródło: wydarzenia.interia.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Ruszył kolejny etap modernizacji tej drogi

kręcisz na starą 11 i masz dwa pasy ?!

gość

22:24, 2025-09-25

Weekendowa akcja drogówki – czterech kierowców bez upra

te akcie to jakieś nieporozumienie - lekko dmuchnąc i można jechać dalej - czemu uprawnień nie sprawdzają na takich akcjach - przy systemach wystarczy 3 policjantów i kontrola uprawnień i oc plus przegląd w aucie i od razu będzie spokojniej na drogach

kierowca

21:50, 2025-09-25

Tak zmienia się dworzec PKP w Szczecinku

Jak Sapik przeniesie się na pkp to ja dziecko wypisuje z zajęć PKP jest dość niebezpiecznym miejscem jeszcze tam dzieci brakuje ?!

gość

21:47, 2025-09-25

BedkaSzczecinekShow#33 : Gdy kota nie ma...

*%#)!& i JolAsia…w sumie siebie warci. I oni pociągną Jurka na sam dół. Sprawa jest już w sumie przegrana dla rodziny D. Jurek i syn tatusia (taki tytuł to mój szczyt marzeń) muszą zrozumieć, że Szczecinek to nie Korea Północna i władzy się nie przekazuje z ojca na syna, a burmistrza wybierają mieszkańcy. Ogólnie to czekam, aż sam syn tatusia będzie kandydował na te zacne stanowisko…wybory go zweryfikują. Oj,oj…i będzie musiał chłopiec szukać sobie nowej pracy. A JolAsia…nasza szczecinecka gwiazda (wygasła) będzie musiała poczekać sobie pracy na swoim poziomie edukacji lub będzie żyła ponownie na garnuszku teścia, bo raczej wtedy już nie syna tatusia. I tak się sypie naszą wspaniała lokalna władza. Szybko poszło.

Jur Hard Dang

20:34, 2025-09-25

0%