Branża fitness mówi "dość". Niezależnie od decyzji rządu siłownie i baseny mają zostać otwarte od lutego. Taką decyzję ogłosiła Polska Federacja Fitness zrzeszająca kilkaset podmiotów w całym kraju.
Przedłużone przez rząd do 31 stycznia obostrzenia dotyczące m.in. zamknięcie hoteli, a także ograniczenia w działaniu galerii handlowych sprawiają, że przedsiębiorcy dochodzą do ściany.
Niektóre branże już złożyły pozwy przeciwko Skarbowi Państwa, a inni zapowiadają otwarcie zamkniętych do tej pory firm. Branża fitness dalszemu lockdownowi mówi "dość".
Jak informuje RMF FM, przedstawiciele Polskiej Federacji Fitness twierdzą, że zakaz działalności nałożony przez rząd jest niezgodny z konstytucją.
- Przygotowaliśmy z naszym działem prawnym bardzo obszerną opinię prawną. Ta opinia jednoznacznie wskazuje, że zakazać naszej działalności absolutnie nie można - mówi RMF FM Maciej Kowalski, właściciel kilku klubów.
Dlatego Polska Federacja Fitness podjęła decyzję. Niezależnie od decyzji rządu od 1 lutego siłownie i baseny tych podmiotów, które zrzeszone są w federacji zostaną otwarte.
W tych miejscach wprowadzony zostanie reżim sanitarny, który związek uważa za konieczny. W siłowni będzie ćwiczył jeden klient na 12 metrów, mają być zachowane odległości oraz dezynfekcja. Federacja przekonuje także, że klientom tych otwieranych siłowni nic nie grozi.
Rząd grozi przedsiębiorcom
Już pod koniec ubiegłego tygodnia wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział, że karą dla firm łamiących przepisy może być nawet wyłączenie z Tarczy Branżowej i Finansowej.
Ponadto każdy otwarty wbrew zakazom podmiot musi liczyć się z wizytą policji i sanepidu, a to może zakończyć się karami finansowymi. Funkcjonariusze mogą nałożyć mandat w wysokości 500 złotych, a służby sanitarne mogą ukarać firmę kwotą sięgającą nawet 30 tysięcy złotych.
To jednak nie koniec. Jak twierdzi RMF FM, przedsiębiorcy mogą spodziewać się również kontroli BHP, przeciwpożarowej, podatkowej czy prawa pracy.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla miejscowości
Coraz mniej warte te prognozy...
szamantak
16:52, 2025-09-15
Atak dronów a bezpieczeństwo w powiecie
Czy coś się dowiedzieliśmy z tego artykułu? Bo władza jest cały czas na etapie dyskusji, czyli de facto niczym. Równie dobrze mieszkańcy mogą wzywać o pomoc Bozię, chociaż i ona może się już na nas wkurzyć. Zamiast liczyć na samorząd, lepiej samemu się wyposażyć chociaż w jakieś widły, konserwy, wodę i ryż.
Trolek
15:25, 2025-09-15
Atak dronów a bezpieczeństwo w powiecie
Po pierwsze trzeba sobie zadać pytanie , kto do tej pory sprawował nadzór i odpowiada za system zarządzania kryzysowego i obronę ludności w powiecie? Jaka infrastruktura jest do dyspozycji ludności w sytuacji zagrożeń militarnych i niemilitarnych? Czy ewentualne schrony, miejsca ukryć dla ludności są odpowiedni wyposażone? Kiedy ostatni raz prowadzono szkolenie, trening systemu ostrzegania i alarmowania ludności? To tylko kilka kwestii, które wymagają poprawy. Czas działać a nie dyskutować.
Marek
15:02, 2025-09-15
Atak dronów a bezpieczeństwo w powiecie
Czy miasto i powiat są przygotowane na wypadek przerw w dostawie miękkiego papieru toaletowego. Serio pytam.
Jan
14:58, 2025-09-15
4 0
Jestem w rozpaczy. Szukam królową Szczecinka❤️... i nie mogę jej znaleźć. Co się z nią stało? Czyżby awansowała i nie może już z nami rozmawiać? Wróć do nas, bo tęsknimy...
5 0
Jest , znalazła się i chce udzielać wywiadów, czuje się gwiazdą, już chyba nie chce awansu w na główną...????
2 6
Kościoły pozamykać
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz