Zamknij

Piontkowski: nie będzie masowych testów na Covid-19 dla nauczycieli

08:21, 10.09.2020 PAP Aktualizacja: 08:22, 10.09.2020
Skomentuj PAP PAP

Nie będzie masowych testów na Covid-19 dla nauczycieli - powiedział w środę telewizji wPolsce.pl minister edukacji Dariusz Piontkowski.

Minister edukacji, powołując się na opinie państwowej inspekcji sanitarnej i Ministerstwa Zdrowia powiedział, że nie ma powodu, aby "ta grupa zawodowa poddawana była bezpłatnemu i powszechnemu testowaniu na Covid-19." Dodał, że przeprowadzenie masowych testów nie ma racjonalnego uzasadnienia, gdyż byłyby one ważne zaledwie kilkanaście godzin, bo nauczyciele kontaktując się z innymi osobami, choćby w komunikacji miejskiej, mogliby się powtórnie zakazić. Dodał, że szkoły nie są ważnym ogniskiem przenoszenia zakażeń i w placówkach edukacyjnych masowe zachorowania na Covid-19 nie wystąpiły. Wskazują na to doświadczenia innych państw, a zwłaszcza Szwecji i Islandii, gdzie nie przerwano stacjonarnego nauczania w czasie pandemii.

Przypomniał, że w czasie pandemii nauczyciele i dyrektorzy placówek edukacyjnych mają wsparcie inspektorów sanitarnych, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji dotyczących przeprowadzania testów na Covid-19, wprowadzania kwarantanny czy podejmowania decyzji wprowadzenia zdalnego nauczania. Dodał, że na obszarach, gdzie występuje zwiększona ilość zakażeń koronawirusem, w strefach czerwonych i żółtych, w placówkach edukacyjnych został wprowadzony nakaz noszenia maseczek i mierzenia temperatury przed wejściem do budynku. Dodał, że sanepid będzie reagował każdorazowo na pojawienie się zakażenia koronawirusem w placówce.

Piontkowski wskazał, że większość szkół w Polsce pracuje w trybie stacjonarnym. Według danych z 8 września, w trybie stacjonarnym pracowało blisko 48,4 tys. przedszkoli, szkół i placówek oświatowych, 37 w trybie zdalnym, a 58 w trybie mieszanym. Podkreślił, że wypadki zakażenia koronawirusem w placówkach edukacyjnych zdarzają się sporadycznie w poszczególnych województwach i głównie "do zakażeń dochodzi głównie poza szkołą, gdy dochodzi do kontaktu z inną osobą zakażoną". Dodał, że w takich wypadkach pojedyncze osoby trafiały na kwarantannę a uczniowie korzystali z możliwości zdalnego nauczania. Po tym okresie wracają do nauki w trybie stacjonarnym.

Autorka: Monika Witkowska

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

apaczapacz

5 1

weźcie tego fircyka mi sprzed oczu ??? 08:49, 10.09.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Belzebub Belzebub

0 1

To doktor Frankenstein 08:57, 10.09.2020


reo

hallo hallo

6 1

A może pan minister szczerze powie jak często robi się testy Covid-19 dla rządzących bo takie mydlenie oczu Polakom że nie ma uzasadnienia w robieniu testów dla nauczycieli jest trochę nie na miejscu. A jak za jakiś czas coś pęknie to oczywiście cała odpowiedzialność spadnie na Samorządy i Dyrektorów Szkół. Jak zwykle rząd "czuwa" - a my do roboty.
10:40, 10.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AQQAQQ

7 1

Info dla opętanych covidiotów:
W pierwszym tygodniu września odnotowano 25 tys. przypadków i podejrzeń zachorowań na grypę; w tym czasie potwierdzono 3,7 tys. zakażeń koronawirusem - wynika z meldunków epidemiologicznych i danych Ministerstwa Zdrowia. 11:32, 10.09.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

gośćgość

1 0

Tylko, że jak wykryją coronę to od razu człowiek idzie w kwarantannę i koniec z kontaktu z innymi-czyli możliwość zarażania spada maksymalnie. Z grypą ludzie chodzą i zarażają dalej. Czyli żeby się dowiedzieć co jest bardziej zaraźliwe musielibyśmy izolować jednych i drugich wg tego samego kryterium, a dopiero potem porównywać wyniki. To jest właśnie problem z czytaniem statystyk bez świadomości warunków dodatkowych. 08:40, 11.09.2020


AQQAQQ

4 3

Swoją drogą warto pomyśleć o pozwaniu portali internetowych (od lewa do prawa) o rozpowszechnianie FAŁSZYWYCH informacji mających na celu wprowadzenie w błąd klientów sklepów oraz niezgodnych z obowiązującym stanem prawnym. 13:18, 10.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

olllllllllllaollllllllllla

4 2

Po co dla nauczycieli, uczniów, pracowników służby zdrowia!!!!! wystarczy że testy były dla górników i ich rodzin bo przecież mogli zarazić węgiel który i tak zalega na hałdach. 13:29, 10.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GośćGość

2 0

Wystarczy jak zrobią swoim funkcjonariuszom bo na resztę prawdopodobnie nie ma pieniędzy. 07:33, 11.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PISuaryPISuary

2 1

Nauczyciele lepsi?czemu nie bedzie dla kasjerek w marketach? Bo tam witusa nie ma ? 15:19, 11.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bacabaca

1 0

Przywoływanie jako przykładu Szwecji i Islandii - jakże podobnych do Polski - wyjątkowo trafne... 15:41, 11.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%