Daniel Rak, były burmistrz Szczecinka, zabiera głos po przedstawieniu mu zarzutów. W przesłanym naszej redakcji oświadczeniu podkreśla, że nie przyznaje się do winy i na czas wyjaśnienia sprawy zawiesza swoje członkostwo w Koalicji Obywatelskiej. To – jak zaznacza – jego decyzja wynikająca z „wysokich standardów etycznych”
Daniel Rak podkreśla, że spokojnie czeka na proces i liczy na szybkie zakończenie postępowania. Nie rozwija wątku zarzutów, ograniczając się do krótkiego komunikatu.
20 listopada 2025r. Prokuratura Rejonowa w Wałczu postawiła mi zarzuty. Do postawionych zarzutów nie przyznaję się. Bez obaw oczekuję na rozprawę przed sądem.
Ze względu na wysokie standardy etyczne, które są dla mnie bardzo istotne zawieszam swoje członkostwo w Koalicji Obywatelskiej, oczekując na pozytywne zakończenie sprawy
- Daniel Rak
Zarzuty dotyczą okresu, gdy Daniel Rak kierował Szczecinkiem. Prokuratura wskazuje m.in. na nieprawidłowości w rozliczaniu wyjazdów służbowych, opłacenie udziału w konferencji osób spoza urzędu ze środków miejskich oraz błędne rozliczenie delegacji związanej z wydarzeniem Związku Miast Polskich. Daniel Rak nie przyznaje się do żadnego z zarzutów.